Finał Walizki z Teatrem Akt
Plenerowe przedstawienie „Ja gore” warszawskiego Teatru Akt zakończyło „33 Spotkania Teatralne Walizka – Moje Miasto”. Łączący pantomimę, taniec, różnorodną muzykę, pokazy szczudlarzy, ogniowe i ekwilibrystyczne spektakl zachwycił liczną publiczność, a widzowie w różnym wieku podkreślali, że nie wyobrażają sobie Łomży bez „Walizki”. – Mam nadzieję, że w przyszłym roku nasz festiwal znowu będzie wydarzeniem międzynarodowym, że ta pandemiczna bańka wreszcie pęknie i wrócimy do dawnej formuły! – podkreśla Jarosław Antoniuk, dyrektor festiwalu i Teatru Lalki i Aktora.
Walizka pełna deszczu
Trzeci dzień „33 Spotkań Teatralnych Walizka – Moje Miasto” upłynął pod znakiem zmiennej pogody. Spektakle grane w południe na ulicy Długiej i w porcie Łomża odbyły się bez przeszkód. „Klapsy” Teatru Pijana Sypialnia na muszli musiały zostać przerwane kilka minut przed końcem z powodu nawałnicy, bo zadaszenie sceny nie chroniło artystów, szczególnie dyrygenta i muzyków, przed zacinającym deszczem. „Jaś i Małgosia” Teatru Falkshow odbył się już zgodnie z planem, ale tylko dlatego, że został przeniesiony z Długiej na scenę Teatru Lalki i Aktora.
Komunikat - Walizka - Moje Miasto
Ze względu na możliwe opady deszczu spektakl z godz. 20.00 - JAŚ I MAŁGOSIA - Teatru FALKOSHOW odbędzie się w Teatrze Lalki i Aktora przy Pl. Niepodległości, a nie jak wcześniej planowano na ul. Długiej.
Łomżyńskie Narodowe Czytanie
Łomża znalazła się wśród blisko trzech tysięcy miejscowości z kraju i ze świata, w których w pierwszą sobotę września odbyło się „Narodowe Czytanie“. Bierze udział w tej akcji od samego początku, a przed siedzibą Miejskiej Biblioteki Publicznej fragmenty „Balladyny“ Juliusza Słowackiego czytali przedstawiciele władz z prezydentem miasta Mariuszem Chrzanowskim na czele, samorządowcy, nauczyciele oraz dzieci i młodzież. – Poprosiłam też o współpracę dyrektora Jarosława Antoniuka, ponieważ Teatr Lalki i Aktora wystawiał „Balladynę“ – dlatego gościmy dziś aktorów, mamy również fragmenty teatralnej scenografii i muzykę ze spektaklu – mówi dyrektorka Teresa Fromelc-Pawelczyk, zapowiadając już kolejne wydarzenia w bibliotece.
Teatr ognia w pochmurny wieczór
Spektakl „Relikwiarz” Teatru Ognia i Papieru zakończył drugi dzień „33 Spotkań Teatralnych Walizka – Moje Miasto”. Grzegorz Kwieciński, doskonale znany już łomżyńskiej publiczności, zaprezentował na dziedzińcu przed kościołem kapucynów bardzo osobisty spektakl, mogący być również swoistą metaforą ludzkiego życia. Ku radości artysty i widzów nie padało, chociaż Grzegorz Kwieciński podkreśla, że wielokrotnie grał duże spektakle lub kameralne przy niesprzyjającej pogodzie, nawet podczas tak zwanej powodzi stulecia w roku 1997. – Deszcz był wtedy potworny, ale graliśmy, więc w porównaniu z tym co było wtedy dziś warunki były znakomite – mówi reżyser, aktor i scenograf, współpracujący z łomżyńskim teatrem już od 26 lat.
