Niedziela św. Rocha w Nowogrodzie
Tysiące mieszkańców regionu, ale także turystów z kraju przyjechało w niedzielę do Nowogrodu. W Skansenie Kurpiowskim im. Adama Chętnika odbyła się doroczna impreza folklorystyczna „Niedziela św. Rocha”. Były muzyka, wycinanki, bursztyny a także tradycyjne kurpiowskie zabawy zręcznościowe dla dzieci, ale także dla dorosłych.
496. urodziny i Czerwone Gitary
Otoczony drzewami urokliwy plac przy Górze Zamkowej nad Jeziorem Rajgrodzkim wprost pękał w szwach. Takich tłumów jak w minioną sobotę, dawno w Rajgrodzie nie widziano. Co ściągnęło tysiące ludzi do pustawego zwykle miasteczka? Koncerty – jako gwiazdy zagrały występujące od prawie 45 lat Czerwone Gitary! - i jarmark z okazji 496. urodzin województwa podlaskiego.
Drogawa oktawa
Mało kto w regionie wie, może z wyjątkiem organizatorów z Białegostoku, czym jest II Podlaska Oktawa Kultur. Jeśli Państwo dotąd nie słyszeli o międzynarodowym festiwalu folkloru, to i nie dziwota. Słabiutka, żeby nie powiedzieć - żadna promocja kosztującej 750 tysięcy złotych imprezy, odbywającej się przez pięć dni w stolicy i przy okazji w 20 miejscowościach województwa, sprawiła, że w takiej na przykład Łomży w piątek i niedzielę zainteresowanie dwoma koncertami było znikome - żeby nie powiedzieć – żadne.
Portrety, Łomża i „widziMIŚe” Sebastiana Misia
Na pierwszy rzut oka: malownicze, fotograficzne portrety. Z tajemniczej przestrzeni sączy się blask. Wydobywa zadumane twarze dzieci, oczy zamyślonych kobiet i wpatrzonych w pustkę mężczyzn. Wrażenie „portretowości” ustępuje, kiedy przyglądamy się krewnym i znajomym autora uważniej. Czy siedzą w czapkach arlekinów, czy szklistym wzrokiem mierzą dal, wprawiają w zadumę. Bo milczące twarze to zewnętrzny sztafaż: Sebastian Miś zaprasza do świata, emocji, wspomnień i marzeń swoich bohaterów. I własnych...
XVI Muzyczne Dni w sercach i w pamięci
Jak co roku, komary w parku dworskim cięły niemiłosiernie, ale zgodnie z szesnastoletnią tradycją podczas Wielkiej Gali w Pałacu, kończącej Muzyczne Dni Drozdowo-Łomża, nie spadła ani kropla deszczu. W pogodny niedzielny wieczór 12 lipca A.D. 2009 artyści sztuki wokalnej z wielkim kunsztem i niesłabnącym od tygodnia zapałem przez dwie i pół godziny wyśpiewywali wspaniałe arie i pieśni. Jak zwykle, dopisała wyrobiona i osłuchana z często trudnym repertuarem łomżyńska (i nie tylko) publiczność, przez tydzień podziwiająca głównie w kościołach popisy blisko 50 śpiewaków i muzyków.
Mafia cudownie śpiewa operę w kościele!
Potężne dramaturgicznie i zachwycające wokalnie wystawienie słynnej opery „Rigoletto” Giuseppe Verdi'ego z połowy XIX w. podarował melomanom w wypełnionym po brzegi kościele Krzyża Świętego twórca współczesnej adaptacji Jacek Szymański podczas XVI Muzycznych Dni Drozdowo-Łomża. W czwartek, 9 lipca A.D. 2009 ponad tysiąc słuchaczy na parterze, balkonach i schodach świątyni przez dwie i pół godziny śledziło tragiczne losy miłości i ofiary, zdrady i zemsty.
Uczucia z wikliny i myśli na krosnach
Jak potężna trąba powietrzna unosi się znad parkietu po sufit misterna konstrukcja z wiotkich, sprężystych witek wikliny. Ciężkie, wielkie szaro-beżowe gobeliny na ścianach tworzą krzyż, który przypomina o zagubieniu artysty pośród żądz cielesnych i nawróceniu po latach, które przynosi spokój i wytchnienie. Malarz z Nowego Targu Marek Kossowski (lat 55) po wystawach w Warszawie i Wrocławiu pokazuje symboliczne, tkane na krosnach obrazy i „tkaniny wiklinowe” w Galerii Sztuki Współczesnej w Łomży. Jego precyzja warsztatowa budzi podziw, zaś pomysły – egzystencjalną i metafizyczną refleksję.
