Matematyka radości maturzystek i maturzystów III LO
- Dla mnie podstawa to łatwizna – ocenia z uśmiechem Paulina Rogowska tuż po maturze pisemnej z matematyki na poziomie podstawowym. Podobnego zdania jest też 10-tka rówieśników planującej studiować pielęgniarstwo w UMB abiturientki III LO, która przez 8 lat uczyła się w Nowym Jorku. Rozmawiamy około południa w słoneczną środę przed zabytkowym gmachem po dawnym szpitalu żydowskim. Refleksjom matematycznym towarzyszyła radość ze wspólnego przeżywania młodości.
Do III LO imienia Żołnierzy Obwodu Łomżyńskiego Armii Krajowej zdający egzaminy maturalne przybyli na godzinę 8. Torebki z telefonami komórkowymi zostawione w szatni. Sala gimnastyczna przygotowana, a stoliki i krzesełka czekają na godzinę 9. Nauczyciele przy wejściu sprawdzają listę obecności i dowody osobiste. Uczniowie losują numery swojego stanowiska pracy umysłowej przez najbliższe 3 godziny. Nie jest ani zbyt chłodno, ani za ciepło. 18-letnia Aleksandra Stryjeńska losuje nr 5 i dostaje stolik przed komisją, której przewodniczy nauczycielka HiT Edyta Zielińska. Tak jak na wtorkowej maturze z polskiego w komisjach nie zasiadali poloniści, tak na środowym egzaminie z matematyki nie ma nauczycieli arytmetyki, algebry, geometrii, trygonometrii i tajemnych dziedzin Królowej Nauk. Stolik 93 przypada w udziale Julii Sitkowskiej, wiernej przyjaciółce, z którą przez 4 lata siedziały w jednej ławce. W tej samej sali 2 tygodnie temu wręczały strojne bukiety kwiatów na pożegnanie: Ola – wychowawczyni Lidii Choińskiej, Julia – wicedyrektor Beacie Jabłonowskiej.
Równoległobok co i rusz powracał jak bumerang
Na zacisznym skwerze przed III LO z wysokimi drzewami, podającymi kameralny cień, Ola i Julia wspominają niedawny czas czterech lat, które tak szybko minęły. - To był ciekawy czas, przyjemny, i pełen najrozmaitszych wspomnień – zapewniają przyjaciółki. Rozwiązywanie 31 zadań sprawiało im więcej radości, niżeli trudności, głównie dlatego, że czuły się dobrze przygotowane z wszystkich działów matematyki w szkole średniej. Jak po maturze potoczy się ich życie? Chciałyby móc razem studiować np. w Białymstoku, choć na różnych kierunkach: Olę interesuje ekonomia i księgowość, zaś Julkę – dziedziny związane z biologią: biotechnologia, kierunki medyczne, lecznictwo.
Ale na decyzję o wyborze kierunku kształcenia i uczelni obie mają jeszcze czas. Na Senatorską podjeżdża po córkę samochodem tata, dlatego ewentualna Pani doktor się żegna, a do potencjalnej księgowej podchodzi z promiennym uśmiechem Natalia Pac. W „Trzecim” jest znaną wolontariuszką Caritas, sportsmenką i zdobywczynią najwyższej średniej ocen – 5, 11. Bez wielkiego trudu poradziła sobie z: obliczeniami kilkuwyrazowych ciągów arytmetycznych i geometrycznych i optymalizacją siatki 36 metrów, aby ogrodzić jak największe schronisko z 3-ema wybiegami dla zwierząt. Obliczyła bok równoległoboku, z podanymi w układzie kartezjańskim współrzędnymi drugiego boku i z punktem przecięcia przekątnych figury. Równoległobok co i raz wracał jak bumerang, w miarę wychodzenia maturzystów z sali na chodnik przy ulicy. Młodzież dyskutowała z przejęciem pod nowym muralem z puszczą, jeleniami, katedrą i kamieniczkami. Malowidło o Łomży pełne jest domów bez ludności.
Ambitna i kulturalna młodzież jest dumą III LO
Godziną zakończenia rozwiązywania zadań mogłaby być 12. 17, jednak niektórym dyskutującym o egzaminie nadal brakowało detali rozumowania innych zdających albo toczyli polemiki na tematy, obejmujące sposób prowadzenia obliczeń i wyniki. Brakowało Damiana Modzelewskiego, który był jednym z ostatnich wychodzących na koniec matury. - Zaznaczyłem zadanie z równoległobokiem, że może rozwiążę je w ostatnim momencie – dzielił się wrażeniami młodzieniec. Na 10 minut przed zebraniem arkuszy przez komisję uprzytomnił sobie, że użyteczny będzie wzór na środek odcinka – przekątne równoległoboku przecinają się w połowie. Damian ma nadzieję na poprawne rozwiązania 31 zadań, tym bardziej, że zdążył sprawdzić karty z zapisami działań. Czy z młodzieńca i jego klasy matematyczno-informatycznej będą dumne nauczycielki matematyki: Danuta Łaska (1. kl) i Dorota Kowalewska (2., 3., 4. kl.) - okaże się niebawem. Teraz przed młodzieżą język angielski w czwartek i później matematyka i angielski na maturze rozszerzonej. W większości zdecydowali się na te dwa przedmioty, kierując się myślą o studiach. Uzbrojeni w długopisy z czarnym tuszem, zastanawiali się nad trójkątem wpisanym w okrąg. Autorzy podali jeden kąt i oczekiwali odpowiedzi z podanych 4-ech, ile stopni ma inny, wskazany kąt. Zaprawdę, może to i łatwa, ale kwadratura koła. Widać na rysunku, że boki trójkąta są oparte na łuku, lecz jak z tego wywnioskować kąt?, to wiedzą w III LO.
Damian na razie nie wie, co postanowi ze studiami, natomiast Natalia ma określoną drogę życiową i zostanie księgową. Zawsze lubiła liczyć, dlatego uważa, że faktury ani statystyki jej nie przestraszą. Na co zdecydują się koledzy Damiana: Wiktor, Jakub i Twórca nowych twierdzeń, wiedzą oni sami. W „Trzecim” w maju 2024 r. maturę może zdawać 128 abiturientów – 87 dziewcząt i 41 chłopców.
Mirosław R. Derewońko
tel. red. 696 145 146
-
Maturzystki i maturzyści otrzymali świadectwa trudu
-
Bzy i kasztany zakwitły bez buntu przed maturą
-
Łatwa matematyka dla maturzystów I LO w Łomży
-
Maturzyści z „Mechaniaka” po matematyce w dobrych humorach
-
„Bardzo łatwa matura z matematyki” - oceniają w I LO w Łomży
-
Pisemna matura z matmy „stosunkowo łatwa” w I LO i III LO
-
Matematyka na maturze z góry i pod górkę
-
Matura z matmy niestraszna technikom z „Mechaniaka”