Pożegnanie kompozytora Romualda Twardowskiego (+ 93)
„Z wielkim żalem żegnamy Romualda Twardowskiego – wybitnego polskiego kompozytora i wieloletniego pedagoga Uniwersytetu Muzycznego Fryderyka Chopina w Warszawie” - napisali w pośmiertnym nekrologu muzycy i pracownicy Filharmonii Kameralnej w Łomży. W piątek, 26. stycznia 2024 r. odbywały się uroczystości w Warszawie. Pogrzeb miał charakter państwowy.
„Romuald Twardowski był przyjacielem naszej filharmonii, współpracowaliśmy przez kilkanaście lat. Dedykował nam kilka swoich kompozycji, a trzy znalazły się na naszej płycie „Opus dedicatum”. Spoczywaj w pokoju!” - pożegnali Przyjaciela łomżyńscy artyści z dyrygentem Janem Miłoszem Zarzyckim. Kilka relacji z koncertów i jubileuszy Romualda Twardowskiego w Łomży opublikowaliśmy w 4lomza.pl – linki do artykułów znajdziecie Państwo pod tym wspomnieniem.
Pieśni, opery, balety, nagrody, koncerty, podróże...
Również dyrekcja, muzycy i pracownicy Opery i Filharmonii Podlaskiej w Białymstoku odnotowali stratę na mapie kulturalnej regionu. „Z ogromnym smutkiem przyjęliśmy wiadomość o śmierci prof. Romualda Twardowskiego – jednego z najwybitniejszych polskich kompozytorów, laureata licznych nagród i wyróżnień, wieloletniego pedagoga Uniwersytetu Muzycznego Fryderyka Chopina w Warszawie, inicjatora Międzynarodowego Festiwalu Muzyki Cerkiewnej „Hajnówka”. Profesor Twardowski przez długie ponad 40 lat od 1983 r. przewodniczył jury. Przyszły kompozytor i laureat licznych konkursów w Polsce i za granicą urodził się w 1930 r. w Wilnie, gdzie studiował w Państwowym Konserwatorium Litewskiej Socjalistycznej Republiki Radzieckiej w latach 1952 – 1957. Studia kompozytorskie kontynuował do 1960 r. u Bolesława Woytowicza w Wyższej Szkole Muzycznej w Warszawie. Dorobek twórczy budzi podziw ze względu na wielką ilość kompozycji i z racji na rozmaitość form, m.in., pieśni, opery, koncerty fortepianowe, na chóry i zespoły, dramaty muzyczne, liturgię, muzykę do baletów, pantomimy i filmów.
W latach 60. i 70. często podróżował z koncertami w Europie, Azji, Rosji i Afryce. Dzieła symfoniczne i chóralne przyniosły Mu – jak określa rozliczne sukcesy w biogramie PWM – deszcz nagród, m.in., w Monaco i Paryżu. Romuald Twardowski jest laureatem wielu odznaczeń państwowych i artystycznych, m.in.: Krzyż Kawalerski (1974 r.) i Krzyż Oficerski (1985 r.) Orderu Odrodzenia Polski, Złoty Medal „Zasłużony Kulturze Gloria Artis” (2010 r.), Krzyż Komandorski Orderu Odrodzenia Polski (2020 r.). Jesienią 2020 r., w roku 90. urodzin Kompozytora ukazała się płyta z kameralną twórczością wokalno-instrumentalną „Twardowski Songs & Sonnets” bas-barytona Tomasza Koniecznego i pianisty Lecha Napierały.
„Jestem z Łomżą w jakimś duchowym kontakcie”
Romuald Twardowski przeżył 93 lata. Serce odmówiło posłuszeństwa 13. stycznia 2024 r. Zmarł w rodzinnym domu w stolicy w obecności ukochanej małżonki Alicji. Bywał niejednokrotnie w Łomży, gdzie orkiestra FKWL wykonywała Jego utwory. Chętnie odwiedzał miasto nad Narwią i nieraz gościł u Anny, siostry żony. Dzwonił również do niej, z sentymentem i z zainteresowaniem, dowiadując się o najnowszych występach, planach koncertowych i nagraniach Filharmonii Kameralnej. Zawsze ciekawiło Go, czy wśród wykonujących utwory muzyki klasycznej na scenie w Łomży pojawiali się dawni studenci, Jego wychowankowie. Nic dziwnego, że ich nazwiska pojawiały się w całym kraju: od 1972 do 2008 r. był wykładowcą PWSM w Warszawie, której tradycję przejął Uniwersytet Muzyczny Fryderyka Chopina.
W 2015 r. Filharmonia Kameralna w Łomży znacząco uczciła jubileusz 85-lecia urodzin wybitnego kompozytora Romualda Twardowskiego. Jak pisaliśmy w portalu 4lomza.pl, Łomża dołączyła do Warszawy, Lublina, Gdańska, Katowic i Krakowa, gdzie także odbywały się lub były zaplanowane rocznicowe koncerty Twórcy. Romuald Twardowski wypowiedział się w wywiadzie dla 4lomzapl.
– Tutaj mieszka siostra mojej żony, dlatego Łomża to nie jest dla mnie takie zupełnie obce miasto – mówi Romuald Twardowski. – Jestem z nią w jakimś duchowym kontakcie jeszcze z czasów przedwojennych i to poprzez dwie osoby. Pierwsza z nich to biskup Romuald Jabrzyłkowski, metropolita wileński, który pochodził stąd. Oczywiście, rodzice zawiesili jego portret w domu i to kojarzyło mi się z Łomżą. A druga postać to przecież Hanka Bielicka! Przed wojną była gwiazdą wileńskiego teatru rewiowego „Lutnia”, razem z Ordonówną. Była wielbiona przez publiczność i nawet sam byłem na paru jej występach razem z mamą.
Ostatnie pożegnanie Romualda Twardowskiego odbyło się w kościele św. Andrzeja Boboli przy ul. Rakowieckiej w Warszawie, gdzie odprawiono mszę św. żałobną, po czym pochowano Artystę w grobie rodzinnym obok Matki na Cmentarzu Wolskim.
Mirosław R. Derewońko
tel. red. 696 145 146