...a w niedzielę zajedź do Turośli
Wójt Gminy Turośl i Gminny Ośrodek Kultury w Turośli zapraszają w niedzielę na XVIII Turoślańskie Prezentacje Kulturalne. W programie między innymi występy artystyczne: gawędziarzy, zespołów, solistów i kapeli kurpiowskich ze Zbójnej, Nowej Rudy, Turośli i Lemana. Kolorytu imprezie doda zespół grający muzykę irlandzką SHAMROCK.
Florian Skulski na scenach Polski i świata jest od pół wieku
Spełniłem się przez te pięćdziesiąt lat na scenie, ale nigdy nie byłem śpiewakiem z powołania, tylko z przypadku. Jak ja dzisiaj mówię, że nie lubię opery, to nie jest kokieteria. Mnie to mierzi i często słyszę „Ale pan tak pięknie śpiewa”. Ja wiem, że świetnie śpiewam i owszem, lubię muzykę symfoniczną, ale samą operę na scenie to... (tu Profesor przesuwa palcem ręki w poprzek szyi). Z Florianem Skulski, wybitnym śpiewakiem operowym, który świętuje jubileusz 50-lecia pracy artystycznej i dziś wieczorem (godz. 19.00) w kościele pw. Krzyża Świętego w Łomży zaśpiewa główną rolę w operze Rigoletto, rozmawiał Mirosław Robert Derewońko.
Kayah sławna i niesławna...
„Przed laty byłam ofiarą własnych pragnień i modlitw, które się spełniły...” - wspomina wokalistka Kayah, która była gwiazdą sobotniego wieczoru na Gościńcu Łomżyńskim.
Drozdowsko-łomżyński Festiwal wystartował
Koncertem pt. „Najpiękniejsza jest muzyka polska” w ogrodzie przed dworem Lutosławskich w Drozdowie zainaugurowano już XVI Festiwal Muzyczne Dni Drozdowo - Łomża. To największy i najpopularniejszych wśród widzów cykl koncertów muzyki klasycznej jaki rokrocznie organizowany jest w mieście i okolicy. W tym roku Jacek Szymański, dyrektor artystyczny festiwalu, na trwającą tydzień imprezę przygotował aż trzynaście koncertów. Hitem festiwalu ma być planowane na czwartek wystawienie opery Rigoletto Giuseppe Verdiego.
Gościniec Łomżyński 2009
Tuż przed północą zakończył się kolejny Gościniec Łomżyński. W tym roku gwiazdą wieczoru była Kayah. Wcześniej na łomżyńskiej scenie można było zobaczyć i usłyszeć countrowy Zayazd oraz Formację Nieżywych Schabuff. Nocą organizatorzy przygotowali pokaz sztucznych ogni.
Czy CTGroup z Łomży zdobędzie Las Vegas w USA?!
Słynne centrum kasyn w Las Vegas od ośmiu lat jest światową stolicą tańca nowoczesnego. Również w tym roku w metropolii stanu Nevada na zachodzie USA odbędą się mistrzostwa planety w stylach hip hop, locking i popping oraz breakdance. W tym ostatnim stylu łomżyniacy z CTGroup dali się już poznać jako mistrzowie świata z 2005 r. w Brunszwiku (Niemcy), zaś dwa miesiące temu zakwalifikowali się na mistrzostwa świata do Las Vegas, które będą odbywać się od 27 lipca do 2 sierpnia. I wszystko byłoby pięknie, gdyby nie jedno „ale” - kasa. Czy CTGroup będzie reprezentować Polskę, Łomżę i Ziemię Łomżyńską za Oceanem? Pomożecie...?
„To nie anioł, to jest poeta...”
