Ciężarówki (nie tylko) jadą przez Łomżę
Pan Piotr, Czytelnik 4lomza.pl, alarmuje redakcję, że po otwarciu węzła w Ostrowi Mazowieckiej TIR-y z rejestracjami LT, LV i EE rozjeżdżają Łomżę i Piątnicę. Pisze, że na starym moście jest ograniczenie tonażowe i Inspekcja Transportu Drogowego, więc część jedzie ulicą Sikorskiego i przez Most Hubala, a policja nie reaguje.
13 października 2023 roku otwarto kluczowy, bo od Ostrowi Mazowieckiej, odcinek S61 wraz z węzłem. Dzięki temu zjazd na Łomżę i dalej na kraje nadbałtyckie stał się prosty i szybki. Cała Via Baltica, poza fragmentem obwodnicy Łomży, jest już w całości w kategorii drogi ekspresowej i nie dziwi, że kierowcy wybierają tę trasę, w dodatku o 40 km krótszą.
„Może warto zainteresować się ruchem tranzytowych ciężarówek jadących tranzytem w ciągu dnia w Łomży i Piątnicy – pisze Czytelnik 4lomza.pl. - Wcześniej jechały one od Zambrowa wjeżdżając na nowy most, gdzie stoi znak o zakazie 10t DMC nie dotyczy zaopatrzenia powiatu łomżyńskiego. Czyżby "policja" dała ciche pozwolenie dla wszystkich przysłowiowych tirów z rejestracjami z krajów LT, LV, EE? Teraz po otwarciu węzła w Ostrowi Maz. większy ruch skierował się na Wojska Polskiego oraz ul. Zjazd ale tam jest ograniczenie 30t masy rzeczywistej. Jak stoją ITD to omijają przez Sikorskiego. Łomża i Piątnica jest rozjeżdżana, zakorkowana przez ciężarówki, które wcale nie powinny się tu znaleźć. Proszę przejechać się do Marianowa i z powrotem w ciągu dnia i zobaczyć jakie tworzą się korki. Cały ruch na kraje nadbałtyckie idzie teraz przez Łomżę” - stwierdza Pan Piotr.
Czytelnik porusza kilka kwestii, które wymagają wyjaśnienia.
Most Hubala bez ograniczeń tonażowych
Mostem Hubala w Łomży mogą jeździć wszystkie dopuszczone do ruchu w Polsce ciężarówki. Nie ma żadnego ograniczenia tonażowego. 30 września 2022 roku ratusz wprowadził ograniczenie do 30t masy całkowitej, ale po dwóch dniach się z niego wycofał.
„Aktualna nośność użytkowa przedmiotowego mostu wynosi 416,9 kN” - tłumaczył z upoważnienia prezydenta miasta wiceprezydent Andrzej Garlicki, co po przeliczeniu to daje 42,512 ton.
Czytelnik w korespondencji zwraca uwagę na 10t DMC. Taki znak ustawiony jest po obu stronach mostu, ale zawiera dodatkową tabliczkę, że dotyczy godzin nocnych (24:00 – 5:00) i nie dotyczy dojazdu do i z powiatu łomżyńskiego.
Zatem do północy kierowcy, nie tylko z rejestracjami krajów nadbałtyckich, mogą swobodnie tą drogą jechać. Słyszą i czują to mieszkający przy ul. Sikorskiego łomżyniacy i lokalni kierowcy.
Kilka lat temu przed mostem Hubala ustawiony był jednak znak ograniczający dopuszczalną masę całkowitą, ale do 15 ton. Ślady tego są widoczne do dziś. W Piątnicy na rondzie pozostał znak, który informuje kierowców, że za 1,2 km na prawej odnodze jest takie ograniczenie. Bałagan w znakach jest jeszcze większy. W Łomży na tablicy informującej o kierunkach dróg przed rondem Lutosławskiego znajduje się znaczek o ograniczeniu tonażowym. Tyle tylko, że tu zapowiada ograniczenie do 10 t. Zgodnie z prawem za organizację ruchu na drogach na terenie miasta odpowiada prezydent.
GDDKiA znakami kieruje na Białystok
Via Baltica wg GDDKiA łączy Warszawę z krajami nadbałtyckimi. Szlak wiedzie drogą S8, a następnie S61. No właśnie, ale jadąc od Warszawy, żadne znaki o tym nie informują. Pierwszy znak o S61 otrzymujemy bezpośrednio przed węzłem Ostów Maz. Północ (d. Podborze). Natomiast znaki do przejścia granicznego w Budzisku ciągle kierują przez Białystok, czyli trasą dłuższą o około 40 km.
„Ruch samochodów ciężarowych w kierunku granicy z Litwą, za sprawą ograniczeń tonażowych na mostach w Łomży wprowadzonych przez władze samorządowe, do czasu uzyskania przejezdności obwodnicy Łomży, będzie się odbywał tak jak dotychczas, przez Białystok – czytamy w odpowiedzi z białostockiego oddziału GDDKiA. W związku z powyższym istniejące oznakowanie pozostanie prawdopodobnie do połowy przyszłego roku, kiedy uzyskamy przejezdność obwodnicy Łomży po jednej jezdni”.
GDDKiA wyjaśnia, że oznakowanie kierujące tranzyt jadący z Warszawy przez Łomżę zostanie wprowadzone „w połowie przyszłego roku po uzyskaniu przejezdności obwodnicy Łomży po jednej jezdni”.
Dobre i to, ale most Hubala położony jest w ciągu drogi powiatowej i w niczym nie przeszkadza to TIR-om w pokonywaniu Narwi. Firmy transportowe potrafią liczyć koszty i czas przejazdu, więc wybranie przejazdu przez Łomżę staje się oczywistością, o czym pisał Czytelnik. W Piątnicy ciężarówki wracają na krajówkę i dalej S61 do granicy.
Mieszkańcy ulic Wojska Polskiego, Sikorskiego, ale i Piątnicy, jeszcze przez kilka miesięcy muszą uzbroić się w cierpliwość. Ulga, jak wszystko pójdzie zgodnie z planem, przyjdzie w połowie 2024 roku, kiedy do ruchu zostanie udostępniona jedna nitka S61.
