Paulina z „Must Be the Music” zaśpiewa swoje piosenki
- Jaka była moja droga do śpiewania...? - zastanawia się Paulina Salwowska, 25-letnia specjalistka do spraw bezpieczeństwa kartowego z Łomży, która wystąpiła w programie telewizyjnym „Must Be the Music” i wykonała „It's a Man's World” Jamesa Browna, a czwórka jurorów z Korą Jackowską i Elżbietą Zapendowską oceniła ją cztery razy na „tak”. - Nie miałam lekcji śpiewu w szkole... Nie, nie było żadnej drogi do śpiewu, tyle że czasami występowałam w klubach, jak znajomi poprosili, abym coś zaśpiewała z karaoke. Nie mam przygotowania wokalnego ani muzycznego. Raz się żyje!
Kapitan Raginis przez więźniów przypomniany
Przedstawienie „Jesteśmy Polski warci” o kapitanie Władysławie Raginisie i bohaterskiej obronie Wizny we wrześniu 1939 roku przygotowali więźniowie z zakładów karnych w Czerwonym Borze i Białymstoku. Autorem scenariusza jest Jacek Raginis,wnuk ze strony siostry kapitana, a spektakl wyreżyserował Dariusz Szada-Borzyszkowski, zwolennik resocjalizacji przez sztukę. – Oczywiście nie jestem naiwny i nie zakładam, że wszyscy biorący udział w tych projektach teatralnych będą poprawnymi obywatelami, ale jeśli część z tych panów nigdy już nie będzie pensjonariuszami Czerwonego Boru, to jest to nasz sukces! – mówi Dariusz Szada-Borzyszkowski. Sceniczna premiera spektaklu odbyła się w Teatrze Lalki i Aktora, gdzie podpisano też umowę o jego stałej artystycznej współpracy z ZK w Czerwonym Borze.
Młodzi łomżyniacy docenieni w Gorzowie Wielkopolskim
- Malowanie sprawia dzieciom wiele przyjemności, bo mogą bez słów przekazać za pośrednictwem prac plastycznych swoje potrzeby, uczucia i nastroje – mówi Anna Bureś, instruktorka pracowni plastycznej Miejskiego Domu Kultury DŚT w Łomży, której troje wychowanków doceniono w Ogólnopolskim Biennale „Moje pasje i fascynacje”, zorganizowanym przez Młodzieżowy Dom Kultury w Gorzowie Wielkopolskim. 6-letnia Lena Zuzga i o rok starszy Dominik Najda zdobyli nagrody, zaś 13-letni Łukasz Nowosielski został wyróżniony. Komisja biennalowa wybierała spośród 1261 prac, nadesłanych ze 122 placówek w Polsce.
30 rozśpiewanych lat Jacka Szymańskiego
Jacek Szymański, wywodzący się z Łomży śpiewak operowy, twórca oraz dyrektor artystyczny festiwalu Muzyczne Dni Drozdowo-Łomża, świętuje 30-lecie pracy artystycznej. Z tej okazji wystąpił, z organistą Pawłem Pawłowiczem z Bydgoszczy, w tak bliskiej jego sercu łomżyńskiej katedrze, inaugurując jednocześnie cykl jesiennych koncertów w tej świątyni. – Zaproponowano mi udział w „Katedralnych spotkaniach z muzyką” akurat w roku mojego jubileuszu 30-lecia pracy artystycznej! – mówi Jacek Szymański, dodając, że tak naprawdę debiutował w tejże katedrze kilka lat wcześniej niż podają dokumenty, występując ze znakomitymi artystami i nie wyobraża sobie sytuacji, by jego jubileuszowy koncert mógł odbyć się gdzie indziej.
Łomżyński blues dla Darka Gałczyka
Piątą rocznicę tragicznej śmierci Dariusza Gałczyka uczczono koncertem „Koledzy Darkowi” w herbaciarni Pikoteria. Z gościnnym udziałem innych muzyków zagrał zespół Polityka, wykonując też piosenki z tekstami tego łomżyńskiego pasjonata muzyki i człowieka wielu talentów. – Nie wspominamy smutnej rocznicy, ale naszego kolegę, którego przecież wszyscy znaliśmy – podkreśla Jacek Perkowski. – Chodziło nam o przypomnienie Darka – potwierdza Robert Wieczorek. – Był ponadprzeciętnym człowiekiem z pasją, robił wiele nie tylko w muzyce, bo przecież prowadził imprezy, gdzie przed mikrofonem był w swoim żywiole, do tego był poetą, rzeźbiarzem, czasem nawet krawcem. Ukochał też dzieci, stąd zajęcia w bibliotece, gdzie dawał im sporo radości jako klaun.
