Rozśpiewana „Gwiazdka z nieba” dla Promyczków
Ponad tysiąc złotych zebrano podczas sobotniego koncertu charytatywnego „Gwiazdka z nieba” na działalność świetlicy Promyczki przy klasztorze kapucynów. Inicjatorką odbywającej się tam już od 16 lat cyklicznej imprezy jest Magda Sinoff z Miejskiego Domu Kultury-Domu Środowisk Twórczych. Jak co roku kolędy i pastorałki zaśpiewali jej wychowankowie ze Studia Wokalnego eMDeK, a gwiazdą wieczoru był Tomasz Kamiński – wokalista i skrzypek znany z Nocnej Zmiany Bluesa, obecnie tworzący muzykę autorską z chrześcijańskim przesłaniem.
Tegoroczna „Gwiazdka z nieba” zaczęła się od odczytanej przez Natalię Puławską „Pastorałki narwiańskiej” autorstwa Gabrieli Szczęsnej, po czym młodzi wokaliści, prowadzeni i wspierani przez swą instruktorkę, zaśpiewali 9 kolęd i bożonarodzeniowych piosenek. Były wśród nich utwory znane i chętnie podchwytywane przez liczną publiczność, jak choćby „Anioł pasterzom mówił” czy „Hej w dzień narodzenia”, przeważały jednak kompozycje nowsze, w których mogły wykazać się zarówno te starsze, jak i młodsze wokalistki Małego eMDeKu. Były też występy solowe oraz duet Magdy Sinoff i Eryka Mroczko w „Przed snem (bielutka dusza)”.
– Są świetni! – ocenia występ wokalistów eMDeKu Tomasz Kamiński. – Tu muszę ukłonić się w stronę Magdy, bo ta młodzież jest bardzo zdolna. Prowadzimy z żoną przedszkole muzyczne i wiem, że taka fachowa opieka nad młodzieżą jest niezwykle ważna – z dzieciaków można naprawdę wszystko wydobyć, ale trzeba to zrobić fachowo, a Magda to potrafi!
W czasie kolędowania z eMDeKiem przeprowadzono też zbiórkę na świetlicę Promyczki, która przyniosła 1082, 03 zł, czyli o prawie 70 złotych więcej niż w roku ubiegłym.
– Zebraliśmy dzisiaj wyjątkowo dużo, bo to wielka ofiara w jeden wieczór! – podkreśla o. Mirosław Ferenc, gwardian i proboszcz parafii Matki Bożej Bolesnej. – W imieniu zajmującego się świetlicą Bractwa Trzeźwości dziękuję wszystkim za ofiarność, bo to wsparcie dla potrzebujących dzieci, których jest teraz kilkanaścioro.
W drugiej części koncertu wystąpił zespół Tomasza Kamińskiego w składzie: Patrycja Kuś i Paulina Brzozowska – śpiew oraz Nikodem Wróbel i Maciej Olesiński – gitary. Lider nie tylko śpiewał, ale też grał na skrzypcach i na mandolinie, prowadząc też konferansjerkę.
– Kiedy 17 lat temu zrobiliśmy w katedrze nasz pierwszy koncert to pierwszą wykonaną wtedy przez nas piosenką był „Książę pokoju” Tomka Kamińskiego! – mówi Magda Sinoff. – W ubiegłym roku spotkaliśmy się na koncercie w Ostrołęce. Upał był niesamowity i tak wyszło, że na jego występie słuchaliśmy go tylko my, na naszym publicznością byli oni. I wtedy pojawił się pomysł, żeby znowu zaprosić Tomka do Łomży.
Tomasz Kamiński występował już wcześniej dwukrotnie w grodzie nad Narwią, bardzo miło wspomina też swój fonograficzny debiut: wydaną 30 lat temu kasetę „Blues po polsku vol. 1”, firmowaną przez Jana Skrzeka, Browar Łomża i Nocną Zmianę Bluesa. W sobotni wieczór w kościele kapucynów bluesa już jednak nie grał, sięgając po autorskie utwory w balladowych i jazzowych aranżacjach jak: „Jeszua Ben Adonai” i „Ty tylko mnie poprowadź”, wykonując klasyczne kolędy „Jezus malusieńki”, „Cicha noc” czy „Lulajże Jezuniu” oraz wielki przebój Bena E. Kinga „Stand By Me”, ale z własnym tekstem „Bądź blisko mnie”, a na finał połączone siły obu zespołów zaśpiewały „Przekażmy sobie znak pokoju”.
– Od wakacji wiele się w świetlicy zmieniło, bo sala przeszła remont, jest też nowa opiekunka – mówi o. Mirosław Ferenc. – A dzięki pani Magdzie Sinoff, która już po raz 16 wspiera nas ze swymi utalentowanymi podopiecznymi, co roku jest zbiórka dla dzieciaków i wiele zmienia się na lepsze, za co bardzo dziękujemy!
– Cieszę się bardzo, że mogłem się w to włączyć – dodaje Tomasz Kamiński. – Tu znowu ukłony w stronę Magdy Sinoff i możemy tylko dziękować, że zostaliśmy dołączeni do tego pięknego święta i radosnego spotkania, na którym wszyscy dobrze się bawili!
Wojciech Chamryk
Zdjęcia: Elżbieta Piasecka – Chamryk