4lomza.pl/

Podobno ciocia posla Macierewicza ,jednego z przywodcow duchowych pani poseł Sobeckiej ,zapytała ktorejs niedzieli przy kolacji pana Antoniego:
- a zjakiego ugrupowania startowałeś tym razem do sejmu Antosiu?
-z Ligi Polskich Rodzin ciociu ,liga jest związana z o.Rydzykiem , ciociu.
-a wczesniej to byłeś związany z księdzem Jankowskim?
-mozna tak powiedziec ciociu.
-a wszystko zaczynałeś pod skrzydłami Episkopatu?
-tak ciociu.
-to ty masz bardzo ciezkie zycie Antosiu.
-Dlaczego?
-bo musiałeś , aż trzy razy wiarę zmieniać.
-skąd taka myśl u cioci?
-bo Episkopat wierzy w kosciol , ks.Jankowski w bogactwo, a ojciec Rydzyk to wiara w siebie.

ps.Myślę , że ciocia pomyliła sie w rachunkach i droga jej siostrzenca od CHe Gueavary do o.Rydzyka była dłuższa, a jak sadze nie powiedzial on i pozostali z LPR jeszcze ostatniego słowa .

moim zdaniem warto, ponieważ poziom jest taki jak na PB (wszyscy wykładowcy z PB), rozmowa może i jest formalnością ale tylko dla pierwszych osób składających dokumenty, ponieważ z tego co wiem to póxniej decyduje kolejność zgłaszania

Ha ha ha niektore komentarze pod artykulami w onecie poprostu sa genialne, oto jednen z nich odnosnie "afery Rywina i przesluchiwan nejakiego pana Czarzastego do tresci artykulu w skrocie

"Doniesienie o możliwości popełnienia przestępstwa przez sekretarza Krajowej Rady Radiofonii i Telewizji Włodzimierza Czarzastego polegającego na wywieraniu bezprawnych nacisków złożył w prokuraturze właściciel koncesji Radia Klakson z Wrocławia/onet"

Komentarz:

"Ja też składam doniesienie o przestępstwie na Czarzstego. W ubiegłym

tygodniu Czarzasty parzył na mnie znacząco z ekranu TV, dając mi do zrozumienia, że jak złożę wniosek o koncesję, to on mi go nie podpiszę.
Ciekawe ilu jeszcze cwaniaków będzie się chciało załapać na "poszkodowanego" ?


(~jkazio1, 2003-04-07 16:20:59) "

...a ja sie z Toba nie zgodze, mialam okazje sprobowac nauki na PB w Bialymstoku (studia zaoczne mgr uzup.) i z ubolewaniem stwierdzam, ze dobrze zrobilam rezygnujac z tej uczelni. Mam tu na mysli wydzial zarzadzania w Kleosinie - spec. Informatyka gospodarcza. Nie dosc, ze nie ma warunkow do "godnego studiowania" - zima marzly rece i nogi, a programy zaliczeniowe pisalo sie w rekawiczkach, nikt sie nie przejmuje studentami, wykladowcy czesto nie przychodza poprostu na zajecia...cytuje: nawet gdybym chcial do Panstwa przyjezdzac, to i tak bym nie mogl"...za wszystko trzeba placic dodatkowo obowiazkowe jest kserowanie materialow, bo wykoladowcy wychodza z zalozenia, ze po co mowic skoro kazdy student moze sobie odkserowac i klopot z glowy...(np 3 rodzialy z grubej ksiegi Kotlera- bo na kolo trzeba to umiec- ot cotylko 100 stron...), nie ma porzadnej kadry..a moze inaczej, kadra jest, tylko wyrecza sie asystentami...a Ci wiadomo czego moga nauczyc...siebie chyba tylko - jak prowadzic zajecia - bo i tego polowa z nich nie umie...
Dosc krytycznie, ale to moje subiektywne refleksje. Brrrrrrr, poza tym nie wiem czy PB ma taka renome o jakiej tu mowisz...

Dodam iz nie mialam problemow z zaliczeniem semestru i nie jest to w zaden sposob moja zemsta...

Pozdrawiam i zycze udanego, SATYSFAKCJONUJACEGO wyboru

andrzejek.