Przejdź do treści Przejdź do menu
wtorek, 07 maja 2024 napisz DONOS@

Zasłużona porażka ŁKS-u

Nie będą dobrze wspominać sobotniego spotkania w Zambrowie piłkarze ŁKS-u 1926 Łomża. W derbach byłego województwa łomżyńskiego podopieczni trenera Mirosława Dymka byli wyraźnie słabsi i ulegli miejscowej Olimpii 0 : 2, a bramki zdobyli Łukasz Grzybowski i Łukasz Piłatowski.

Stracie dwóch jak dotąd niepokonanych w rozgrywkach III ligi zespołów zapowiadało się niezwykle ciekawie. Do rywalizacji stanęły bowiem drużyny mistrzów III i IV ligi w poprzedniego sezonu. Niestety dla łomżan, w sobotnie popołudnie na stadionie w Zambrowie wyraźnie widać było różnicę tej jednej klasy.

Pierwsza połowa stała pod znakiem walki w środku pola i trzeba dodać, że tą walkę dużo częściej wygrywali gospodarze. Doskonale poczynaniami kolegów kierował grający trener Olimpii, Krzysztof Zalewski. Przewaga zambrowian nie przełożyła się bezpośrednio na stworzone sytuacje podbramkowe. Oba zespoły przez 45 minut stworzyły tylko dwie dogodne okazje do zdobycia bramki, po jednej dla każdego.

Bardzo dobrze w drugą połowę weszli gracze z Zambrowa. Już 6. minut po wznowieniu gry Mateusz Budkiewicz (testowany przed sezonem w Łomży) świetnie rozegrał piłkę z Tomaszem Dzierzgowskim. Ten drugi idealnie zagrał w tempo do wbiegającego w pole karne Łukasza Grzybowskiego, który nie dał szans Przemysławowi Masłowskiemu. Po stracie gola łomżanie wyglądali jakby zupełnie zeszło z nich powietrze. Do tego chwilę później kontuzji nabawił się Artur Trzaska i musiał zejść z boiska. W 71. minucie gospodarze ponownie wykorzystali błędy w defensywie ŁKS-u. Tym razem lisem pola karnego okazał się Łukasz Piłatowski, który pokonał Masłowskiego po rzucie rożnym. Czarę goryczy przelał uraz Patryka Szymańskiego, który na 20 minut przed końcem również musiał opuścić murawę.
W końcówce spotkania, mimo rozstrzygniętego wyniku, atmosfera na boisku była bardzo napięta. Sędzia kilkukrotnie musiał używać żółtej kartki, a dwa razy pokazał czerwoną (obie dla zawodników Olimpii). Łomżanie nie wykorzystali jednak gry w przewadze i nie zdołali strzelić choćby honorowej bramki.

- Wszyscy przed tym meczem przewidywali, że będzie to dobry i zacięty pojedynek i myślę, że taki był. Dużo zaangażowania i ambicji z dwóch stron. Dużo też wyrachowania i stąd wynikało tak mało sytuacji podbramkowych. Dopiero jak strzeliliśmy bramkę zrobiło się trochę luźniej i było trochę ciekawiej. Uważam, że mecz był wyrównany, ale lepsze sytuacje do zdobycia goli stworzyliśmy my i zasłużenie wygraliśmy - powiedział po meczu zadowolony trener Olimpii.

- Pierwsza połowa tego spotkania to niewielka ilość sytuacji z obu stron. Druga bardzo dobrze zaczęła się dla Olimpii. Szybko zdobyta bramka i nie potrafiliśmy odpowiedzieć na to praktycznie żadną akcją. Przeciwnik potem dorzucił jeszcze jedną. Próbowaliśmy jeszcze coś zwojować, ale się nie udało. Pierwsza porażka w meczu ligowym od ponad roku bardzo boli. Mistrz III ligi z poprzedniego sezonu pokonał dzisiaj mistrza IV ligi z poprzedniego sezonu i to było widać. Zasłużenie przegraliśmy ten mecz - ocenił Dymek.

Szansę do rehabilitacji łomżanie będą mieli dopiero w przyszłą sobotę. Wtedy to na własnym stadionie podejmować będą ekipę Huragana Morąg. Mecz odbędzie się w sobotę, 10 września o godz. 15.00.

is


 
 

W celu świadczenia przez nas usług oraz ulepszania i analizy ich, posiłkujemy się usługami i narzędziami innych podmiotów. Realizują one określone przez nas cele, przy czym, w pewnych przypadkach, mogą także przy pomocy danych uzyskanych w naszych Serwisach realizować swoje własne cele i cele ich podmiotów współpracujących.

W szczególności współpracujemy z partnerami w zakresie:
  1. Analityki ruchu na naszych serwisach
  2. Analityki w celach reklamowych i dopasowania treści
  3. Personalizowania reklam
  4. Korzystania z wtyczek społecznościowych

Zgoda oznacza, że n/w podmioty mogą używać Twoich danych osobowych, w postaci udostępnionej przez Ciebie historii przeglądania stron i aplikacji internetowych w celach marketingowych dla dostosowania reklam oraz umieszczenia znaczników internetowych (cookies).

W ustawieniach swojej przeglądarki możesz ograniczyć lub wyłączyć obsługę plików Cookies.

Lista Zaufanych Partnerów

Wyrażam zgodę