W AZS-ie już myślą o Ekstraklasie
Od historycznego, pierwszego awansu tenisistek stołowych AZS-u PWSIP Wałkuscy Łomża do Ekstraklasy minęły już ponad dwa miesiące. Skończyła się euforia i radość z osiągniętego wyniku, a zaczęła praca i jak najlepsze przygotowanie do nowego sezonu, który startuje już 3 września.
Na awans solidnie zapracował cały zespół w składzie: Ren Bingran, Dominika Dąbrowska, Weronika Łuba, Monika Narolewska, Edyta Szabłowska i Karolina Gołąbiewska. Wszystko wskazuje, że w podobny zestaw zawodniczek będzie walczył w najwyższej klasie rozgrywkowej. Prawdopodobne są tylko dwie zmiany. Na studia poza Łomżę wybiera się Monika Narolewska i jej raczej nie zobaczymy w barwach AZS-u przez jakiś czas. Klub wzmocni natomiast 25-letnia, doświadczona na poziomie Ekstraklasy, Magdalena Sikorska - Ta tenisistka znajduje się w szerokiej kadrze Polski seniorek. W ubiegłym sezonie grała w zespole z Gorzowa Wielkopolskiego, a wcześniej w Tarnobrzegu - mówi trener AZS-u, Wacław Tarnacki. Do największych osiągnięć indywidualnych Sikorskiej należą brązowy medal Młodzieżowych Mistrzostw Polski w grze pojedynczej (Kraków 2007) oraz w grze podwójnej wspólnie z Agatą Pastor (Czarnków 2006). Według zapowiedzi szkoleniowca, nowa zawodniczka ma być, obok Ren, liderką drużyny. - W Ekstraklasie obowiązują inne zasady rozgrywania meczów ligowych niż to było w I lidze. Gra się tylko do trzech wygranych pojedynków i tak naprawdę wystarczą trzy mocne zawodniczki. My mamy dwie, a o pozycję nr trzy będą walczyły pozostałe dziewczyny - tłumaczy Tarnacki.
Oprócz zmian w składzie zawodniczym, w nowym sezonie będą też zmiany w sztabie szkoleniowym. W klubie zrezygnowano z usług Chińczyka Zhang Jinge, który nie spełnił pokładanych w nim nadziei. Jego miejsce, jako asystent trenera zajmie Dominika Dąbrowska, która będzie łączyła grę ze szkoleniem. W opiece nad pierwszą drużyną pomagać jej będzie trener Maciej Tarnacki. - Dominika jest doświadczoną tenisistką, zna się na tym co robi, a do tego ma uprawnienia instruktorskie, więc uważam, że sobie poradzi jako asystentka - ocenia szkoleniowiec. Obowiązki zawodniczki i trenerki łączyć będzie również Karolina Gołąbiewska, której Tarnacki powierzył współpracę z Bożeną Muczyńską, zajmującą się najmłodszymi adeptami pingponga z Łomży i okolic.
Do rozpoczęcia nowego sezonu pozostały już niespełna dwa miesiące. Pierwszy mecz łomżanki rozegrają 3 września przy własnych stołach. Niestety od razu zostaną rzucone na głęboką wodę, gdyż ich przeciwniczkami będą prawdopodobnie mistrzynie bądź wicemistrzynie Polski z poprzedniego sezonu - Regulamin rozgrywek mówi, że w pierwszej kolejce drużyny spotykają się wg rankingu ustalanego na postawie siły gry pierwszych trzech zawodniczek. Zapewne będziemy rozstawieni jako 9 lub 10 drużyna, więc na inaugurację zagramy albo z zespołem z Tarnobrzega, który był poza zasięgiem kogokolwiek, albo ekipą z Lidzbarka Warmińskiego, którą już trochę znamy - podkreśla trener Tarnacki. Mimo, że w następnych meczach powinno być teoretycznie łatwiej to każdy wywalczony w Ekstraklasie punkt będzie sukcesem łomżanek - Naszym jedynym celem jest utrzymanie. Będzie to trudne, ale nie niemożliwe. Sam jestem ciekawy jak ta drużyna wypadnie w rozgrywkach - kończy Tarnacki.
is