Pamięć o "mokrej łączce" i 50 gimnazjalistach
W 162. rocznicę wybuchu Powstania Styczniowego, w miejscu straceń na „mokrej łączce” przy Szosie Zambrowskiej delegacje samorządowców, wojska i harcerzy złożyli kwiaty i odmówili krótką modlitwę. Hołd oddano także gimnazjalistom pomordowanym przez Moskali niedaleko wsi Wygoda.
22 stycznia 1863 roku Manifestem Tymczasowego Rządu Narodowego wybuchło Powstanie Styczniowe, największy w XIX wieku zryw narodowy. Zdaniem historyków przełomowym okazało się krwawe stłumienie manifestacji na Placu Zamkowym w Warszawie z 8 kwietnia 1861 roku. Rosyjskie wojsko strzelało wówczas do bezbronnych manifestantów, w wyniku czego zginęło co najmniej 200 osób, a 500 zostało rannych. Historyk prof. Krzysztof Sychowicz przypomina, że mieszkańcy Łomży także brali czynny udział w powstańczych oddziałach Władysława Cichorskiego „Zameczek” i Konstantego Ramotowskiego „Wawer”. W Łomży znajdowały się także konspiracyjne władze powstańcze, a mieszkańcy, w tym także żydzi, popierali zryw.
- Ci którzy zbrojnie wystąpili w powstaniu jak i ci, którzy udzielili mu wszelakiego wsparcia byli aresztowani przez władze rosyjskie i część z nich zginęła na „mokrej łączce” - przypomniał historyk podkreślając, że stała się ona miejscem straceń osób zaangażowanych w Powstanie Styczniowe.
- To jest nasz obowiązek obywatelski, byśmy pamiętali o naszej historii, znali tą historię, przypominali ludzi zasłużonych – mówił w 162. rocznicę wybuchu powstania pod obeliskiem na „mokrej łączce” starosta łomżyński Lech Szabłowski, który ze swoją zastępczynią Anną Gawrych złożyli kwiaty. W tym kontekście pytał „na ile my dzisiaj żyjący bylibyśmy w stanie stanąć w obronie ojczyzny, gdyby taka sytuacja miała miejsce”. Jego zdaniem warto przypominać tych, którzy oddali życie i byli obrońcami naszej niepodległości, szczególnie w obecnie niespokojnym czasie z realnym zagrożeniem ze wschodu.
Hołd powstańcom złożyli także przedstawiciele Miasta Łomża: prezydent Mariusz Chrzanowski i przewodniczący Rady Miejskiej Wiesław Grzymała. Obok przedstawicieli samorządowców kwiaty składali: Agnieszka Pijanowska dyrektor biura posłanki Alicji Łepkowskiej-Gołaś, prof. Krzysztof Sychowicz, radny miejski, historyk i pracownik IPN-u, mieszkańcy, przedstawiciele wojska polskiego i harcerze.
Ojciec Jan Bońkowski przypomniał o krzyżu stawianym tutaj przez mieszkańców i poprowadził krótką modlitwę.
21 lipca 1863 roku 50 młodych ludzi, głównie gimnazjalistów, wyruszyło z Łomży by przystąpić do powstańczych walk. Okrutnie zamordowani pod Wygodą, pomnika doczekali się dopiero 15 czerwca 2023 roku. Druga część łomżyńskich obchodów rocznicy Powstania Styczniowego miała miejskie pod tym obeliskiem w parku II LO. Poza delegacjami już wymienionymi, kwiaty składała młodzież z pierwszego i drugiego liceum w Łomży, a ojciec Jan Bońkowski poprowadził krótką modlitwę.