Przejdź do treści Przejdź do menu
piątek, 26 kwietnia 2024 napisz DONOS@

Bój o miejsca w nowej hali...

- Zostaliśmy okłamani przez prezydentów Czerniawskiego i Dobosza – mówił Paweł Staniurski w imieniu kupców ze starej Hali Targowej na Starym Rynku zarzucając, że obiecywali, iż w pierwszej kolejności to oni mieli znaleźć miejsce w nowej hali. Tymczasem w przeprowadzonym w poniedziałek przez MPGKiM podziale lokali nowej hali ci kupcy nie mieli prawa uczestniczyć. - Nie ma podstaw zarówno prawnych jak i moralnych aby przenosić kupców ze Starego Rynku do nowej hali – mówił wiceprezydent Beniamin Dobosz, który z ramienia ratusza „prowadził” inwestycję i rozmawiał z kupcami.

Od trwającej ponad dwie godziny dyskusji o podziale miejsc w nowej hali targowej budowanej na targowisku miejskim przy dworcu PKS, rozpoczęło się ostatnie w tym roku posiedzenie Rady Miasta Łomża. Dyskusję wywołało wystąpienie Pawła Staniurskiego, który w imieniu kupców ze starej Hali Targowej na Starym Rynku, domagał się przyznania im tam miejsc. 
- Hala będzie zamknięta za kilka miesięcy, bo tam nikogo nie będzie – mówił Paweł Staniurski wyrażając obawy kupców o swoją przyszłość.  - Za 2 – 3 miesiące będziemy na lodzie, bez pracy.
Staniurski kontestował także przyjętą przez władze miasta zasadę, że pierwszeństwo w najmie lokali w nowej hali mają kupcy z targowiska. 
- Powiania zostać powołana komisja, która sporządzi spis handlujących na targowisku – mówił handlowiec zarzucając, że tę obecną sporządzała jedna osoba i „nikt jej nie kontrolował”. -  Było tam 50 boksów, a uprzywilejowany jest ponad 70 podmiotów. Proszę uwzględnić innych handlowców – apelował.

Prezydent Czerniawski mówił, że podobne wnioski jak kupcy z hali na Starym Rynku, zgłaszali  także handlujących na terenach PKP. Mówił, że świadomie podjęto decyzję, aby w pierwszej kolejności zapewnić lokale dla osób, które straciły miejsca pracy na likwidowanej targowicy.
- Gdyby były środki i hala (na Starym Rynku – dop.red.) zostałaby przeznaczona do przebudowy i zamknięta, to moim podstawowym obowiązkiem byłoby zapewnić państwu  miejsca pracy – odpowiadał prezydent Mieczysław Czerniawski dodając, że dziś nie ma planów jej rewitalizacji i „ta hala będzie działała jeszcze przez kilka ładnych lat”. 
Prezydent  mówił, że jak zostaną po dzisiejszym postępowaniu o podziale boksów pomiędzy podmioty uprawnione, a według najnowszych danych może być to nawet ponad 20 „miejscówek”, to wówczas  będzie rozważać czy zorganizowany zostanie przetarg na te pawilony czy może coś innego.
- Proszę dać nam czas, abyśmy mogli podjąć decyzję zgodną z literą prawa – apelował prezydent.

Tymczasem podczas przeprowadzonej w poniedziałek przez MPGKiM procedury podziału lokali w nowej hali pomiędzy „podmioty uprawnione” rozdysponowano 51 z  85 lokali. Wolne pozostają więc 34 boksy. 
- Zostanie sporządzony protokół, który trafi do prezydenta Czerniawskiego i to do niego będzie należała decyzja co dalej – mówi Marek Olbryś, zastępca dyrektora MPGKiM.


 
 

W celu świadczenia przez nas usług oraz ulepszania i analizy ich, posiłkujemy się usługami i narzędziami innych podmiotów. Realizują one określone przez nas cele, przy czym, w pewnych przypadkach, mogą także przy pomocy danych uzyskanych w naszych Serwisach realizować swoje własne cele i cele ich podmiotów współpracujących.

W szczególności współpracujemy z partnerami w zakresie:
  1. Analityki ruchu na naszych serwisach
  2. Analityki w celach reklamowych i dopasowania treści
  3. Personalizowania reklam
  4. Korzystania z wtyczek społecznościowych

Zgoda oznacza, że n/w podmioty mogą używać Twoich danych osobowych, w postaci udostępnionej przez Ciebie historii przeglądania stron i aplikacji internetowych w celach marketingowych dla dostosowania reklam oraz umieszczenia znaczników internetowych (cookies).

W ustawieniach swojej przeglądarki możesz ograniczyć lub wyłączyć obsługę plików Cookies.

Lista Zaufanych Partnerów

Wyrażam zgodę