Akordeon i dwa fortepiany
Czworo młodych pianistów z Rosji i Korei, w tym zwyciężczynie VI Międzynarodowego Konkursu Duetów Fortepianowych w Białymstoku, Polina Kulikova i Ekaterina Zhemaitis, zagrało w czwartek z łomżyńską Filharmonią Kameralną. Wcześniej z filharmonikami zagrał Klaudiusz Baran - wirtuoz akordeonu. Ten występ był nagrywany z myślą o kolejnej, już dziewiątej, płycie łomżyńskiej orkiestry. – Mamy już nagranie live z koncertu L'estro Fisarmonico Sielickiego – mówi dyrygent i dyrektor orkiestry Jan Miłosz Zarzycki. – Teraz nagraliśmy utwory Świdra i Przybylskiego i jeżeli to nagranie będzie satysfakcjonujące, mamy szansę na kolejną, interesującą płytę, a o ile wiem, są to utwory dotąd jeszcze nie wydane!
Magiczny sklep z marzeniami
Poetycka opowieść o sile marzeń i potrzebie realizowania dziecięcych pragnień to najnowszy spektakl Teatru Lalki i Aktora w rozpoczynającym się sezonie artystycznym. „Magiczny sklep” na motywach opowiadania Herberta George'a Wellsa przenosi widzów do krainy magii i iluzji, kryjącej się w tytułowym sklepie tajemniczego sprzedawcy. – Wszyscy mamy marzenia, ale albo się do tego nie przyznajemy, albo się ich wstydzimy, a na scenie możemy o tym rozmawiać w sposób otwarty! – podkreśla reżyser i autor scenariusza Jarosław Antoniuk. Dla dyrektora łomżyńskiego teatru ostatni weekend był prawdziwym wyzwaniem: w piątek miał premierę w Mostarze (Bośnia-Hercegowina), w sobotę zaś w Łomży.
Poetycki świat Roberta Cichowicza
– Bardzo się cieszę, że są ludzie, którzy chcą słuchać tego typu muzyki – mówi Robert Cichowicz. – W dzisiejszym, zwariowanym świecie takie zatrzymanie się, słuchanie słów jest niełatwe... Okazją do spotkania z twórczością łomżyńskiego matematyka o poetyckiej duszy był koncert promujący jego debiutancką płytę. Liryczne ballady i poetyckie piosenki zostały entuzjastycznie przyjęte przez publiczność.
Magiczny sklep i inne atrakcje w łomżyńskim teatrze
Ojciec z synem wybierają się na spacer. Stają przed witryną sklepu z zabawkami i dziecko dostrzega tam różne przedmioty, których ojciec nie widzi. Ale z powodu zbliżających się urodzin synka godzi się, by weszli do dziwnego sklepu. Tajemniczy sprzedawca wciąga obu do swej dziwnej gry, która pod pozorem zabawy przekształca się w coś niebezpiecznego... W sobotę 26 września opowiadający tę historię spektakl „Magiczny sklep”zainauguruje nowy sezon artystyczny Teatru Lalki i Aktora. Na marzec przyszłego roku zaplanowano kolejną premierę, sztuki „Nie pytasz, nie wiesz” pisanej na zamówienie łomżyńskiego teatru przez Magdę Fertacz, aktorzy przygotowują też wznowienie uwielbianego przez dzieci „Tygrysa Pietrka” w nowej wersji.
Kurpiowskie pejzaże na nowy sezon Galerii N
Wystawa fotografii Agnieszki Zielewicz zatytułowana „Szept” zainaugurowała nowy sezon 2015/2016 w Galerii N Klubu Wojskowego w Łomży. – Cieszę się bardzo, że możemy rozpocząć następny sezon wystawienniczy w Galerii N – mówi kierownik klubu Ryszard Matuszewski. – Jest ona prowadzona wspólnie przez dwie instytucje: Regionalny Ośrodek Kultury w Łomży i Klub Wojskowy Warsztatów Technicznych w Łomży. Możemy spodziewać się co miesiąc nowej wystawy, w ramach wernisażu będzie też koncert – do końca tego roku mamy już umówione występy Filharmonii Narodowej. A inauguracja to początek, zaczyn tego sezonu i ten zaczyn stworzyła nam pani Agnieszka Zielewicz!
