Przejdź do treści Przejdź do menu
sobota, 28 grudnia 2024 napisz DONOS@

Gołębie przestały zatruwać życie Pani Anny

- Znowu okna mogę otwierać. Gołębie wreszcie dały mi spokój – cieszy się Pani Anna, mieszkająca w bloku wspólnoty przy ulicy Dwornej w Łomży. Schorowana 71-letnia łomżynianka błagała nas w redakcji 4lomza.pl przed rokiem: - Pomóżcie mi, bo ja się duszę... Przez kilka lat nie mogła okien w mieszkaniu na poddaszu otwierać, gdyż gołębie stale brudziły szeroki na około metr parapet, a długi na 7 metrów. Smród odchodów był tak silny, że chorująca na astmę kobieta siedziała w największe upały z oknami... zaklejonymi taśmą. Po publikacjach i telefonach do MPGKiM – nastąpił przełom.

Historię Pani Anny szczegółowo opisaliśmy w artykułach sprzed roku, do których linki podajemy poniżej. Skracając: w 2-piętrowym bloku z dobudowanymi poddaszami jest 60 mieszkań, w tym 3/4 to lokale własnościowe. MPGKiM w Łomży zaproponowało mieszkańcom wspólnoty uchwałę, aby wyrazili zgodę na oczyszczenie parapetów, gzymsów i montaż kolców ze środków na funduszu remontowym nieruchomości. Uchwały nie podjęto - większość głosów była przeciw zamierzeniom. Uchwały uchwałami, zaś Pani Anna latem i zimą dusiła się w mieszkaniu, z framugami oklejonymi taśmami, aby smród nie przedostawał się do domu. Podjęliśmy z Czytelnikami akcję społecznego wolontariatu charytatywno-humanitarnego. Kupiliśmy za własne PLN mop, środki odkamieniające, ręczniki papierowe. Wyszorowaliśmy i posprzątaliśmy parapet gigant. W kolejnych odsłonach akcji niebo nam sprzyjało, zsyłając przed rokiem deszcze po kilka godzin, zmywające resztki na Dworną. Co kilka tygodni dzwoniliśmy do Pani Anny lub podczas jej spacerów, aby zapytać o stan parapetu.

Kolce stalowe na wysokości 
Niespodziewanie po roku perypetii, włącznie z wizytami Pani Anny w Ratuszu i spotkaniami, m.in. z prezydentem, telefonami do MPGKiL i wysyłaniem pism i listów poleconym, w tej śmierdzącej od kilku lat sprawie nastąpił przełom. - My chcemy pomagać ludziom, na ile prawo nam pozwala i na ile tylko mamy możliwości technicznych i finansowych – wyjaśnia kierownik Marek Borawski z Zakładu Gospodarki Mieszkaniowej MPGKiM w Łomży. - Nie zawsze jesteśmy w stanie podjąć w takich sprawach decyzje szybko. Musieliśmy sytuację prawną skonsultować z mecenasem, dokonać szczegółowej analizy, jak to wygląda w przepisach. Uznaliśmy jednak, że dokonamy zainstalowania kolców na wykuszach nad oknami mieszkania Pani Anny, aby uniemożliwić tam gołębiom siadania.

„Zadbali o mnie nieznani mi ludzie...”
Jednego dnia kierownik Borawski z pracownikami pojechał na ogląd terenu, zaplanowanie operacji i rozstawienie pachołków na ulicy, żeby miejsca nie zajęły parkujące samochody. Następnego dnia dwaj pracownicy przyjechali ze zwyżką, wysuwając ramię z koszem na wysokość około 15 metrów. Zanim to zrobili, musieli najpierw stabilnie ustawić zwyżkę, dla bezpieczeństwa ją wypoziomować – pracownik pracujący tak wysoko nie może bujać się w przestworzach, ani tym bardziej polecieć z powodu przechylenia się czy wywrócenia samochodu. W sumie zajęło to – jak wspomina kierownik Borawski – ponad 3 godziny. Nad wykuszami zainstalowano około 9 metrów kolców stalowych (z kupionych za 250 zł 10 metrów – to, co zostało, posłużyło do zabezpieczenia przed gołębiami przy okienku na strych we wnęce kamienicy przy ul. Rządowej 4 A od strony podwórka). Gdyby ZGM MPGKiM miało wystawić fakturę za tę wykonaną zwyżką usługę, kwota wynosiłaby ponad 700 zł. 

- Jestem zadowolona, że ktoś o mnie pamiętał... – mówi Pani Anna, która po operacji jest osłabiona jeszcze bardziej. Z trudem oddycha, gdy dziękuje: Pani księgowej w MPGKiM, Panu kierownikowi ZGM Markowi Borawskiemu i dwóm Panom pracownikom ZGM. - O mało co się nie rozpłakałam. Zadbali o mnie nieznani mi ludzie, a nie tylko córka, zięć i wnuczek, którzy przywożą mi obiady...

Mirosław R. Derewońko
tel. red.  696 145 146     

 


 
 

W celu świadczenia przez nas usług oraz ulepszania i analizy ich, posiłkujemy się usługami i narzędziami innych podmiotów. Realizują one określone przez nas cele, przy czym, w pewnych przypadkach, mogą także przy pomocy danych uzyskanych w naszych Serwisach realizować swoje własne cele i cele ich podmiotów współpracujących.

W szczególności współpracujemy z partnerami w zakresie:
  1. Analityki ruchu na naszych serwisach
  2. Analityki w celach reklamowych i dopasowania treści
  3. Personalizowania reklam
  4. Korzystania z wtyczek społecznościowych

Zgoda oznacza, że n/w podmioty mogą używać Twoich danych osobowych, w postaci udostępnionej przez Ciebie historii przeglądania stron i aplikacji internetowych w celach marketingowych dla dostosowania reklam oraz umieszczenia znaczników internetowych (cookies).

W ustawieniach swojej przeglądarki możesz ograniczyć lub wyłączyć obsługę plików Cookies.

Lista Zaufanych Partnerów

Wyrażam zgodę