Wielki Dzień Pszczół na kilka sposobów z miodem
- Mam w domu dobry miód z prawdziwej pasieki, z pewnego źródła – zapewnia Marta Żebrowska, kierownik słynnej w Łomży Apteki przy Giełczyńskiej, choć mieszczącej się pod adresem Dwornej 35. - Pacjenci wolą produkty reklamowane, to, co w telewizji zobaczyli. I wolą leki syntetyczne, bo uważają, że na leczenie się sposobami naturalnymi trzeba czasu. A ja, gdy czuję, że już mnie bierze przeziębienie, w domu biorę pełną łyżkę miodu. Smacznie i zdrowo. W sprzedaży mamy produkty pszczele, które także mogę polecić: propolki do ssania i odkażania gardła oraz propolis: w aerozolu na skórę przy oparzeniach i stanach zapalnych oraz kropelki do picia, wzmacniające odporność.
Wielki Dzień Pszczół odbywa się w około 50 placówkach przyrodniczych w Polsce. W Podlaskiem przystąpiły: Białowieski Park Narodowy, Wigierski Park Narodowy, Suwalski Park Krajobrazowy i Łomżyński Park Krajobrazowy Doliny Narwi, który zorganizował w Przedszkolu Publicznym nr 14 w Łomży ciekawą pogadankę o życiu pszczół. Każdy nosi dżinsy, ale czy wiemy, że powstają one dzięki zapylaniu bawełny przez pożyteczne owady? - Nie mamy świadomości, jak wiele produktów, po które sięgamy co dnia, uzyskujemy dzięki zapylaniu przez pszczołowate – zauważa Małgorzata Strzelec z ZT Kruszwica, które są organizatorem akcji. - Kojarzymy te owady z miodem i plastrami wosku. A popularna kawa to produkt, powstający dzięki zapylaniu przez pszczołowate krzewów kawowca. Nie wyobrażamy sobie wykreślenia z codziennej diety świeżych warzyw i owoców, a przecież gdyby nie pszczołowate, nie mielibyśmy ani świeżych owoców, ani 4 000 odmian warzyw.
Technolog żywności miodem osłodzi herbatę
Dorota Miarka uwielbia miód, a jeszcze bardziej lubi o nim opowiadać swoim uczniom, gdyż jest technologiem żywności. Jako naukowiec wie, że miód to podstawowy węglowodan, czyli cukier prosty i trwały, który można przechowywać do 20 lat. Arcydzieło pracowitych pszczół jest bardzo ważne dla człowieka. Zawiera niezbędne dla prawidłowego funkcjonowania mikroelementy, takie jak: magnez, fosfor, żelazo, potas, wapń, cynk i witaminy z grupy B. - Warto jeść miód codziennie, ponieważ odżywia, leczy i wzmacnia odporność naszego organizmu – doradza specjalistka, ucząca przedmiotów żywieniowych w ZSTiO nr 4 w Łomży. - Słodki miód ma ogromną przewagę nad słodyczami, gdyż nie niszczy zębów. Warto codziennie skusić się na łyżeczkę miodu, najlepiej na czczo z rana. W ten sposób wzmocnimy swoje serce i układ krwionośny, płuca i układ oddechowy.
Miód powstały podczas produkcji w ulu zawiera enzymy pszczół. Złożone substancje chemiczne w ludzkim ciele w wyniku rozmaitych przemian fizykochemicznych prowadzą, m.in., do powstania nadtlenku wodoru, który ma właściwości przeciwdrobnoustrojowe i odkażające. Miodem możemy posłodzić herbatę, byle nie gorącą, gdyż wysoka temperatura zniszczy cenne właściwości miodu.
Pszczelarz zachęca do jedzenia miodu z chlebem
Tegoroczna susza doprowadza do rozpaczy nie tylko rolników, szacujących straty na swych polach, ale i pszczelarza w pasiece. Bezlitosne słońce zbyt szybko wypaliło kwiaty, które słabo pyłkowały, przez co pszczoły nie zebrały wystarczająco dużo pyłku. Wśród zmartwionych hodowców pszczół jest Wiesław Grzymała, prezes Regionalnego Związku Pszczelarzy w Łomży, zrzeszającego ok. 130 członków, mających ok. 4000 rodzin pszczelich. Prezesa RZP cieszy fakt, że pszczelarzy przybywa. - W tym roku dobry zbiór jest na miodzie spadziowym – ocenia prezes Grzymała. - Niestety, oprócz bezdeszczowej pogody, kiedy rośliny błyskawicznie wysychają, pszczoły mają wielu przeciwników. To powszechna chemizacja, uprawy monokulturowe i choroby pszczół, których wcześniej nie było.
Jak można pomóc przetrwać pszczołom? - Najlepiej przez spożywanie miodu – odpowiada z uśmiechem Wiesław Grzymała, prowadzący pasiekę założoną przez jego dziadka w 1919 r. - Wtedy pszczelarze jeszcze bardziej pieczołowicie zajmą się swoimi podopiecznymi. Pszczołom sprzyja rozważne stosowanie chemii w rolnictwie, np. stosowanie oprysków roślin wieczorem, nie w południe, gdy pracują nasze podopieczne. Szkoda, że przy remoncie Szosy do Mężenina i ul. Sikorskiego wycięto miododajne akacje czy lipy, a sadzi się zwykłe drzewa liściaste. Kiedyś domy otoczone były sadami i ogrodami pełnymi kwiatów, teraz dominują przycięte nisko trawniki i tuje. Zmiany cywilizacyjne i kulturowe uderzają w bazę pokarmową pszczół. Mimo to, jedzmy smaczny miód z chlebem i bądźmy zdrowi.
Lekarz rodzinny nakarmi miodem rodzinę, ale...
Wróćmy więc na koniec do Apteki na Giełczyńskiej. Propolis pszczeli to lepka substancja żywiczna zbierana przez pszczoły z pączków drzew i krzewów. Medycyna od wieków zeń korzysta, lecząc w ten sposób przeziębienia, choć mało kto wie, że propolis stosuje się także w leczeniu nowotworów. Można pomarzyć przy relaksującej świecy z wosku pszczelego, nałożyć „pszczeli” krem na twarz i pomyśleć, że dzięki pszczołowatym powstają szminki do ust. Kiedy zdamy sobie sprawę, że dzięki bzyczącym zapylaczom powstaną koszulki bawełniane, jeszcze bardziej polubimy pszczółkę Maję.
- Puenta rozważań o miodzie jest taka, że lekarze zachęcą do jedzenia miodów, ponieważ zawierają one cukry naturalne, bardzo dobrze przyswajalne oraz wspomagające nasz układ immunologiczny – podsumowuje dr Krystyna Kamińska – Nizik. - Jednak z miodami ostrożni powinni być alergicy.
Mirosław R. Derewońko
wsp. Marek Maliszewski
