Przejdź do treści Przejdź do menu
czwartek, 02 maja 2024 napisz DONOS@

Czarna seria ŁKS-u, Perspektywa z jednym „oczkiem”

W zupełnie innych nastrojach wrócili do domów piłkarze obu łomżyńskich drużyn. Trzecioligowy ŁKS już po raz piąty w tym sezonie nie wygrał na wyjeździe. Tym razem za mocna okazała się ekipa Mrągowii Mrągowo, która zwyciężyła 2:0. Natomiast grająca o klasę niżej Perspektywa po dobrym meczu wywiozła punkt ze stadionu wyżej notowanego MKS-u Mielnik, remisując 2:2.

Ełkaesiacy mają w tym sezonie poważny problem z meczami rozgrywanymi na wyjeździe. W dotychczasowych 5 spotkaniach tylko w starciu z Orłem Kolno podopieczni trenera Mirosława Dymka wywalczyli remis. W pozostałych trzech przypadkach musieli uznać wyższość rywali (porażki kolejno z Olimpią Zambrów, Startem Działdowo i Warmią Grajewo). W konfrontacji z dużo niżej notowaną Mrągowią wszyscy w Łomży liczyli w końcu na przełamanie. Niestety po raz kolejny kibice biało-czerwonych musieli przełknąć gorzką pigułkę porażki. Nasi zawodnicy po raz kolejny mieli bardzo dużą przewagę, stworzyli sobie wiele sytuacji do zdobycia bramek, ale także po raz kolejny razili nieskutecznością. Gospodarze natomiast zachowali się jak rasowy bokser, który walczy z lepszym od siebie przeciwnikiem. Zadali dwa mocne, jak się później okazało, nokautujące ciosy (bramki Konrada Rusieckiego w piątej i Daniela Chilińskiego w dwudziestej dziewiątej minucie), a potem, świadomi wypracowanej przewagi, czekali do końcowego gwizdka schowani za podwójną gardą.
Porażka w Mrągowie spowodowała, że drużyna trenera Dymka spadła na 6. miejsce w tabeli. Okazję do poprawienia humorów sobie i kibicom gracze ŁKS-u będą mieli już w przyszłą środę, 12 października o godz. 15.00, kiedy to w Tykocinie zagrają z tamtejszym Hetmanem (IV liga) w meczu 1/16 finału Okręgowego Pucharu Polski. A o kolejne ligowe punkty łomżanie walczyć będą trzy dni później, w sobotę. Wtedy jednak rywal będzie zdecydowanie mocniejszy. Do naszego miasta przyjedzie bowiem zajmująca aktualnie trzecie miejsce w ligowej tabeli Concordia Elbląg.

***

Coraz lepsze nastroje panują w szatni drugiego łomżyńskiego klubu. Osiedlowi z meczu na meczu grają coraz lepiej i potwierdzili to w wyjazdowym starciu z MKS-em Mielnik. Od początku spotkanie było bardzo wyrównane. Obie ekipy na przemian wyprowadzały groźne akcje ofensywne. Jako pierwsi jedną z nich wykorzystali gospodarze. W 20. minucie gracze MKS-u popisali się szybką kontrą, którą celnym strzałem zakończył Dominik Korniluk. Wynik 1:0 nie utrzymał się jednak zbyt długo. Już 10 minut później łomżanie dobrze rozegrali rzut rożny i Marcin Sawko popisał się pięknym uderzeniem z linii pola karnego, przy którym golkiper rywali nie miał nic do powiedzenia. Mimo kolejnych sytuacji stworzonych przez oba zespoły wynik remisowy utrzymał się do przerwy.
Przez pierwszy kwadrans drugiej połowy obraz gry znacząco się nie zmienił. Potem jednak miały miejsce dwa wydarzenia, które mogły spowodować, że łomżanie doznaliby kolejnej porażki. Najpierw w 60. minucie za drugą żółtą kartkę boisko musiał opuścić obrońca Perpy, Łukasz Skrodzki. Chwilę później fatalny w skutkach błąd popełnił Radosław Kowalczyk. Będąc ostatnim obrońcą w łatwy sposób stracił piłkę na rzecz Pawła Kamińskiego i ten po raz drugi dał swojemu zespołowi prowadzenie. Mimo dwóch strat w tak krótkim okresie czasu łomżanie nie załamali się i jeszcze mocniej ruszyli do walki - Moi zawodnicy ostro wzięli się do roboty i co najważniejsze, grali do końca - powiedział trener Perpy, Hieronim Łada. W 90.minucie dobrą akcję zespołową celnym strzałem zakończył Bartosz Wiśniewski, ustalając wynik na 2:2. Nominalny obrońca zespołu z Łomży tym trafieniem niejako zrehabilitował się za niewykorzystaną okazję w 93. minucie meczu z Wissą Szczuczyn, gdzie mógł wyrównać na 3:3 - Mam wrażenie, że powoli pech nas opuszcza. Do tego gramy lepiej, nasza organizacja gry i dyscyplina taktyczna także jest na coraz wyższym poziomie. Mimo, że teraz gramy z zespołami z czołówki tabeli, nie powinno być wcale tak źle - ocenił Łada.
Zanim jednak Osiedlowi powalczą o kolejne ligowe punkty, czeka ich mecz w Podlaskim Pucharze Polski. W środę, 15 października o godz. 15.00 łomżanie zmierzą się u siebie z III-ligową Olimpią Zambrów.

is


 
 

W celu świadczenia przez nas usług oraz ulepszania i analizy ich, posiłkujemy się usługami i narzędziami innych podmiotów. Realizują one określone przez nas cele, przy czym, w pewnych przypadkach, mogą także przy pomocy danych uzyskanych w naszych Serwisach realizować swoje własne cele i cele ich podmiotów współpracujących.

W szczególności współpracujemy z partnerami w zakresie:
  1. Analityki ruchu na naszych serwisach
  2. Analityki w celach reklamowych i dopasowania treści
  3. Personalizowania reklam
  4. Korzystania z wtyczek społecznościowych

Zgoda oznacza, że n/w podmioty mogą używać Twoich danych osobowych, w postaci udostępnionej przez Ciebie historii przeglądania stron i aplikacji internetowych w celach marketingowych dla dostosowania reklam oraz umieszczenia znaczników internetowych (cookies).

W ustawieniach swojej przeglądarki możesz ograniczyć lub wyłączyć obsługę plików Cookies.

Lista Zaufanych Partnerów

Wyrażam zgodę