Przejdź do treści Przejdź do menu
piątek, 26 kwietnia 2024 napisz DONOS@

Oryginalne szopki w kościołach na Boże Narodzenie

Główne zdjęcie
Szopka w łomżyńskiej katedrze

W dobie obrazu i dźwięku najwyższej jakości: telewizji, filmu i internetu atrakcją w kościołach są nadal szopki na Boże Narodzenie, wywodzące swój początek od pomysłu św. Franciszka z Asyżu sprzed prawie ośmiu stuleci. W Katedrze przy żłóbku Nowonarodzonego czuwa Maryja z Józefem oraz pasterze i anioł mówiący ludzkim głosem. W kościele Ojców Kapucynów żłóbek z Jezuskiem w promienistej aureoli, spoglądającym na ruchomy korowód postaci z dziejów Ojczyzny i Kościoła, kołysze się w rytmach kolędy. U św. Andrzeja Boboli żywa szopka zwierząt konkuruje wielkością z plebanią, a w świątyni do żłóbka przed ołtarz wspina się czereda zwierząt jakby żywych. W Krzyżu Św. największa w Łomży Gwiazda Betlejemska zawisła najwyżej, obwieszczając Boże Narodzenie.

W Katedrze mały Chrystusik wyciąga ręce do przychodzących wiernych ze żłóbka pod drabiną, po lewej stronie prezbiterium. Licząca kilkadziesiąt szczebli konstrukcja z drewna ma sens wieloraki...

Chrystus ze żłóbka przysiadł pod drabiną
Szczeble prowadzą od Bożego Narodzenia Zbawcy do nieba - na zdjęciu na płachcie u jej szczytu z napisem „Bądźmy miłosierni jak Ojciec, który posyła nam Zbawiciela”. Albo inaczej: to Chrystus zstępuje z nieba po drabinie, aby z początkiem pasterki znaleźć swe miejsce wśród świętej ludzkiej rodziny. Sama szopka obok przypomina skalistą grotę w stylu klasycznym, jakby z kolumienkami z ociosanego kamienia: Maryja i Józef pochylają się nad siankiem, pasterze: staruszek i młodzieniec czuwają z owieczkami i barankami, a wół milczy przy ośle, który będzie miał dla grzecznych dzieci cukierka. Aniołek za grosik wrzucony do skarbony powie „Bóg zapłać”, ale można wrzucić większe monety na odrestaurowywanie i utrzymanie „Matki Kościołów Północnego Mazowsza”. - Święta Bożego Narodzenia są najbardziej rodzinne z polskich świąt, my jesteśmy w tej tradycji wychowani i ukształtowani – tłumaczy sens stawiania szopek w kościołach proboszcz katedralny ks. Marian Mieczkowski. - Szopka jest wpisana w naszą religijność, niektórzy oceniają, że płytką, ludową, ale mnie się wydaje, że obrazy przemawiają do ludzi niezależnie od wykształcenia i poziomu myślenia.
Zdaniem proboszcza, św. Franciszek „ucelował w potrzebę ludzkiego serca”, być może, którą sam też odczuwał w swojej religijności. Być może, odczuł potrzebę ujrzenia cudu w nędznej szopie...? - Z szopką w kościele wychodzimy naprzeciw ludzkim tęsknotom, ale i naprzeciw temu, co Kościół w danym roku uważa za istotne do przemyślenia – zauważa ks. Mieczkowski, przypominając nam o Roku Miłosierdzia. - Potencjał, który drzemie w fakcie narodzenia Dzieciątka przez Pannę Maryję, przypomina o radości, kiedy cieszymy się z każdego narodzonego dziecka, obdarzanego miłością...

W szopce ludzie i zwierzęta: żywe i wypchane
W kościele Ojców Kapucynów będą rozbrzmiewały przepiękne polskie kolędy „Mazowsza” albo „Śląska”, gdy ruszy barwny korowód prostych i wybitnych postaci z historii Polski, Europy, świata, żeby pokłonić się Synowi Panny Czystej. Próba rozpoznania królów, uczonych czy artystów okaże się lekcją historii dla małych i dużych, zapewne trudniejszą niż nazwanie cielaczka, kurek i bociana w żywej szopce w pobliżu plebanii kościoła św. Andrzeja w Łomży. Tę szopkę można by nazywać wręcz mega szopą, chociaż ksiądz proboszcz Andrzej Popielski nazywa ją żartobliwie „wikariatem zwierząt”. Konkuruje wielkością z plebanią, ale bo też i ma dwa poziomy, na których „te, co skaczą i fruwają” objawiają się w czas świątecznego spędzania życia w gronie rodziny, na spacerze i mszy św. Zwierzyniec żywy w szopie z owcami, gołębiami czy królikami, zaś przed ołtarzem - wypchane trofea łowiectwa łomżyńskiego, które zgromadzili myśliwi pod kierownictwem łowczego Jerzego Włostowskiego. Kilkadziesiąt ssaków z dzikami i ptaków z bażantami przybyło na stopnie i daszek nad ołtarzem, prawdopodobnie, żeby jednak nie rozpraszać w modlitwie eucharystycznej...? Gdzie jednak powędruje myśl skrzydlata, skoro Duch św. zstąpił jako gołębica w powszechnej wyobraźni?

