4lomza.pl/

jedrulas poszłes ładnie heheh

Wiecie co?Dziwi mnie,że tak mało macie do powiedzenia na ten temat.Jak wydarzyła się tragedia,to pyskowaliście jeden przez drugiego a tu wszyscy mordy w kubeł!Nie przeszkadza wam to,że facet będzie miesięcznie brał tyle kasy,że spora część szczęśliwego łomżyńskiego społeczeństwa nie zarabia w ciągu roku?Widocznie nieźle wam się żyje.Po co w takim razie spieprzacie za granicę?Ciekawe co by było, gdyby któryś mądrala z rady miasta zaproponował dla wszystkich po 100 tys.miesięcznie.Już ktoś to kiedyś obiecywał.Jasne-inflacja!Nas ona nie dotyczy.Pan prezydent podniósł ostatnio cenę za wieczyste użytkowanie gruntu o ponad 100%.A może zabrakło na podwyżkę pensji?To takie luźne dywagacje.

A co do ilości koncesji,to nie od dziś wiadomo,że pijanym i głupim narodem łatwiej się kieruje.

Ja myślę, że w MacDonaldzie w Łomży jest dobra praca. Można zarobić nawet 600 zł na rękę.

FIN jak zwykle glosno szczekasz. ale jak sam powiedziales: psy dupami w lomzy szczekaja

nie wiem jak sprzedawca ale wiem ile moze programista zarobic. W Łomży nie ma co liczyć na kokosy. Nie sądze żeby było tak, że w innych zawodach byłoby odwrotnie

No coz, niektore firmy placa niezle programistom, wcale nie odbiegaja od wiekszych miast. Myslisz, ze w takiej Warszawie to kazdy programista zarabia kokosy? Znam takich co dostaja 1,5 tys. na reke. A w Lomzy sa i tacy, co dostaja pare razy wiecej, takze najwyrazniej mozna.

Tylko trzymajmy sie tematu.... Dziewczyna szuka pracy jako sprzedawca/kasjerka, to raczej programista nie zostanie nie? ;) Kazdy narzeka jak w Lomzy slabo placa i podaje za przyklady dobre posady, ktore w duzych miastach tez wcale na ulicy nie leza... A jakbym mial w Wawie zarobic jako sprzedawca 1,5 tys zl to wole w Lomzy tysiac i tak wyjdzie lepiej.

Warszawa, a konkretnie Tesco - jeszcze jakis czas temu widzialem ogloszenie ze przyjma za 1900 brutto. moze to nie kokosik ale w Lomzy nie kazdy tyle moze dac.

Poza tym w Wawie jak nieraz gdzies szedłem to widziałem ogloszenia co 20m z ofertami pracy. nic tylko się przejśc i spisać telefoniki.

Kolejna sprawa to pełno ogłoszeń jest w lokalnych gazetach. Miłej lekturki

// odnosnie programistow: to prawda w Wawie tez sa za 1500. ale kto sie ceni to znajdzie i za duzo wiecej. nikt nie zmusza do pracy za najnizsza krajowa

nawet jeśli będziemy krzyczeć, głupiec nic nie zrozumie
Katon