Zmienny ŁKS, PG 8 w półfinale Gimnazjady
Zwycięstwo i porażka - to bilans rozegranych w sobotę sparingów seniorów Łomżyńskiego Klubu Sportowego 1926. Łomżanie najpierw pokonali IV-ligowy Płomień Ełk 4:2, a później nie dali rady drużynie Dębu Dąbrowa Białostocka (III liga) ulegając 1:4. Sukces odnieśli za to zawodnicy Młodzieżowego ŁKS-u. W miniony czwartek uczący się w Publicznym Gimnazjum nr 8 piłkarze bez problemów awansowali do półfinału wojewódzkiej Gimnazjady w futsalu.
Sobotni dwumecz z zespołami z Ełku i Dąbrowy miał dać trenerom pierwszego zespołu, Marcinowi Mroczkowskiemu i Jackowi Lisowi odpowiedzi na kilka pytań. Szkoleniowcy chcieli sprawdzić w pierwszym spotkaniu jaki jest stan przygotowań teoretycznie najsilniejszej jedenastki i dać zagrać każdemu zawodnikowi pełne dziewięćdziesiąt minut. Jednak chyba ważniejszy był dla nich drugi mecz. Mieli w nim zagrać piłkarze, którzy trenują w zespole ŁKS II Perspektywy pod okiem Sławomira Stanisławskiego i pokazać, że warto dać im szansę na III-ligowych boiskach.
Ze spełnienia obu celów szkoleniowcy nie mogą być do końca zadowoleni. W pojedynku z Płomieniem Mroczkowski i Lis nie mogli skorzystać bowiem z kilku zawodników. Z różnych przyczyn nie zagrało aż pięciu podstawowych graczy. I tak Paweł Galiński zastąpił Łukasza Tarnowskiego na środku obrony, w linii pomocy Bartosz Pyko, Maciej Malinowski i Marcin Sawko zagrali zamiast Łukasza Adamskiego, Karola Drągowskiego i Alberta Rydzewskiego, a na szpicy zamiast Adriana Mleczka wystąpił Jakub Ambrożewicz. Mimo osłabienia łomżanie dosyć dobrze poradzili sobie z mocnym jak na IV ligę rywalem. Do 80 minuty ŁKS prowadził 4:0, a po dwie bramki zdobyli Mateusz Laskowski i Patryk Szymański. W ostatnich minutach spotkania w szeregi gospodarzy wkradło się rozluźnienie i rywale zmniejszyli rozmiary porażki do 2:4 – Zagraliśmy nieźle, ale momentami za łatwo oddawaliśmy przeciwnikom piłkę. Za mało było spokoju w rozgrywaniu piłki. Momentami nie najlepiej funkcjonował środek pola. No i mam duże pretensje o stracone bramki. Szczególnie do drugiej, przy której gola głową zdobył najniższy zawodnik na boisku. Ogólnie zespół Płomienia postawił nam trudne warunki. Widać już w jego grze „rękę” nowego szkoleniowca, Przemysława Kołłątaja – ocenił mecz z ełckim zespołem trener Mroczkowski.
Zaraz po zakończeniu pierwszego spotkania odbył się drugi mecz, w którym łomżanie zmierzyli się z czołowy trzecioligowcem z Dąbrowy Białostockiej. Niestety piłkarze drugiego zespołu ŁKS-u nie wykorzystali szansy na pokazanie się w starciu z mocnym rywalem gdyż... nie stawili się na boisku. Z zawodników byłej Perspektywy obecny był tylko Radosław Kowalczyk, a zespół juniorów starszych reprezentowali Jakub Matlak, Piotr Poteraj, Mateusz i Łukasz Remes, Maciej Świecki i Adrian Chrostowski. „Uzupełnienie” składu stanowili gracze pierwszej drużyny (Cychol, Kacprzyk, Tadaj, Konopka). Budowana nieco naprędce ekipa nie miała zbyt wiele do powiedzenia w starciu z zespołem Dębu. Jedynego gola dla łomżan zdobył w tym spotkaniu Marcin Gałązka, którego ostatecznie zobaczymy na wiosnę w barwach III-ligowej drużyny seniorów. Po spotkaniu zdenerwowany trener Mroczkowski nie chciał komentować zaistniałej sytuacji.
W tym tygodniu oba zespoły ŁKS-u czekają kolejne sparingi. Już we wtorek, 21 lutego, o godz 19:30 ŁKS II Perspektywa zmierzy się na boisku ze sztuczną nawierzchnią w Łomży z A-klasowym KS Śniadowo. Natomiast pierwszy zespół ŁKS-u następny sparing zagra dopiero w piątek o godz. 16:00. Wtedy to, również na swoim boisku, podejmie II-ligowe Wigry Suwałki.
PG 8 w półfinale Gimnazjady
Bardzo dobrze w rozgrywkach Gimnazjady chłopców w futsalu radzą sobie uczniowie Publicznego Gimnazjum nr 8 w Łomży. Trenujący na co dzień w Młodzieżowym ŁKS-ie piłkarze pewnie zwyciężyli ćwierćfinale tych rozgrywek, który odbył się w Drohiczynie. Zespół prowadzony przez Marcina Mroczkowskiego 4:0 pokonał reprezentacje miejscowej szkoły, a później nie dał szans drużynie PG Bargłów Kościelny, wygrywając 7:3. Najlepszym strzelcem imprezy z sześcioma trafieniami został łomżanin, Paweł Lusa - Jestem zadowolony szczególnie z pierwszego meczu z Drohiczynem. Widać było, że tamci chłopcy potrafią grać w hali, gdyż w tym mieście jest II-ligowa drużyna futsalu i mają się od kogo uczyć. Tym bardziej ciszy wysoka wygrana. Jeśli będziemy dalej tak dobrze się prezentować, możemy wejść do najlepszej czwórki tych rozgrywek - powiedział trener Mroczkowski.
Dzięki wygranej w drohiczyńskiej imprezie zespół zdobywca srebrnego medalu sprzed roku awansował do półfinału Gimnazjady. Na razie jednak nie jest znany termin, ani miejsce jego rozegrania.
is