Upamiętnienie Jerzego Swoińskiego
Retrospektywną wystawę Jerzego Swoińskiego otwarto w Galerii Sztuki Współczesnej Muzeum Północno-Mazowieckiego. Przygotowana dzięki współpracy z rodziną, przyjaciółmi, kolekcjonerami i różnymi instytucjami ekspozycja pokazuje wszechstronność artystycznego dorobku twórcy, który z równą swobodą malował pejzaże, rysował karykatury czy projektował plakaty. Jest też autorem logo portalu 4lomza.pl. - To wystawa szczególna, upamiętniająca wyjątkowego człowieka i otwarta w 15 rocznicę jego śmierci – podkreśla kierownik galerii Karolina Skłodowska.
Inauguracja teatralnych spotkań
Wystartowała „Walizka”. Z oczywistych względów nie jako międzynarodowy festiwal teatralny z konkursem, ale pod nazwą „33 Spotkania Teatralne Walizka – Moje Miasto” i niemal wyłącznie spektaklami plenerowymi. – Jest to jedna z nielicznych imprez kulturalnych w kraju, która odbywa się live, a do tego są obecne na niej władze! – podkreślał dyrektor festiwalu Jarosław Antoniuk.
„Rajza” w Kosmosie wyobraźni i muzyki Eryka Mroczko
- Zapraszam do obejrzenia teledysku „Houston”, z piosenką, która jest opowieścią o problemach z łącznością – zachęca Eryk Mroczko z Łomży. 21-latek to bardzo zdolny kompozytor, muzyk, poeta i wokalista. Absolwent I LO w Łomży i 2. roku elektroniki PW stworzył pierwszą autorską płytę pt. „Rajza”. Debiut składa się z 11 utworów i ma charakter koncepcyjny, jak „The Wall” Pink Floyd. - Czytelnicy 4lomza.pl sami sobie zinterpretują, jaka to łączność i z kim – opowiada Eryk. - Piosenka o „Houston” powstała rok temu i jest jedną z moich lubionych, a jedną z najważniejszych na płycie.
Festiwal Sacrum et Musica czasu pandemii
Orkiestra Filharmonii Kameralnej pod batutą Jana Miłosza Zarzyckiego oraz soliści Anna Mikołajczyk-Niewiedział, Leszek Świdziński i Anna Krzysztofik-Buczyńska zainaugurowali w łomżyńskiej katedrze XVI Międzynarodowy Festiwal Kameralistyki Sacrum et Musica. Słynne „Panis Angelicus” artyści zadedykowali ks. Marianowi Mieczkowskiemu, obchodzącemu 20-lecie objęcia parafii katedralnej. Mimo trudnego czasu naznaczonego koronawirusem festiwal potrwa do połowy października, a w jego ramach odbędzie się jeszcze 16 koncertów: granych na żywo z udziałem publiczności, jednocześnie transmitowanych w sieci. – Cieszę się bardzo, że mamy możliwość koncertowania w tej trudnej sytuacji – mówi Jan Miłosz Zarzycki. – Zrobiliśmy wszystko, żeby 16 edycja festiwalu doszła do skutku i myślę, że będzie udana!
Międzynarodowy sukces Damiana Śliwińskiego
Damian Śliwiński zwyciężył w kategorii wiekowej 14-17 lat pop vocal na międzynarodowym festiwalu „My XXI wiek” w Bułgarii. Sukces utalentowanemu uczniowi klasy 2FG I LO zapewniło perfekcyjne wykonanie „Color Of Your Life” Michała Szpaka oraz „Let Her Go” Passengera z własnym akompaniamentem na gitarze elektroakustycznej. – Byłem jedynym uczestnikiem śpiewającym i grającym jednocześnie na żywo, co pozwoliło mi się wyróżnić i mogło mieć wpływ na decyzję jury – mówi Damian Śliwiński. Bezapelacyjne zwycięstwo w Słonecznym Brzegu zapewniło młodemu wokaliście udział w w kolejnych międzynarodowych festiwalach w Grecji oraz we Włoszech, które zaplanowano na przełom sierpnia i września przyszłego roku.
