Chrystus łomżyński na kartach wielkanocnych TPZŁ
Przez ponad 20 lat malarka Teresa Adamowska stworzyła 20 obrazów olejnych i akwarel, które rok w rok towarzyszą Wielkanocy na kartach świątecznych. Kolekcję zgromadziło Towarzystwo Ziemi Łomżyńskiej, dzięki czemu reprodukcje są wydrukowane i przez łomżyniaków rozsyłane po Polsce, Europie, świecie. Karty mają pionowy układ, na wysokość zeszytu, a ich bohaterem jest wyjątkowy mężczyzna z wąsami, brodą, długimi włosami. Człowiek ma ślady po dziurach w dłoniach i stopach i stoi lub unosi się na tle pejzażu Doliny Narwi, czasami z panoramą Łomży za plecami. Chrystus...
„Alleluja łomżyńskie” to nazwa cyklu obrazów Teresy Adamowskiej, łomżynianki i malarki, która przez 25 lat uczyła w Liceum Plastycznym imienia Wojciecha Kossaka w Łomży. Autorka ponad 40 wystaw indywidualnych brała udział w ponad 60 wystawach zbiorowych, plenerach ogólnopolskich i międzynarodowych. Obrazy dwa razy w roku trafiają na karty świąteczne. TPZŁ wydaje od 2001 r. cykl „Betlejem Łomżyńskie”, w którym Artystka umieściła Jezusa z Maryja i Józefem w mieście nad Narwią lub najbliższej okolicy. Po roku zaczęto drukować serię kart wielkanocnych „Alleluja łomżyńskie”. Oprócz charakterystycznego, zwiewnego stylu i tematyki dzieł, obie serie łączy tekst wiersza. Autorką krótkich, plastycznych poezji o charakterze religijnym jest sama malarka, przez co obrazy na kartach zdają się przemawiać. Ilustrowanie własnymi wierszami przeżyć, towarzyszących tworzeniu i doświadczeniu przemijania czasu od świąt do świąt co roku i przez ponad 2 dekady, jest ciekawym pomysłem artystycznym, kulturotwórczym między pokoleniami, krajami i kontynentami.
Zmartwychwstały Zbawca rozkłada ręce
Tegoroczny Chrystus łomżyński w białej szacie do ziemi zajmuje w całości centralną część obrazu. Rozkłada ręce szeroko na boki, ale w geście trudnym do jednoznacznej interpretacji. Może wita się z kimś po drugiej stronie Narwi, bo nitka błękitna rzeki w poprzek w oddali płynie za nim, a jeszcze dalej widać zarys miasta? A może wita się z nami, unosząc się nad granitowymi kamieniami, jakby wyszedł z polnego grobu na pulwach? Możliwe, że Zmartwychwstały Zbawca bezradnie rozkłada ręce, wiedząc, że za nim przestrzeń wypełnia suchy, zloty pył saharyjski, przywleczony wichrami z Afryki, gdzie z pustyniami próbują walczyć czarni tubylcy przez posadzenie drzew jako green wall? Nasz nadnarwiański Sahel jeszcze się trzyma, lecz czy podoła pustynnieniu, jak Gobi w Chinach...? Gdy uważny obserwator myśli zgromadzi więcej, karta świąteczna udźwignie jego refleksje. Białe płótna prześcieradeł, jakby całun skrzydlaty, dodają Chrystusowi wiatru w żagle od Ziemi do Nieba. Jaśniejsza poświata za postacią tworzy kształt krzyża: aureolę głowy scala z aureolą kruchego ciała. W sugestywnym obrazie religijnym odbiorca odnajdzie elementy lokalne i duchowe, i ekologiczne.
Podzielić się chlebem, jajkiem i obrazem
Naturalną konsekwencją oryginalnego połączenia poezji, malarstwa i karty świątecznej mógłby stać się tomik na jubileusz 500-lecia Katedry w 2026 r. albo na inna dobrą okazję, żeby móc niebanalnie zaakcentować rocznicę: Artystki, TPZŁ, Miasta Łomża, Diecezji w 2025 r. Dlaczego...? Ponieważ szacowna Katedra jest znakiem rozpoznawczym Łomży na większości obrazów w obu cyklach, ale Pani Adamowska za każdym razem odkrywa nowy kontekst dla umiejscowienia świątyni, zmienia perspektywę i kąt patrzenia, wizualizuje duchowe przestrzenie w koincydencji z tym, co widzialne Sztuka w jej życiu jest kołem napędowym, dodającym energii i nadającym sens egzystencji. Było to widać w rozświetlonym, kolorowym wnętrzu siedziby Towarzystwa Przyjaciół Ziemi Łomżyńskiej przy ul. Henryka Sienkiewicza 8. Przybyło kilkadziesiąt osób, żeby podzielić się chlebem i jajkiem oraz podziwiać prace Teresy Adamowskiej - w oryginałach na ścianach i reprodukcjach na kartach. Niejednej osobie ogromną radość sprawiła obecność Zygmunta Zdanowicza, pomysłodawcy cyklu „Betlejem łomżyńskie”, oraz dyrygującego po świecie Maestro Jana Miłosza Zarzyckiego z FKWL.
Prawdziwy artysta nie ma stanu spoczynku
Obok malowidła z Chrystusem łomżyńskim na Wielkanoc Anno Domini 2024 stała wyniosła palma kurpiowska, a we wgłębieniu na końcu sali – mniejsze palemki i stół z koszyczkami, wypełnionymi po brzegi pisankami. Piękny symbol rodzenia się przyrody do życia na wiosnę i Wielkanoc to plony
konkursu „Rozmaitości wielkanocne”, który miał finał w Niedzielę Palmową w Gminnym Ośrodku Kultury w Zbójnej. Na wernisaż do TPZŁ przyjechała w stroju kurpiowskim dyrektor GOK Renata Krajewska, nic więc dziwnego, że wielu gości chciało mieć z nią zdjęcia pamiątkowe. Prezes TPZŁ Józef Babiel na zakończenie życzył „wesołych, miłych świąt wielkanocnych”. Wystawę w siedzibie TPZŁ można zobaczyć gratis w dni powszednie od godziny 8. do 15. - Prawdziwy artysta do końca życia pozostaje sobą, nie ma stanu spoczynku – powiedziała 3 lata temu w wywiadzie dla portalu 4lomza.pl Teresa Adamowska. - Nadal jestem aktywna twórczo, nigdy nie zerwę z tworzeniem. Najwięcej szczęścia daje mi obmyślanie koncepcji i tworzenie obrazów oraz dobre relacje z ludźmi.
Mirosław R. Derewońko
tel. red. 696 145 146
-
Teresy Adamowskiej malarskie refleksje o przemijaniu
-
Tajemniczy ogród Teresy Adamowskiej
-
Cztery pory roku Teresy Adamowskiej
-
Miś jest wiecznie głodny wspomnień
-
Betlejem Łomżyńskie na drodze Dzieciątka
-
Twarze bliskie Teresy Adamowskiej
-
Teresa Adamowska sztukę zamienia w złoto
-
Święta Rodzina odwiedziła „Betlejem Łomżyńskie”
-
Malarstwo - Teresa Adamowska
-
Srebrna Gloria Artis dla Teresy Adamowskiej