Spełnianie marzeń Justyny Bargielskiej
Pierwszy wiersz napisała w wieku sześciu lat, po czym... zamilkła na kolejne 18. Kiedy już jednak wróciła do pisania, jej prozatorski debiut „Obsoletki” zdobył kilka nagród, był też nominowany do Nagrody Nike oraz Paszportu „Polityki”. Podobnie było z kolejnymi książkami i poetyckimi tomikami, w tym „Bach for my Baby”, nominowanym do nagród: Gryfia, Nike, Silesius i Szymborskiej. I to dzięki współpracy z Fundacją Wisławy Szymborskiej pisarka Justyna Bargielska przyjechała do Łomży. We wtorkowe przedpołudnie spotkała się z czytelnikami w Miejskiej Bibliotece Publicznej, opowiadając im nie tylko o swojej twórczości czy marzeniach, ale też o rodzinnych związkach z Łomżą.
Organek podbija Łomżę
Klasyczną podróż w czasie, do lat świetności rocka sprzed 40-50 lat, zafundowali łomżyńskiej publiczności muzycy grupy Organek. Krytycy obwołali ich mianem odkrycia roku i nadziei polskiego rocka, a kwartet z Torunia udowodnił na scenie, że jego utwory w wydaniu koncertowym są równie atrakcyjne dla fanów bluesa, rocka progresywnego czy muzyki improwizowanej. Grupa wykonała swoje wszystkie sztandarowe kompozycje z przebojowymi „Głupi ja” i „Nie lubię (Mizantropia)” na czele. Nie zabrakło też muzycznych niespodzianek i zaskakujących zwrotów akcji, za sprawą żywiołowych reakcji słuchaczy.
Malarskie emocje Maksymiliana Starca
– Co mnie zainteresuje, jakoś zachwyci, da mi impuls, że jest to coś ważnego, trafia na płótno – mówi Maksymilian Starzec. – Tak jak np. obraz „W leśnym deszczu”: byłem na grzybach, nie było żadnych chmur i nagle grube, ciężkie krople deszczu zaczęły spadać mi na głowę. Podniosłem wtedy wzrok i dopiero zobaczyłem, jaki ten las jest piękny! Najnowsze obrazy malarza z Kolbuszowej, współzałożyciela, m.in. razem z Zenonem Kruszewskim z Łomży, grupy A.S. oraz członka międzynarodowej grupy artystycznej Emocjonaliści, zaprezentowano w Galerii Pod Arkadami na Starym Rynku w Łomży.
Adam Chętnik - Kurp w Sejmie
Wystawę przybliżającą polityczną i patriotyczną działalność Adama Chętnika (1885 – 1967), wybitnego muzealnika, etnografa, założyciela skansenu w Nowogrodzie oraz łomżyńskiego muzeum, można oglądać w Muzeum Przyrody w Drozdowie. – Jest to mało znany wycinek życia Adama Chętnika, ukazanie jak może wyglądać służba narodowi, służba ojczyźnie, jakie kwalifikacje i cechy charakteru trzeba mieć, żeby taką służbę wypełniać w sposób właściwy – mówi Jacek Chętnik, wnuk Adama. Wśród wielu pamiątek i dokumentów są też materiały dotąd nieznane, odkryte w archiwach przez historyka Marcina Rydzewskiego z drozdowskiego muzeum.
Inauguracja sezonu w rocznicę tragicznych wydarzeń
Utwory Wolfganga Amadeusza Mozarta, Camille Saint-Saënsa oraz Preludium katyńskie Bogdana Szczepańskiego zabrzmiały na inauguracji nowego sezonu artystycznego łomżyńskiej Filharmonii Kameralnej im. Witolda Lutosławskiego. – Preludium katyńskie to utwór, który powstał w szkicach na przełomie lat 2000/2001 – mówi jego twórca Bogdan Szczepański z Łomży. – Bezpośrednim przyczynkiem było spotkanie z przyjacielem naszej rodziny, nieżyjącym już starszym panem, który opowiadał, że bez mała po 60 latach odnalazł swojego ojca, a w zasadzie to, co po nim pozostało i przynajmniej wie, gdzie i jak zginął... Dzieło łomżyńskiego kompozytora wykonano w 76. rocznicę agresji sowieckiej na Polskę, a pamięć bohaterów września 1939 roku uczczono minutą ciszy.