Ministerialne nagrody i Gloria Artis dla Jacka Szymańskiego i Dariusza Wójcika
Jacek Szymański i Dariusz Wójcik zostali uhonorowani przez ministra kultury i dziedzictwa narodowego, Piotra Glińskiego, nagrodami okolicznościowymi. Zostały one przyznane obu śpiewakom za 35 lat pracy artystycznej i organizacyjnej. – Mieliśmy świętować te nasze jubileusze na festiwalu Muzyczne Dni Drozdowo-Łomża, ale z wiadomych względów nie było takiej możliwości – mówi Jacek Szymański, zapowiadając, póki co, widowisko jubileuszowe Dariusza Wójcika "Zimny drań" w gdańskim Dworze Artusa 6. września. Będzie to koncert promujący nową płytę śpiewaka o takim samym tytule, a w jego trakcie obaj artyści zostaną odznaczeni najwyższym odznaczeniem w dziedzinie kultury, Zasłużony Kulturze „Gloria Artis”.
Walizka w czasie pandemii
W późniejszym terminie, bez części konkursowej i najpewniej tylko w polskiej obsadzie, ale tegoroczny festiwal Walizka odbędzie się, jako jeden z nielicznych w kraju. 33 Spotkania Teatralne Walizka – Moje Miasto, zaplanowano w dniach 3-6 września, a wstęp na wszystkie wydarzenia jest wolny. – Nie chcąc odwoływać festiwalu musieliśmy dostosować się do panujących warunków i myślę, że w ciągu tych czterech dni czeka nas sporo interesujących wydarzeń – mówi dyrektor festiwalu Jarosław Antoniuk, zapraszając na plenerowe spektakle dla dzieci, młodzieży i dorosłych, teatralne warsztaty oraz inne atrakcje w różnych częściach miasta.
Internetowe „Okno na kulturę” Regionalnego Ośrodka Kultury
– Chcemy promować czynne uczestnictwo w kulturze! – mówi Jarosław Cholewicki, dyrektor Regionalnego Ośrodka Kultury w Łomży. – Świat w dobie koronawirusa bardzo się zmienił, ale musimy iść z duchem tych zmian, stąd nasza najnowsza propozycja, cykl działań „Okno na kulturę”. Dzięki dofinansowaniu ze środków Narodowego Centrum Kultury ROK zrealizuje do końca października pięć projektów online, w tym Letni Festiwal Piosenki Pozytywnej, koncerty z udziałem Agnieszki Żemek-Pawczyńskiej, Grzegorza Sekmistrza, Żakliny i Michała Olchowików, konkursy plastyczny i gwarowy oraz warsztaty folklorystyczne.
Plastyczki z Klubu Wojskowego docenione w Warszawie
Teresa Matuszelańska i Izabela Cierpikowska zdobyły wyróżnienia w ogólnopolskim konkursie plastycznym Klubu Dowództwa Generalnego Rodzajów Sił Zbrojnych w Warszawie. – To był dziwny konkurs – mówi Teresa Matuszelańska. – Mieliśmy półtora miesiąca na przygotowanie prac, ale do oceny wysyłało się tylko ich fotografie. Tematy były jednak ciekawe, więc wysłaliśmy trzy prace i dwie z nich zostały wyróżnione, co bardzo nas cieszy!
(Po)południe z kulturą na łomżyńskich osiedlach
W niedzielne popołudnie na dawnej strzelnicy przy Konstytucji 3 Maja zrobiło się gwarno i wesoło. Opanowała ją bowiem ekipa MDK-DŚT, przedstawiając różne formy swej działalności oraz proponując liczne atrakcje dla starszych i młodszych. – Staramy się kreować nowe wydarzenia, stąd pomysł dwóch wyjść na łomżyńskie osiedla – mówi dyrektor MDK-DŚT Krzysztof Zemło, zapraszając na kolejną imprezę tego typu już 23. sierpnia na skate parku, gdzie będzie działo się jeszcze więcej.
