Borysewicz nowym prezesem MPWiK-u w Łomży
W środę po południu Rada Nadzorcza MPWiK odwołała Mariusza Konopkę, poprzedniego prezesa miejskiej spółki, którą kierował od 2016 roku. Na tym samym posiedzeniu na to stanowisko powołała Macieja Andrzeja Borysewicza (PO).
Dlaczego?
- Walne Zgromadzenie Wspólników, którym jest prezydent Łomży Mariusz Chrzanowski, nie musi uzasadniać powodów – wyjaśnia mecenas Remigiusz Fabiański, przewodniczący Rady Nadzorczej MPWiK.
Sześcioosobowa Rada sprawdzała zgodność rekomendowanego przez prezydenta Mariusza Chrzanowskiego kandydata z przepisami ustawy o spółkach skarbu państwa, stosowanej odpowiednio do spółek komunalnych. Rada stwierdziła brak negatywnych okoliczności, które ograniczałyby możliwość sprawowania tej funkcji przez Borysewicza, dlatego na stanowisko Prezesa Zarządu Rada Nadzorcza MPWiK powołała Macieja Andrzeja Borysewicza.
Mariusz Konopka zakończy pracę na kontrakcie menedżerskim 31. stycznia 2024 roku, a Maciej Borysewicz zacznie kierować MPWiK-iem 1. lutego 2024 roku. Chodzi o zachowanie ciągłości funkcjonowania zarządu spółki.
Borysewicz do tej pory był miejskim radnym. Objęcie stanowiska prezesa miejskiej spółki oznaczać musi zakończenie pracy w Radzie Miejskiej. Dziś złożył mandat radnego – słyszymy w Ratuszu.
Brak jest informacji o pobieranym wynagrodzeniu przez nowego prezesa. Według ostatniego oświadczenia majątkowego, prezes Konopka w 2022 roku w MPWiK-u zarobił 276 tysięcy 297,17 złotych. Przeliczając to na 12 miesięcy, daje to około 23 tys. zł miesięcznego wynagrodzenia prezesa. Trzeba pamiętać, że w/w kwota zawiera także premie, więc wynagrodzenie miesięczne może być niższe.
Materializuje się zatem koalicja PO z Chrzanowskim i PiS. W ramach umowy posady otrzymali: Piotr Serdyński – wiceprezydenta i Maciej Borysewicz – prezesa miejskiej spółki.
Maciej Borysewicz w niedawnych wyborach parlamentarnych jesienią 2023 kierował kampanią wyborczą kandydatki PO Alicji Łepkowskiej - Gołaś, której hasłem przewodnim było „Czas POsprzątać”. Krytykował także organizowanie w Urzędzie Miejskim spotkania wyborczego z Mateuszem Morawieckim, a w rozmowie z 4lomza.pl podsumował tamtą sytuację stwierdzeniem „Niech ocenią mieszkańcy”.
Niech ocenią mieszkańcy!