Senator Ząbkiewicz chce dokopać się do gigantycznych bogactw
„Praca, praca i jeszcze raz praca” - mówi Jerzy Ząbkiewicz z Suwałk jeden z kandydatów na senatora w niedzielnych wyborach uzupełniających w okręgu łomżyńsko-suwalskim. - Tej pracy w naszym regionie nie ma, dlatego na tym trzeba się skoncentrować – dodaje i przekonuje, że pracę i zamożność mieszkańcom regionu mają dać „gigantyczne bogactwa” skrywane w tej ziemi. To złoża żelaza, tytanu i wanadu w okolicy Suwałk, oraz torfu od Łomży przez Grajewo po Augustów. - W naszym interesie jest, aby jak najszybciej do tych bogactw dotrzeć – mówił podczas konferencji w Łomży i apelował o wybór go na senatora, bo „głos Ząbkiewicza z Warszawy będzie niewątpliwie bardziej skuteczny niż z Suwałk”.
Jerzy Ząbkiewicz ma 68 lat i przedstawia się jako specjalisty górniczy, ekonomista i społecznik. Na senatora startuje ze swojego komitetu wyborczego „Praca i przyszłość”, jak mówi „praca, praca i jeszcze raz praca” jest dziś najbardziej potrzebna mieszkańcom regionu.
Przekonuje, że pracę mieszkańcom zapewnią „zasoby naturalne regionu”, po które do tej pory nikt nie sięgnął. To gigantyczne złoża żelaza, tytanu i wanadu w okolicy Suwałk, gdzie Ząbkiewicz chce umieścić kopalnię i tunelem przedostać się do nich, aby nie niszczyć środowiska, bo złoża znajdują się pod Suwalskim Parkiem Krajobrazowym. Mówi, że były ono szczegółowo badane jeszcze w latach 70. i 80-tych ubiegłego wieku i pokłady samego tytanu są szacowane na blisko sto milionów ton, a ich wartość sięga 8 bilionów złotych.
- Wydobycie tytanu może ożywić region – mówi Ząbkiewicz szacując, że w kopalnia i wokół niej pracę znalazłoby kilka, a nawet kilkanaście tysięcy ludzi. - W Łomży można otworzyć instytuty, które zajmowałyby się przetwórstwem tytanu – dodawał podczas konferencji prasowej zorganizowanej w biurowcu Parku Przemysłowego Łomża.
Ząbkiewicz proponuje także, aby w Łomży utworzyć „Polski Instytut Torfu”. Jak przekonuje to kolejne bogactwo regionu. Pokłady torfu szacowane są na około 5 milionów ton i powinno się go eksploatować przemysłowo bez uszczerbku dla ekologii.
- W naszym interesie jest, aby jak najszybciej do tych bogactw dotrzeć – mówił Ząbkiewicz zarzucając politykom, że wizjach rozwoju województwa podlaskiego nie ma ani słowa o złożach metali i torfie.
„Osi obywateli” przeciwko polityce białostockiej
Ząbkiewicz przekonuje także, że Łomża i Suwałki są ograbiane przez Białystok, do którego trafia niewspółmiernie dużo środków.
- Białystok sobie zaplanował budowy dróg, a w Łomży i Suwałkach zatrzymał – mówił Ząbkiewicz podkreślając, że politycy z Suwałk i Łomży są uzależnieni od władzy w Białymstoku i nigdy otwarcie przeciwko niej nie wystąpią. Jego zdaniem aby przeciwdziałać tym układom politycznym konieczne jest zbudowanie „osi obywateli” między Łomżą a Suwałkami.
- Przy mojej pozycji senatora szybko powiążę to i będziemy bardzo dokładnie śledzić co robi województwo – dodawał.