„Och i ach” Sylwii Grzeszczak hitem 40. Pielgrzymki
Mateusz Kozikowski z Łomży wędruje po raz 10. z gitarą i uśmiechem po 400-kilometrowej trasie do Matki Boskiej Częstochowskiej. Pątnicy podczas 40. Pieszej Pielgrzymki Łomżyńskiej śpiewają nie tylko „Błogosław, duszo moja, Pana” oraz „Pan jest pasterzem moim”. Szóstego dnia wędrówki przed wejściem do Piaseczna i w drodze do Warki wykonywali premierowo „Och i ach” do muzyki z przeboju Sylwii Grzeszczak, lecz z własnymi słowami spodziewanego zachwytu na Jasnej Górze.
Grupę około 300 pielgrzymujących z Diecezji Łomżyńskiej prowadzi ks. Łukasz Brzostowski. Dla łomżyniaka 40. Pielgrzymka jest 11., a szóstą w odpowiedzialnej roli przewodnika 40. PPŁ. - „Och i ach” tytułowe, powtarzające się w refrenie, to zachwyt, jaki każdego dnia przeżywamy w drodze – dzieli się z nami wrażeniami na temat przebojowego utworu z religijnym tekstem duszpasterz. To zachwyt ludźmi, braćmi i siostrami z grupy pielgrzymującej, jak i dobrymi ludźmi, napotkanymi w drodze do Maryi. Trzeba pamiętać życzliwie o parafianach, witających pielgrzymów, częstujących ich posiłkami i napojami oraz przyjmujących do domu na noclegi. - Jest też zachwyt każdego dnia na myśl, że osiągniemy cel wspólnego wędrowania i wszyscy wejdziemy szczęśliwie 13. sierpnia do kaplicy cudownego obrazu Matki Bożej na Jasnej Górze – ekstrapoluje wydarzenia ks. Łukasz.
Po drodze z historią na wesoło
Piosenka z dostosowanym do realiów pielgrzymki tekstem, napisanym przez gitarzystę Mateusza Kozikowskiego, zaczyna się od pobudki o godz. 4.30 albo 5. rano: „Wstaję, gdy głos syreny brzmi, codziennie przez trzynaście dni. Niezmiennie od czterdziestu lat idzie Łomżyńska poprzez świat...”
Na nagraniu z trasy śpiewają: Marta i Mateusz Kozikowscy oraz na przedzie kolumny wędrowców głównie młodzież. Mateusz później wyjaśnia, że najtrudniej było znaleźć i wybrać utwór popularny, którego melodię wszyscy skojarzą i który łatwo zapamiętać. Od razu wiedział, że „och i ach”, pełne zachwytu podczas pokonywania trasy „przez lasy, łąki, pola, poprzez piach, ulicami miast” spełnia ten warunek. Jak w takich sytuacjach twórczych często bywało, trudniej było znaleźć natchnienie i wymyślić słowa, adekwatne do wydarzenia i jubileuszu – Piesza Pielgrzymka Łomżyńska wędruje nieprzerwanie od 40 lat, z jednym wyjątkiem w roku 1991 r. gdy Ojczyznę odwiedził Jana Paweł II. Premiera radosnej piosenki pielgrzymkowej do przeboju „Och i ach” Sylwii Grzeszczak spotkała się z dobrym przyjęciem przez ok. 300 pielgrzymujących osób. Przypomnijmy: we wcześniejszych latach niosły radość i nogi do celu covery z pielgrzymkowymi słowami Mateusza Kozikowskiego z repertuaru kilku polskich gwiazd estrady: „Przez te nogi zmęczone oszalałem” - Akcent; „Ale jazz” - Sannah; „Solo” - Blanka. Widać i słychać, że ewangelizować można w drodze po drodze z historią na wesoło.
„Och i ach – wersja pielgrzymkowa”
1. Wstaję, gdy głos syreny brzmi,
Codziennie przez trzynaście dni.
Niezmiennie od czterdziestu lat
Idzie Łomżyńska poprzez świat.
Niestraszny nam pielgrzymki trud.
Łączy nas wieczernika cud.
Nie wziąłeś płaszcza? To był błąd:
Nadchodzi burza. - Nie wiem, skąd.
Ref: Hej, przydałoby się takie „och i ach”
Na Jasnej Górze po trzynastu dniach
Przez lasy, łąki, pola, poprzez piach,
By wreszcie tam odpocząć.
Hej, idziemy tam, by przeżyć „och i ach”.
Tak nieprzerwanie od czterdziestu lat
Przez łąki, pola, ulicami miast
Idziemy tak bez końca.
2. Zaplanujemy mały trip:
Spacer przez kilkanaście dni.
Wtedy najlepiej widać, jak
Czego za dużo, czego brak.
Hej, przydałoby się takie „och i ach”
Na Jasnej Górze po trzynastu dniach
Przez lasy, łąki, pola, poprzez piach,
By wreszcie tam odpocząć.
Hej, idziemy tam, by przeżyć „och i ach”.
Tak nieprzerwanie od czterdziestu lat
Przez łąki, pola, ulicami miast
Idziemy tak bez końca.
Mirosław R. Derewońko
tel. red. 696 145 146
-
Ludzie zapisują się na 40. Pielgrzymkę Łomżyńską
-
„Wiążą nas więzy wiary”
-
Matka Boża uzdrawia i prowadzi diecezjan do świętości
-
Biskup z pielgrzymami na jednej łodzi w deszczu i upale
-
Po raz 40. w drodze do Królowej Polski
-
Polonez pielgrzymów z Łomży na Jasnej Górze
-
W słońcu i deszczu idzie 40. Pielgrzymka Łomżyńska