Café Kultura z muzyką dla każdego
W drugi weekend sierpnia Stary Rynek znowu rozbrzmiewał muzyką graną na żywo. W sobotę do żywiołowej zabawy w rytmach regaae porwał słuchaczy wrocławski zespół Bethel. Kolejny koncert był bardziej poetycki, ale równie ciekawy. Dorota Lulka zaprezentowała program „Piaf po polsku“, a Kuba Blokesz piosenki z krainy łagodności: nie tylko autorskie, ale też Edwarda Stachury, Jaromíra Nohavicy i Bułata Okudżawy. – Wszystko się udało, również dzięki naszej determinacji! – mówi Krzysztof Zemło, dyrektor organizującego Café Kultura MDK-DŚT. – Dużo domów kultury odwołuje swoje działania, natomiast my uznaliśmy, że skoro przez trzy lata nam się udawało, doczekaliśmy się własnej publiczności, to trzeba ten projekt kontynuować.
Jazzowe Café Kultura z akordeonem i Beethovenem
Trio akordeonisty Arka Czernysza zachwyciło publiczność piątkowego koncertu na Starym Rynku. Przy wysmakowanym jazzie w wykonaniu młodych muzyków bawiło się kilka pokoleń słuchaczy, od małych dzieci do seniorów dobrze po 80. – Cieszy nas, że trafiamy do kilku pokoleń ludzi, bo jest to muzyka niezbyt łatwa, momentami cięższa, aczkolwiek staramy grać się tak, żeby każdy znalazł w niej coś dla siebie! – mówi Arek Czernysz. Kolejne koncerty w ramach Café Kultura jeszcze dziś i w niedzielny wieczór: reggae, piosenka poetycka i szlagiery Édith Piaf po polsku.
Kabaret na żywo znowu w Łomży
Uwielbiany przez publiczność Kabaret Skeczów Męczących wraca do występów na żywo. Już w niedzielę 16. sierpnia Jarek, Marcin, Karol i Michał zaprezentują w Łomży swój nowy program „Najśmieszniejszy”. Będzie to pierwszy występ tego typu w Łomży od czasu ogłoszenia stanu pandemii, a artyści zapowiadają, iż dołożą wszelkich starań, aby spragnieni rozrywki na najwyższym poziomie ludzie dostali to co najlepsze, premierowy program z nowymi skeczami, których nikt jeszcze nie widział: ani na żywo, ani w sieci.
Film Piotra Domalewskiego na Festiwal w San Sebastian
„Ola must travel to Ireland to bring her father's body back to Poland after he dies working on a construction site” - to pierwsze zdanie po angielsku na temat akcji najnowszego filmu „Jak najdalej stąd” w reżyserii Piotra Domalewskiego z Łomży. W wersji festiwalowej tytuł nie ma nic wspólnego z odległościami i jest dużo mniej finezyjny - „I never cry”. Łomżyniak ma w dorobku bezcenne Złote Lwy za „Cichą noc” sprzed trzech lat na festiwalu filmowym w Gdyni, więc może sięgnie po Złotą Muszlę na festiwalu międzynarodowym w Hiszpanii...
Zakończenie Festiwalu Muzyczne Dni Drozdowo-Łomża
Koncerty w Jedwabnem i w Stawiskach zakończyły tegoroczną edycję Festiwalu Muzyczne Dni Drozdowo-Łomża. Z racji pandemii koronawirusa była to impreza odmienna od dotychczasowych odsłon festiwalu: z mniejszą liczbą koncertów i naciskiem na transmisje internetowe, ale za każdym razem z udziałem, mniejszej lub większej, ale słuchającej muzyki również na żywo, publiczności. – Cieszę się bardzo, że słuchacze dopisali, bo to było dla nas najważniejsze – mówi Jacek Szymański, dyrektor artystyczny i twórca festiwalu. – To zupełnie inna energia wykonawcza, kiedy śpiewa się dla kogoś i liczę, że za rok będziemy mogli spotykać się z publicznością już bez żadnych ograniczeń!