„Nigdy nie byłam za mała by rozmawiać o Wałęsie/ i innych nic nie wartych/ zawsze wiedziałam kto był czemu winien/ na co idą podatki/ kto teraz trzęsie Polską jak nie ci sami” - pisze 19-letnia maturzystka Aleksandra Zuzanna Polkowska z Kolna w utworze „Stańczycy”, który zdobył pierwszą nagrodę X Ogólnopolskiego Konkursu Jednego Wiersza w Łomży. Uroczysta gala odbyła się w piątek na zakończenie Dni Łomży w Miejskiej Biblioteki Publicznej przy ul. Długiej 13, organizującej od dekady na poziomie i z fasonem piękne święto poezji i poetów.
Mariusz Syperek i „Biedron” z Piątnicy
Wyróżnienie w wielkim finale Szkoły Mistrzów Fotografii „Gazety Wyborczej” zdobył Mariusz Syperek (lat 30), którego zdjęcie „Biedron” było jednym z ponad 28 tysięcy ocenianych w konkursie „Mikrokosmos, czyli bliżej niż blisko”. Urodzony w Łomży i mieszkający w Piątnicy fotografik mówi: - Zaczaiłem się na biedronkę na trawniku przed moim domem. Gdy odlatywała, nacisnąłem migawkę aparatu...
Dima Bagrov i Marek Kisiel zatańczyli w Łomży
- Oprócz treningów, ćwiczy się w domu, a do tego dużo biegamy – tłumaczy znakomitą kondycję swoją i młodszego o dwa lata brata Adasia Tomasz Gosk (lat 10), który przez dwie godziny niestrudzenie poznawał kroki i figury, jakie pokazywał wieczorem w poniedziałek w MDK-DŚT w Łomży znakomity rosyjski tancerz breakdance Bboy Dima Rezky, czyli Dima Bagrov (lat 25) z Sankt Petersburga.
Kurpiowskie granie i śpiewanie w Nowogrodzie
Około pół tysiąca wykonawców kurpiowskich spotkało się w Nowogrodzie. Przez dwa dni śpiewali, tańczyli, gawędzili i grali – tak jak to dawniej tylko na Kurpiach potrafiono. Wszystko w ramach odbywających się już po raz XVI Ogólnopolskich Dni Kultury Kurpiowskiej. To jedna z największych i najciekawszych dorocznych imprez prezentujących kulturę i folklor Kurpi. Pieczołowicie pielęgnowany w małych, rozsianych wśród lasów wsiach i nieco większych miejscowościach kurpiowski folklor jest jednym z nielicznych wiernie zachowanych regionalnych kultur w Polsce.
„Gdzie słońce wschodzi i kędy zapada...”
Rozłożyste siedmiopromienne słońce płonie w deszczu na skarpie przed kościołem Krzyża Świętego. Wychyla się w połowie, jakby wschodziło. Panuje jednak mrok wieczoru, który rozświetlają dziesiątki pochodni. Dziewczęta i chłopcy wyznaczają drogę, pokonywaną mozolnie przez wielki drewniany krzyż. Kilkaset obserwujących osób słyszy, że „na drogach ludzkich sumień, nieraz tak trudnych i powikłanych, Bóg postawił wielki drogowskaz, który życiu ludzkiemu nadaje kierunek i ostateczny sens. Jest nim Krzyż Pana naszego Jezusa Chrystusa. Nikt tak jak męczennicy nie zgłębił tajemnicy Chrystusowego Krzyża”.
Cisza ulotnych chwil i krzyk kontrastami słońca
- Uwielbiam wyjazdy latem nad Morze Bałtyckie z mężem Andrzejem i synkiem Kacprem – wyjawia Justyna Kryszpin-Żmuda, spoglądając na wprost mieniący się od pięknych maków portret swego ukochanego, jasnowłosego pięciolatka. - Lubię na niego spoglądać, a on bardzo lubi rysować, malować i rozkładać zabawki na części.
Na dworcu, w łóżku i w krainie czarów
Sylwia Pawlak zdała do drugiej klasy II LO w Łomży, Ola Polkowska właśnie zdawała maturę w I LO, zaś pracownik w fabryce okien i drzwi Marcin Świetlicki oraz rencista Robert Jermacz są rówieśnikami. Chociaż obaj mają po 35 lat, to podobnie jak młodsze od nich dziewczęta są debiutantami. Zadebiutowali wspólnie w wydanym skromnie na papierze pakowym Zeszycie Poetyckim III, z którego wiersze zaprezentowali we wtorek, 16 czerwca, w kawiarni łomżyńskiego Teatru Lalki i Aktora.