Niebezpieczna zabawa
Dzięki sygnałowi od mieszkańca i szybkiej reakcji zambrowskich policjantów nierozsądna zabawa pięciu chłopców nie skończyła się tragicznie. 14-latkowie i 15-latek biegali i skakali po niedawno przymarzniętym zalewie w centrum Zambrowa.
Jak przekazuje oficer prasowy policji w Zambrowie chłopcy wracając ze szkoły jako zabawę wymyślili sobie bieganie i skakanie po niedawno przymarzniętym zalewie. Nastolatkowie ciężkim głazem rzucali w zamarzniętą powierzchnię zbiornika, a następnie chodzili w te miejsca. Wszystko odbywało się w odległości nawet 10 metrów od brzegu. Taka „zabawa” przeraziła jednego z mieszkańców Zambrowa, który zaalarmował policję. Funkcjonariusze szybko ją zakończyli ściągając nastolatków z lodu, po czym całych i zdrowych przekazali pod opiekę rodzicom.
- Pokrywy lodowe zbiorników wodnych bywają zdradliwe - przypominają i ostrzegaja policjanci. - Mimo, że przy brzegach lód w wielu miejscach wydaje się gruby, to kilka kroków dalej może być już bardzo cienki i kruchy. Szczególnym zagrożeniem są miejsca, gdzie pod lodem cały czas płynie nurt wody, takie jak np. zambrowski zalew, czy rzeki. Na tego typu zamarznięte akweny w ogóle nie powinno się wchodzić, gdyż jest to bardzo niebezpieczne. Człowiek, pod którym załamał się lód najczęściej nie jest w stanie sam wyjść na powierzchnię, a kilka minut spędzonych w zimnej wodzie prowadzi do wyziębienia organizmu, utraty sił, przytomności i w konsekwencji – śmierci.