Nowy temat | Spis tematów | Przejdź do wątku | Szukaj | Zaloguj | Nowszy wątek | Starszy wątek |
„Słowa klucze…” czyli Wiesław Grzymała o wpadce ze sztandarem Łomży |
taaa blok wiem ze market bo w spoldzielni na zebraniu o tym mowili. pytanie ino jaki?
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Re: „Słowa klucze…” czyli Wiesław Grzymała o wpadce ze sztandarem Łomży |
na zarzadzaniu nie jest tak lekko jak mowia jestem na 3 roku i mowie z niektorych idzie gladko ale z wiekszosci trzeba ostro zakuwac bo z doswiadczenia wiedzac jak zawsze co semstr polowa roku przynajmniej z 3 przedmiotow ma poprawki. A tak apropo to nie jest pwszip tylko PWSIiP ;) Pifpaf
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Re: „Słowa klucze…” czyli Wiesław Grzymała o wpadce ze sztandarem Łomży |
Ojjjj dawno chyba nie jeździłeś na rowerze. Tzn. może i szybciej wychamuje, ale nie zawsze. Ja na swoim starym rowerze często jeszcze po mieście z prędkością powyżej 40km/h, a nawet przy prędkości nawet o połowę mniejszej nie zatrzymasz się w ciągu sekundy, a jeżeli ci coś wyskoczy, to nie masz żadnych szans :/
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Re: „Słowa klucze…” czyli Wiesław Grzymała o wpadce ze sztandarem Łomży |
o kuuuurwa ujebani jestescie jakims gownem chyba, to jest logiczne ze na masowkach ludzie biora jkies dragi, jak sytuacja wygladala na tym zje banym techno-mloto festiwalu w nowogrodzie?? ile tam bylo uc panych ryji ?? ile osob sie napier dalalo ?? co za rozpierducha byla ?? czy na woodstoku czy na jakichs innych impfrezach zawsze byly sa i beda narkotyki, a ze oni nosza dlugie wlosy ?? to osobiscie je bie mnie to !!! banda lysych ku rwa rasistow !!! a odje baj ty sie od dlugich wlosow, LUDZIE BRAK MI CZASAMI SLOW BY OPISAC CO CZUJE GDY CZYTAM TE NIEKTORE WYPOWIEDZI !!!! CHCIALOBY SIE NAKRZYCZEC WAM DO TYCH KU RWA PUSTYCH łBóW KILKA SLOW ALE NIE DA SIE NI HU JA !!!! POZDRO DLA KUMATYCH ;-]]
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Re: „Słowa klucze…” czyli Wiesław Grzymała o wpadce ze sztandarem Łomży |
ja niestety nie dałem rady pozaliczać w jańskim wszystkich egzaminów bo wyjeżdżałem do stanów i przyszedłem do PWSIiP i o dziwo jest jakoś łatwiej. Poziom to wiadomo jaki jest i tu nie ma co komentować, bo nawet po naborze widać, bo w tym roku tyko kilkadziesiąt podań podobno u nas złożyli. Ale jak źle pójdzie np. w jańskim czy agro to można lecieć do państwówki jak widać :D
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Re: „Słowa klucze…” czyli Wiesław Grzymała o wpadce ze sztandarem Łomży |
no popatrz,a pis od dłuższego już czasu twierdzi zupełnie co innego w swych spotach nowanna
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Re: „Słowa klucze…” czyli Wiesław Grzymała o wpadce ze sztandarem Łomży |
Nie będzie tak jak rok temu poniewaz przyszło bardzo dużo osób (ponad 5 tys) i stare miejsce przy czołgu jest po prostu za małe. Dlatego impreza została przeniesiona w nowe miejsce.
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Re: „Słowa klucze…” czyli Wiesław Grzymała o wpadce ze sztandarem Łomży |
"Next... Na programowaniu to sie jednak informatyka nie konczy. Wiec pomijajac juz fakt, ze lepiej sie pracuje na nowej, szybkiej maszynie, niz na starociu, to jest roznica miedzy uczelnia na ktorej student ma do dyspozycji starego peceta, a taka gdzie np. ma dostep do wieloprocesorowego superkomputera i moze robic projekty z jego wykorzystaniem, gdzie w pracowni graficznej stoja do jego dyspozycji stacje silicon graphic warte kilkaset tys. zl, trojwymiarowe skanery, gdzie w pracowni multimedialnej jest profesjonalny sprzet do obrobki audio i video, gdzie na sieciach moze sie pobawic wysokiej klasy routerami itp itd... Masz racje, w poczatkowej fazie edukacji starczy stary PC, do nauki Pascala, czy C++ Tylko jak ktos chce robic specjalizacje i jeszcze nie daj Boze nie z inzynierii oprogramowania, to juz jest troche inaczej." Ciesze sie, ze sie ze mno zgadzasz, ze na poziomie inzynierskim nie ma roznicy czy bedzie mial do wykorzystania stacje o ogromnej mocy obliczeniowej, czy zwykly PC, bo ich po prostu nie wykorzysta. Co do problemow z zawieszaniem i traceniem czasu na naprawe, miast nauke, to wiek komputerow nie zalezy od tego jak stabilnie dzialaja. Od tego zalezy ich konfiguracja, a konfiguracja od osoby ktora ja dokonuje. I tu wlasnie jest kwestia jaka to osoba, ile mogli jej zaoferowac $ Co do porownania do commadore. Nie mowie o takich skrajnosciach. Po prostu chodzi mi o to ze obecnie koszty pracowni komputerowej sa tak male (bo starcza najtansze PCty), ze przy porownaniu powinno sie bardziej zwracac uwage na to ile placa wykladowcom, a nie ile kasy topia w wyposarzeniu. "p.s. mam nadzieję, że państwowe szkoły państwowymi będą tylko z nazwy i niedługo będzie trzeba i za nie płacić." Nie kazdy ma taki nadmiar pieniedzy jak ty. "Osoba, która idzie na studia tylko dla papierku, a nie po to żeby się czegoś nauczyć, to nie ma różnicy jaką uczelnię wybierze." Ma, bo z papierkiem np. Oxfordu dobrze platna prace ma gwarantowana, a z PWSIiP juz nie koniecznie. Pifpaf
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Wyświetlaj drzewo | Nowszy wątek | Starszy wątek |