Chory na białaczkę Radek Szulc (+37) nie żyje...
- Może to właśnie Ty będziesz moim „bliźniakiem genetycznym” i pomożesz mi wygrać z chorobą. Będę szczęśliwy, jeśli wiele osób zechce się zarejestrować – tak apelował jeszcze w styczniu Radek Szulc z Łomży, 36-latek chory na raka krwi, dla którego rodzina i przyjaciele z różnych środowisk poszukiwali dawcy szpiku, m.in., podczas całodniowej akcji pod koniec stycznia w Galerii Veneda. - Wszyscy jesteśmy tak rozbici, zmartwieni i smutni, że nie wiem, jak to wyrazić... - mówi Milena Sierzputowska z przedszkola „Mały Artysta”, gdzie pracuje małżonka Zmarłego wczoraj wczesnym popołudniem w szpitalu w Białymstoku. - Tym bardziej jesteśmy przygnębieni, że zaraz po naszej akcji znalazł się dawca dla Radka... Niestety, Radek był za bardzo osłabiony i jego organizm tego nie wytrzymał, ale byłby dumny, bo wspólna akcja pozwoliła znaleźć dawcę innemu człowiekowi...
Każda śmierć przygnębia, jednak ten dramat rodziny Szulców wstrząsnął tysiącami mieszkańców Łomży, i to tym silniej, że Radek – jak pisaliśmy w styczniu - całe życie był zdrowy, nie chodził do lekarzy. Nagle pojawiły się zasinienia na rękach i nogach, zapalenie jamy ustnej, opuchnięte gardło. Jak się okazało, były to objawy raka krwi, dlatego Radek Szulc trafił do kliniki hematologii USK w Białymstoku, gdzie prawie rok zmagał się z ostrą białaczką. Po chemioterapiach czasami nie miał siły przez kilka tygodni wstać z łóżka, opowiadała jego małżonka. Ale nie poddał się zwątpieniu, bo wierzył, że znajdzie się też dla niego dawca niespokrewniony. I tak się stało, wręcz błyskawicznie szybko, tyle że osłabione morderczą chorobą i kolejnymi chemioterapiami ciało nie wytrzymało. - O zdrowie dla swego taty modlili się również 11-letni synek i 8-letnia córeczka – wspomina Milena Sierzputowska. - Do społecznej akcji rejestracji dawców szpiku włączyło się wielu ludzi. Myślę, że Radek byłby z nas dumny, bo tamta wspólna akcja pozwoliła znaleźć dawcę innemu człowiekowi... A wyniki przeszczepu, na który w Polsce czeka około 10 000 ludzi, będą znane może za dwa lata... Teraz nasza społeczność musi zrobić wszystko, żeby udzielić wsparcia Magdalenie z dwójką dzieci.
Ciało świętej pamięci Radosława Grzegorza Szulca (+ 37) zostanie wystawione w Domu Pogrzebowym Marczyk przy ul. Przykoszarowej w Łomży dzisiaj od godz. 17. i w środę od godz. 11. Wyprowadzenie na mszę św. pogrzebową do kaplicy św. Józefa odbędzie się o godz. 14., po czym nastąpi pochowanie na cmentarzu przy ul. Przykoszarowej. Radku, pokój Twojej duszy...
Mirosław R. Derewońko