Brama Miłosierdzia jak otwarte wrota miłości
Nad pomysłami uświetnienia Dnia Narodzin Jezusa ulatuje ok. 2-metrowa, srebrna, pięcioramienna gwiazda nad prezbiterium kościoła Krzyża Św., którą zza sklepienia podnoszą niewidoczni: Andrzej Gosk i Stanisław Rakowicz, zaś w głównej nawie pomagają im: 20-letni Łukasz Gwara i 18-letni Przemek. Młodzieńcy robią to nie pierwszy raz, widać pewność i opanowanie, gdyż Gwiazda unosi się majestatycznie nad ołtarzem z dachem stajenki, obłożonej ciukami siana. - Czuję się dobrze, gdy pomagam, i kościelnemu przy sprzątaniu – mówi Łukasz. - Dwa razy więcej dobra do mnie wraca.
- Na ołtarzu codziennie rodzi się Chrystus, w czasie pasterki otworzymy naszą Bramę Miłosierdzia – objaśnia ideę szopki ks. proboszcz Andrzej Godlewski. - Wniesiemy przez nią figurkę Chrystusa, bo w Roku Miłosierdzia, ogłoszonym przez papieża Franciszka, pamiętamy o naszym haśle Bożego Narodzenia: „Przynoszę Wam pokój i miłosierdzie”. Chrystus był opluty, znieważony, zhańbiony, niesłusznie osądzony i maltretowany. Brama Miłosierdzia ma nam przypomnieć o tym, co w Polsce się dzieje i w Europie, i na świecie, ile nienawiści w parlamencie i wśród ludzi... Nie każdy może jechać do Rzymu. Przejście przez tę Bramę ma uzmysłowić, kim Chrystus jest w historii i w życiu.

Mirosław R. Derewońko

Foto: Szopka w łomżyńskiej katedrze
Foto: Szopka w łomżyńskiej katedrze
Foto: Przygotowywanie szopki w kościele pw. Krzyża Świętego
Foto: Przygotowywanie szopki w kościele pw. Krzyża Świętego
Foto: Szopka myśliwska w kościele pw. Św. Andrzeja Boboli
Foto: Żywa szopka w kościele pw. Św. Andrzeja Boboli
Foto: Żywa szopka w kościele pw. Św. Andrzeja Boboli
Foto: Żywa szopka w kościele pw. Św. Andrzeja Boboli
Foto: Żywa szopka w kościele pw. Św. Andrzeja Boboli
Foto: Żywa szopka w kościele pw. Św. Andrzeja Boboli
Foto: Żywa szopka w kościele pw. Św. Andrzeja Boboli
Foto: Szopka myśliwska w kościele pw. Św. Andrzeja Boboli
Foto: Szopka myśliwska w kościele pw. Św. Andrzeja Boboli

 
 

W celu świadczenia przez nas usług oraz ulepszania i analizy ich, posiłkujemy się usługami i narzędziami innych podmiotów. Realizują one określone przez nas cele, przy czym, w pewnych przypadkach, mogą także przy pomocy danych uzyskanych w naszych Serwisach realizować swoje własne cele i cele ich podmiotów współpracujących.

W szczególności współpracujemy z partnerami w zakresie:
  1. Analityki ruchu na naszych serwisach
  2. Analityki w celach reklamowych i dopasowania treści
  3. Personalizowania reklam
  4. Korzystania z wtyczek społecznościowych

Zgoda oznacza, że n/w podmioty mogą używać Twoich danych osobowych, w postaci udostępnionej przez Ciebie historii przeglądania stron i aplikacji internetowych w celach marketingowych dla dostosowania reklam oraz umieszczenia znaczników internetowych (cookies).

W ustawieniach swojej przeglądarki możesz ograniczyć lub wyłączyć obsługę plików Cookies.

Lista Zaufanych Partnerów

Wyrażam zgodę