Wesoły jarmark świąteczny w Retro
- To mój tata, to ja, a tu piesek stoi i myszka – opowiada 6-letni Olaf Rogiński, który malował obrazki z kilkudziesięciorgiem dzieci podczas jarmarku świątecznego, jaki w niedzielę, 13 grudnia br., zorganizował Regionalny Ośrodek Kultury i Pensjonat Retro w Łomży. - A tutaj św. Mikołaj niesie prezenty, śpiewaliśmy kolędy i potem poczęstowano nas słodyczami.
Freeze podróżuje przez kulturę i życie
- Taniec stał się moją drogą w życiu i to właśnie on pozwolił mi zobaczyć i zwiedzać świat – mówi szwedzki tancerz i wymagający nauczyciel breakdance Freeze, czyli Frederick Herranen (lat 40), który poprowadził intensywne warsztaty taneczne dla kikudziesięciorga młodych łomżyniaków. - Tańcząc i ucząc poznałem wiele krajów i wspaniałych ludzi z Europy i Ameryki!
Andrzej Strumiłło lubi siekierę, łopatę i młotek
- Ja chowałem Stalina osobiście. Zmarł 5 marca '53 o godz. 21.50 – mówi prof. Andrzej Strumiłło, który wówczas mieszkał w Moskwie w Hotelu Metropol z pedagogami polskich szkół artystycznych, wysłanych do Związku Radzieckiego po nauki, jak uprawiać sztukę „właściwą”, czyli socrealistyczną. - Nieboszczyk leżał uperfumowany, a w sali kolumnowej wartę przy nim pełnili m.in. Woroszyłow i Beria.
Ostre barwy motyla i gładka skóra kobiety
- Wszystkie te kobiety wydają mi się intrygujące, są trochę demoniczne, no... i mają coś w oku! – zapewnia Agnieszka Dobrzycka (lat 31), która w Łomży po latach nadal jest bardziej znana jako Arciszewska. - Każda opowiada jakąś własną historię, a może ukrywa jakąś tajemnicę...?
Łomżyński PopArt wygrał stołeczną Beatlemanię
W warszawskim Domu Kultury Świt po raz trzeci odbył się ogólnopolski Beatlemania Festival im. Johna Lennona, organizowany na pamiątkę zastrzelenia 8 grudnia 1980 r. współtwórcy The Beatles. Wystąpili soliści i zespoły z całej Polski, ale że jury preferowało najbardziej zaskakujące wykonania, pierwsze miejsce i 1000 zł nagrody zdobyło Studio Piosenki PopArt z Łomży za „Here Comes the Sun” George'a Harrisona.
„Miłość od pierwszego dotyku...”
- Miałam łzy wzruszenia w oczach, kiedy ujrzałam, jak pięknie przygotowano ekspozycję moich rzeźb i dzieł ceramicznych – mówiła krakowska artystka Marita Benke-Gajda (lat 60), która od Łomży rozpoczęła ogólnopolską prezentację swego dorobku z okazji 30-lecia pracy twórczej. - Z ogromną miłością wracam do Łomży, która jest jednym z kilku miast, w których się zakochałam...
Akwarium, ptaszarnia i Siemion na scenie
Zachwycone dzieciaki z rodzicami, uskrzydlająca muzyka łomżyńskich kameralistów i znakomity aktor Wojciech Siemion (lat 82) jako dowcipny i dobroduszny dziadek, który stał się dla małych słuchaczy przewodnikiem po świecie ptaków, zwierząt i poezji. Do tego cudowne miniatury muzyczne Camille'a Saint-Saens'a z cyklu „Karnawał zwierząt”, przeurocze scenki aktorskie w wykonaniu Grupy Teatralnej Bez Nazwy i św. Mikołaj z prezentami. Dawno nie było tylu atrakcji na koncercie Filharmonii Kameralnej w Łomży!
„Krejzujący” mają talent, a łomżyniacy - wiarę
Na oficjalnej stronie miasta Łomża, ukazała się tyleż pokrętna, co bełkotliwa opinia na temat łomżyńskiej CTGroup. Jej autor przyłącza się do krytyków Crazy Twisting Group Marka Kisiela za sobotni występ w 5. półfinale programu TVN „Mam talent”. Przy okazji dostaje się również łomżyniakom za to, że nie wierzą w talenty chłopaków z CTGroup, bo wysłali za mało smsów w głosowaniu na „Krejzujących”. Absurd.
300 tysięcy złotych w dwie minuty!
- Atmosfera w grupie jest rewelacyjna, pracujemy naprawdę ciężko, ale bez stresu, z uśmiechem i na luzie – mówi Marek Kisiel, który z założoną przez siebie Crazy Twisting Group z Łomży szczęśliwie dotarł już do półfinału „Mam talent” w Warszawie. - Mamy nie tylko talent, ale i nadzieję, że łomżyniacy zobaczą występ „Krejzujących” na żywo w TVN o godz. 20 w sobotę, 28 listopada. Wystąpimy jako pierwsi i damy z siebie wszystko!
Fotografie Łomży i powiatu łomżyńskiego
Jesienią ukazały się dwa albumy fotograficzne. Pierwszy pt. „Łomża i okolice” wydała Libra Print - autorem zdjęć jest Gabor Lorinczy. Drugi pt. „Kraina naszych ojców” wydało starostwo powiatowe - zdjęcia zrobił Zbigniew Biernacki. Pierwsze wydawnictwo zawiera ponad 200 zdjęć Łomży z podpisami po polsku i angielsku. Drugie ma dwa razy mniej zdjęć i dużo więcej tekstu po polsku i niemiecku o historii powiatu łomżyńskiego i każdej z jego gmin.