„Głupi” koncert Tomasza Organka w Łomży
Zaczynał od fascynacji klasycznym rockiem, ale sławę zdobył z zespołem Sofa, grającym w stylu hip-hop, funky czy R&B. Współpracował z Kayah, Andrzejem Smolikiem czy Foxem, ale też studiował na wydziale jazzu Akademii Muzycznej w Katowicach. Po czym wrócił do korzeni i nagrał debiutancką płytę solową pt. „Głupi”, dzięki której obwołano go odkryciem polskiego rocka. Grupa Organek już w niedzielę 20 września zagra swój pierwszy koncert w Łomży, a o tym jak ważne dla jej muzyków są koncerty, co przygotowują dla łomżyńskiej publiczności i jak nieprzewidywalnym zjawiskiem jest rock 'n' roll rozmawiał z jej liderem Wojciech Chamryk.
Filmowe przeboje kwartetu Capitol
Złożony z wyśmienitych instrumentalistów kwartet smyczkowy Capitol wystąpił w Łomży podczas XI Międzynarodowego Festiwalu Kameralistyki Sacrum et Musica. Wrocławscy muzycy w kościele pw. Krzyża Świętego zaprezentowali program „Impresje X Muzy”, wykonując najpopularniejsze tematy i przeboje filmowe. – Nie jest to łatwe, bo jest nas trochę mało, tylko cztery osoby – mówi skrzypaczka Beata Wołczyk. – Muzyka filmowa jest czymś przepięknym, potężnym, muzyką pisaną na olbrzymie orkiestry i zaaranżowanie utworów na tak mały skład nie jest proste – tak, żeby to wszystko było ładne, dobrze brzmiało i żeby sprawiało ludziom przyjemność!
Dolina Narwi na plenerze odkryta
– Wrażenia są niepowtarzalne! – mówi malarz Wojciech Rusiecki z Zambrowa. – To drugi plener zorganizowany przez ROK Łomża: miejsce wspaniałe, ludzie niepowtarzalni, prace które stworzyliśmy ukazują przepiękne Drozdowo i jego okolice – polecam je wszystkim nie tylko na plenery, ale by zobaczyć piękno tej przyrody, którą mamy na wyciągnięcie ręki! Wystawę poplenerową „Kultura łomżyńska pędzlem malowana - Drozdowo 2015” otwarto w niedzielne popołudnie w holu głównym Galerii Veneda. – Galerii prezentujących sztukę mamy w Łomży kilka, a Veneda jest galerią handlową, więc przemieszcza się tu mnóstwo ludzi, którzy bardzo często z tego typu działaniami nie mieli do czynienia, a tu mogą przystanąć, obejrzeć piękne obrazy – podkreśla Jarosław Cholewicki, dyrektor Regionalnego Ośrodka Kultury.
Polski Dzień Bluesa w Łomży
– Jesteśmy nieszablowym zespołem bluesowym! – deklaruje gitarzysta solowy The BL Blues Band Jan „Yaniu” Górski. Łomżyńska grupa już drugi rok z rzędu wzięła udział w ogólnopolskich obchodach Polskiego Dnia Bluesa, przyciągając w sobotnie przedpołudnie na Stary Rynek sporą grupkę fanów korzennych dźwięków. Starsi i młodzi bawili się przy klasykach ojca polskiego bluesa Tadeusza Nalepy oraz autorskich kompozycjach „Beeli”, w tym premierowych, przygotowywanych z myślą o kolejnej płycie. – Kilka osób było, tak więc nie było źle, szczególnie jak na Łomżę! – ocenia wokalista i gitarzysta Mariusz Brzostowski. – Była to nie tylko promocja bluesa, ale też naszej kapeli, tak więc cel osiągnęliśmy!
Młodość, talent i klasyka
Ona to tegoroczna maturzystka i absolwentka łomżyńskiej szkoły muzycznej, a od października studentka Akademii Muzycznej w Gdańsku. On studiuje w Krakowie na Uniwersytecie Jagiellońskim, śpiewa w chórach akademickich i zespole rockowym. Jednak w duecie Bluebird Weronika Rydzewska i Sebastian Brejnak wracają do korzeni klasycznego rocka i folku lat 60., czerpiąc z twórczości Boba Dylana, The Beatles, Buffy Sainte-Marie czy Johna Lennona. – Nie są to utwory z pierwszych miejsc teraźniejszych list przebojów, dlatego chcemy tę muzykę odkrywać na nowo, pokazywać, że wciąż drzemie w niej siła! – mówi Sebastian Brejnak. W piątkowy wieczór młodzi muzycy wykonali jednak w herbaciarni Pikoteria nie tylko ponadczasowe kompozycje wymienionych wyżej legend i innych klasyków, ale też siedem ciekawych autorskich utworów z przygotowywanej debiutanckiej płyty duetu.