Zwiększą się lokalne podatki
Kolejne podwyżki podatków tego lata szykuje minister finansów. Chodzi o lokalne podatki, które każdego roku ustalają samorządy. Więcej zapłacą m.in. przedsiębiorcy, turyści i posiadacze domów czy psów. Decyzją ministra, maksymalne stawki tych podatków będą większe średnio o 3 procent.
Przykładowo - opłata za metr kwadratowy domu wzrośnie o 2 grosze, a podatek gruntowy o 3 grosze. O blisko trzydzieści złotych więcej zapłacą handlujący na targowiskach. Podwyżka obejmuje także podatek od samochodów ciężarowych wykorzystywanych na cele gospodarcze, a nawet opłatę uzdrowiskową.
Ostateczna decyzja o podwyżce lokalnych podatków leży w gestii samorządów. Te jednak muszą podnieść opłaty. To od ich wysokości zależy ilość pieniędzy, które przyznaje im minister finansów. Wyższe podatki lokalne to zwykle większy strumień pieniędzy płynący z budżetu państwa.
Jak mówią samorządowcy - taka decyzja ministra finansów stawia ich w trudnej sytuacji. Przedsiębiorcy, aby rozwijać swoją działalność, proszą o zwolnienie z lokalnych opłat - minister promuje ich podwyższanie. Na przykładzie Kolna - w tym roku wpływy z podatku CIT i PIT do miejskiej kasy spadły o 400 tys. zł. Brak podwyżki lokalnych podatków może zmniejszyć wpływy z budżetu państwa o około 200 tys. zł. To duża kwota w trzydziestomilionowej kasie miasta.