Marszałek docenił
Ponad 4 tys zł w gotówce, statuetkę i różę otrzymali tegoroczni laureaci Nagród Marszałka Województwa Podlaskiego za działalność lub osiągnięcia w sferze kultury. Wśród siódemki nagrodzonych jest także dwóch mieszkańców Łomży.
Jeden krok z dziesiątego piętra
- Występujemy w tej sztuce, żeby podjąć walkę z zagrożeniami, jakie czyhają na młodzież – mówi z zapałem 17-letni Karol Jędrzejczyk z Ostrołęki, odtwórca głównej roli w „Blackout”, który w Łomży obejrzało 300 gimnazjalistów w ramach akcji Komendy Głównej Policji „Profilaktyka a teatr”. - Spektakl opowiada o tym, żeby dbać o zdrowie, nie sięgać po narkotyki i żyć w zgodzie z normami społecznymi. Przecież to my sami decydujemy o biegu naszego życia!
W obiektywie uchwycił „prawa człowieka”
Fotografia autorstwa Adama Gardockiego z Łomży została zakwalifikowana do drugiego etapu konkursu Amnesty International „Prawa człowieka w obiektywie”. Zrobione kilka lat temu w Stawiskach zdjęcie przedstawia kobietę po mastektomii, poparzoną w białostockim szpitalu przez wadliwe lampy do naświetlania miejsca po odjętej piersi.
Klub Garnizonowy świętował 25-lecie
- Nowy kierownik to była wielka niewiadoma... – wzdychają Halina Żukowska i Wanda Mucha, które ćwierć wieku temu czekały niecierpliwie na pierwszego szefa Klubu Garnizonowego w Łomży. Gdy zjawił się por. Ryszard Matuszewski, księgowa i bibliotekarka powitały go chlebem i solą oraz “zaufały od pierwszego wejrzenia”. A po ćwierć wieku wspólnie delektowali się tortem urodzinowym w gronie wielu zacnych gości.
Ile jest dobra i zła w człowieku z gliny
Bodajże w czwartej klasie podstawówki podrobił wymyślny, z fantazyjnymi zawijasami, podpis ojca na usprawiedliwieniu. A potem – też zamiast ojca – sam zrobił laurki, o które prosiła jedna z nauczycielek. Wyrzucili go ze szkoły, ale – jak twierdzi - nie za to. - Nie mogli mego indywidualnego stosunku do świata ścierpieć – mówi Kazimierz Kalkowski (lat 55), który jako pierwszy w szkole średniej w Trójmieście na swej torbie napisał The Beatles, a dzisiaj siwą „kozią” bródkę nosi zaplecioną w misterny warkoczyk.
- Mój ojciec jest ze mnie dumny– mówi Sebastian Riedel z grupy Cree
Bluesowo-rockowa grupa Cree zagrała mocno i akustycznie w pensjonacie Retro w Łomży. Aż drżały ściany w piątkowy wieczór, 13 listopada, gdy ok. 200 osób słuchało dynamicznego koncertu zespołu, którego współzałożycielem przed piętnastoma laty był Sebastian Riedel, jedyny syn poety i barda Ryszarda Riedla z grupy Dżem. Słuchając chrapliwego i nosowego głosu 31-letniego Bastka, nie sposób było nie pomyśleć o legendarnym Ryśku (1956 - 1994).
Miłość do Ojczyzny zapisana w nutach
- Jesteśmy w Warszawie w roku 1830, roku wielu wydarzeń artystycznych i politycznych. Wokół Fryderyka Chopina, poza jego nauczycielami Wojciechem Żywnym i Józefem Elsnerem, skupiają się inni muzycy: choćby Maria Szymanowska, Karol Kurpiński czy Konstancja Gładkowska – zapowiada Izabela Bojkowska, autorka programu „Warszawski salon muzyczny”, który dla uświetnienia 91. rocznicy odzyskania niepodległości przez Polskę wystawiła Filharmonia Kameralna w Łomży.
W klimacie patriotycznym i tanecznym
Łomżyńska Orkiestra Dęta dała blisko dwugodzinny koncert z okazji 91. rocznicy odzyskania przez Polskę niepodległości. W środowy wieczór w auli II LO w Łomży zabrzmiały żołnierskie piosenki od „Wojenko, wojenko” przez „Pieśń Legionów” do „Przybyli ułani pod okienko”. Ogromną furorę wywołały marszowe popisy pełnych wdzięku łomżyńskich mażoretek.
Miłość w kropki
Na wszelki wypadek Elżbieta Banecka (lat 44) schowała tę tajemniczą figurkę do zamrażalnika. Ulepiła ją z plasteliny jej starsza córka Antonina, kiedy była mała. Kochająca matka pomyślała, że zamrożony malutki piesek z nastroszonymi uszkami przetrwa jako pamiątka z dzieciństwa córki. Jednak dwa lata temu wpadła na znacznie śmielszy pomysł. Było to po tym, gdy już zmarł Okej, a ona znów zajrzała do zamrażalnika...
„W moim domu nie ma głaskania po głowie” - mówi Gabriela Kulka
Gaba Kulka (lat 30) wystąpiła po raz pierwszy w Łomży. Zdobywczyni nagrody Mateusz 2009 za wydarzenie roku, którą przyznaje radiowa Trójka, pokazała się bez gwiazdorskiego zadęcia czy manier gwiazdeczki sezonu. Miała za to w sobie moc wdzięku, świeżość talentu i profesjonalny warsztat wokalny i pianistyczny. W piątkowy wieczór, 23 października, stoliki w Retro gęsto obsiedli miłośnicy kunsztu i uroku młodej artystki, z którą rozmawiał Mirosław R. Derewońko.