Pachnące kobiety potrzebują relaksu po pracy
Aromatyczna woń z wielu rodzajów drogocennych perfum unosiła się w powietrzu w Hali Kultury, kiedy samorządowcy rozdawali rozpromienionym kobietom róże z okazji 7. Spotkania „Biznes na obcasach”. Obrazowa nazwa cyklu prelekcji i paneli nawiązuje do kobiet przedsiębiorczych, które mają aspiracje i osiągnęły sukcesy w dziedzinie przemysłu, handlu, usług, nauki, edukacji, zdrowia i kultury. Bliski Dzień Kobiet naturalnie skłaniał do refleksji, jak mogą o siebie zadbać w gonitwie codzienności, prowadząc życie zawodowe, zajmując się domem, wychowując dzieci i kochających mężczyzn. Work - life balance było przedmiotem wymiany opinii między czterema biznesmenkami.
Sztukę życiowej równowagi przybliżyła psycholog Ewa Poleszuk. Zadała pytanie, czy panie mają czas dla siebie?, co zakłóca im życiową równowagę? Zaproponowała, ażeby uczestniczki spotkania zastanowiły się, jakie mają priorytety. Czy to rodzina, miłość, praca zawodowa? Zdobycie fortuny, pokonanie konkurentek na rynku, schudnięcie, tężyzna fizyczna, spełnienie w seksie, powodzenie towarzyskie...? Lista osobistych priorytetów stanowi jeden z filarów równowagi psychofizycznej w życiu aktywnej kobiety, której czas zapełniają obowiązki codzienne. Świadomość własnych potrzeb pomoże stawiać zdrowe, dobre granice w kontaktach z otoczeniem. Należy umieć powiedzieć „nie” w przypadku niezgody na oczekiwania innych, ponieważ stanowi „tak”, tyle że dla siebie. Egoizm jest niezbędny w trosce o własny dobrostan, tak jak czas na odpoczynek – najlepiej aktywny, aby w ruchu wyzwolić hormony szczęścia, serotoniny. Ważne są dla poczucia równowagi relacje z innymi – m.in. umiejętność dzielenia się problemami i proszenia o pomoc. Małe kroki w działaniach mogą spowodować wielkie zmiany, jak np. 10 minut medytacji lub 15 minut na wypicie herbaty w ciszy i spokoju.
Psycholog Poleszuk ostrzegała, że nieustanne uleganie narzuconej sobie samodyscyplinie i codziennej gonitwie może spowodować zakłócenia zdrowotne, kiedy ze względów fizjologicznych organizm zacznie szwankować i... w ogóle odmówi posłuszeństwa. Czas wolny, bezstresowy relaks, odpoczynek od pośpiechu i obowiązków to nie jest luksus biznesmenki, pielęgniarki czy fryzjerki - to konieczność, żeby utrzymać organizm w stanie równowagi. Sposobów na przywracanie balansu jest wiele. Na przykład, mogą to być treściwe, codzienne refleksje nad życiem: zastanowienie się, co uradowało, a co zawiodło w mechanizmie wtaczania głazu Syzyfa. Poruszenie na sali wywołała rada, aby wprowadzić czas offline: wyłączyć telefon, wylogować się z mediów społecznościowych.
Nie odbierać telefonów i nie nękać telefonami
Cztery panelistki na przykładach z własnego doświadczenia przybliżyły sposoby poradzenia sobie z nadmiarem obowiązków, wykonaniem tego, co ważne w pracy, rodzinie, domu, ale i jednoczesnego zadbania o prawidłowy stan relacji w sferze zawodowej, rodzinnej, towarzyskiej. Biochemik Sylwia Chojnowska w Akademii Łomżyńskiej przez 3 dnia pracuje jako menedżer uczelni, a przez dwa dni jest wykładowcą dla studentów i naukowcem, na co lubiła w soboty poświęcić czas w laboratorium. Po godzinie 16. nie odbiera telefonów od pracowników i nie nęka telefonami zatrudnionego w AŁ personelu. Nauczyła się sama delegować obowiązki współpracownikom i zaufać ludziom. Pisała po nocach artykuły naukowe, żeby opublikować 3-4 rocznie, a teraz wystarcza jej jeden. Wszystko to stwarzało obraz kobiety dojrzalej, spełnionej, ambitnej, acz umiejącej stać się szczęśliwą. Podobnie słuchało się Katarzyny Malinowskiej-Zając, ujawniającej wyciszanie jej telefonu po obowiązkach.
Mieć czas na relaks, sen, słuchanie własnego ciała
Work – life balance to kategoria znana od pół wieku, uświadamiająca ryzyko chorób, biorących się z przepracowania, przeciążenia obowiązkami, pracoholizmu. Na ten aspekt nasiąkania nawykami „od momentu ciąży” zwróciła uwagę Katarzyna Malinowska-Zając, przypominając, że dzieci od małego najwięcej uczą się przez obserwację dorosłych, a nie przez słowne pouczenia. Przykład jest zatem wychowawczo skuteczniejszy, niż najmądrzejsze perory. Umożliwienie dzieciom rozwijania i porzucania zainteresowań i odstąpienie od opresyjnego wymagania wysokich osiągnięć w szkole – oto rady w praktyce przydatne w przyszłości nastolatkom i dorosłym. Po co lęki, nerwice, depresje?
Anna Wołkowicz prowadzi Firmę Anamed i kosztuje ją to teraz dużo więcej poświęcenia czasu, niż gdy o godz. 14.35 kończyła pracę w oddziale rehabilitacji. Okazało się, że własny biznes wymaga zajmowania się wszelkimi obowiązkami prawie 24 godziny na dobę. Antidotum na zalew licznych działań jest plan dnia, aby uniknąć chaosu czynności – oraz w sobie samej. Służy temu podział ról ze współpracownikami i w rodzinie.
W jeszcze innym układzie biznesowo-rodzinnym funkcjonuje Marlena Modzelewska, właścicielka Firmy StyLove Śluby. Dla niej czas, gdy inni mieszkańcy mają w Łomży lub regionie wolne, to najbardziej zapracowana część tygodnia. Dzieci przyzwyczaiły się, że w ich „stylovej” rodzinie weekend będzie można świętować w poniedziałek, wtorek, środę, gdyż tradycyjny fin de semana to okres wytężonej pracy, żeby bawili się na weselach i eventach klienci...
Błogo zabrzmiały rady, aby mieć czas na relaks, sen, słuchanie własnego ciała i zdrowe odżywianie.
Mirosław R. Derewońko
tel. red. 696 145 146