Prezydent zarządził konsultacje społeczne w sprawie bulwarów i plaży
Przed miesiącem okazało się, że władze miasta przymierzają się do budowy dalszej części bulwarów nadnarwiańskich, a czwartek mają rozpocząć się oficjalne konsultacje społeczne czyli „badanie opinii mieszkańców” o tej inwestycji. Chodzi o około kilometrowej długości odcinek od portu do plaży miejskiej przy moście majora Henryka Dobrzańskiego ps. Hubal.
Na poprzedniej sesji radni miasta, na wniosek prezydenta, wpisali do budżetu jako zadanie opracowanie dokumentacji. Zgłaszający wniosek wiceprezydent Andrzej Garlicki przekonywał, że inwestycja jest potrzebna mieszkańcom i zapewniał, że nie będzie tak kosztowana jak ta pierwsza część, która kosztowała ok. 16 mln zł. Ten nowy etap ma kosztować ok. 4 mln zł „w czym jest też infrastruktura drogowa”.
Kwestia bulwarów od portu do plaży miejskiej – jak przekonywał wiceprezydent - jest niezwykle potrzeba, po pierwsze, aby zmienić „pół dziki standard” obecnej plaży, na której nie ma żadnej infrastruktury „i nie godzi się, aby w takich warunkach mieszkańcy z tego terenu korzystali.” Dodawał, że są tam problemy z parkingami, dojazdami, istnieje bardzo duże niebezpieczeństwo komunikacyjne wyjeżdżających na ul. Sikorskiego w okolicach mostu.
Plaża z atrakcjami?
Zgodnie z przedstawionym do konsultacji wstępnym projektem dojazd do plaży ma być poprowadzony w innym miejscu niż obecnie. Na dzisiejszym parkingu władze widzą zaplecze gastronomiczno – socjalne, gdzie będą sanitariaty z prawdziwego zdarzenia, ale także boisko i zewnętrzną siłownię. Przy nowej drodze do plaży władze planują miejsce na park linowy, który mógłby być dodatkową atrakcją. Niemniej jak zaznaczał wiceprezydent Garlicki, chcą, aby wykonał to prywatny przedsiębiorca.
- Pozostaje tylko kwestia gruntów, ale przepisy, które uległy zmianie, klasyfikują to przedsięwzięcie jako cel publiczny i dają miastu możliwość w formie odszkodowawczej przejęcie tych terenów – mówi radnym Garlicki, zapewniając, że w swojej koncepcji planują minimalną ilość terenu przejąć, po to, aby wytyczyć tam szlak pieszo – rowerowy wraz z uregulowaniem nabrzeża na pewnym wyniesieniu, po to, aby plażę miejską połączyć z bulwarami i aby wszyscy mogli korzystać z uroków tego miejsca i podziwiać panoramę miasta, która z tej perspektywy jest najpiękniejsza.
Generalnie plan jest taki, że w tym roku powstanie dokumentacja, a w przyszłym roku całość miałaby zostać skierowana do realizacji. Póki co, zgodnie z sugestiami radnych z ostatniej sesji, prezydent Łomży zdecydował się na rozpisanie konsultacji społecznych w tej sprawie. Przyjmowanie opinii i uwag do przedstawionego pomysłu zacznie się w czwartek 19 maja i potrwa do 9 czerwca. Przedostatniego dnia konsultacji mają się odbyć publiczne warsztaty konsultacyjne, a jeszcze przed wakacjami ma być opublikowany raport z przebiegu konsultacji i uwag jakie mieszkańcy zgłosili w ich trakcie.
Długa historia bulwarów w Łomży
Próbę zagospodarowania łomżyńskiego nabrzeża Narwi podjął kilkanaście lat temu jeszcze prezydent Jerzy Brzeziński. Ogłoszono wówczas otwarty konkurs do którego zgłosiło się kilku projektantów z Polski. Specjalna komisja w 2005 roku wyłoniła zwycięzcę - architekta Krzysztofa Domaradzkiego wraz z zespołem planistów z Warszawy. W ramach nagrody to właśnie oni mieli otrzymać zlecenia z miasta na opracowanie dokumentacji. Prezydenta i architekta poróżnił zakres prac, które miały być objęte miejskim zamówieniem i ostatecznie projekt powstał dopiero pod koniec 2009 roku, przy czym opracowali go już inni specjaliści z Katedry Geoinżynierii Wydziału Inżynierii i Kształtowania Środowiska Szkoły Głównej Gospodarstwa Wiejskiego w Warszawie. Zgodnie z nim bulwary nadrzeczne z chodnikiem i ścieżką rowerową miały ciągnąć się od ul. Zielonej do „starego” mostu w Piątnicy. Na wysokości ulicy Żydowskiej projekt przewidywał zbudowanie portu z nabrzeżem i mariny, natomiast w pobliżu ulicy Zjazd, w starorzeczu Narwi, zaprojektowano oczko wodne (1,5 m głębokości), które ma w przyszłości służyć modelarzom.
Dokumentację podzielono na dwie części i jedną z nich – tę z portem rzecznym – zrealizowano przy wsparciu środkami unijnymi w ramach Regionalnego Programu Operacyjnego Województwa Podlaskiego. Umowę o dofinansowanie podpisał jeszcze prezydent Brzeziński, ale umowę z wykonawcą już jego następca prezydent Mieczysław Czerniawski, któremu także udało się znacząco zwiększyć przyznane unijne wsparcie. Ostatecznie w maju 2013 roku, po niespełna dwóch latach budowy, mierzący nieco ponad 500 metrów bulwar z chodnikami i ścieżkami rowerowymi i port rzeczny z mariną, został oficjalnie oddany do użytku. Inwestycja kosztowała ok. 16 milionów złotych, przy czym ok. 70% to dofinansowanie unijne.
Prezydent Czerniawski zabiegał wówczas o uzyskanie unijnego wsparcia także na realizację drugiego etapu bulwarów - tego od portu w kierunku starego mostu, na który miasto miało kompletną dokumentację. Koszt przedsięwzięcia szacowany był na ponad 20 mln zł, ale wniosek nigdy nie zyskał akceptacji władz województwa i pieniędzy na realizację.