niedziela, 19 maja 2024 napisz DONOS@
Forum ogólne

 Nowy temat  |  Spis tematów  |  Przejdź do wątku  |  Szukaj  |  Zaloguj   Nowszy wątek  |  Starszy wątek 
zaginął piesek w Starej Łomży

w sobotę 27 listopada w Starej Łomży na ul.Wiejskiej zaginął czarny piesek podobny do labradora. Za wszelkie informacje będę wdzięczna, dla znalazcy nagroda

Odpowiedz na tę wiadomość
 
Re: zaginął piesek w Starej Łomży

wczoraj wieczorem widzialam duzego czarnego psa na nowogrodzkiej. mam 0% pewnosci ze to Twoj, bo bylo juz ciemno, ale warto sie rozejrzec.
nie chce Cie martwic, ale w taka pogode nawet duzy i silny pies moze nie wytrzymac... powodzenia w szukaniu, mam nadzieje ze znajdziesz

Odpowiedz na tę wiadomość
 
Re: zaginął piesek w Starej Łomży

mój miał 5 miesięcy, prawdopodobnie został zabrany do samochodu...

Odpowiedz na tę wiadomość
 
Re: zaginął piesek w Starej Łomży

oj to ten ktorego widzialam na pewno nie wygladal na szczeniaka. moze ktos go przygarnal bo myslal ze jest bezdomny? albo zaniosl do schroniska? moze przejdz sie tam i zapytaj

Odpowiedz na tę wiadomość
 
Re: zaginął piesek w Starej Łomży

wybieram się jutro, dzięki

Odpowiedz na tę wiadomość
 
Re: zaginął piesek w Starej Łomży

masz jakieś zdjęcie tego psa? bo wydaje mi się, że widziałem podobnego a tak bym się upewnił czy to o tego chodzi

Odpowiedz na tę wiadomość
 
Re: zaginął piesek w Starej Łomży

wrzucę około 18 jak wrócę do domu, dzięki

Odpowiedz na tę wiadomość
 
Re: zaginął piesek w Starej Łomży

kolego puść sygnał na 668430507 bo foto mam tylko na komórce to ci wyślę

Odpowiedz na tę wiadomość
 
Re: zaginął piesek w Starej Łomży

byłam w schronisku, pani która opiekuje się psami powiedziała, że takiego psiaka nie było i nie pozwoliła mi obejrzeć innych zwierzaków...

Odpowiedz na tę wiadomość
 
Re: zaginął piesek w Starej Łomży

prosze o pomoc, może ktoś z waszych sasiadów ma nowego pieska, albo u kogoś na podwórku cos zauważyliście, piesek którego szukam jest chory na bolerioze (po kleszczu), potrzebuje leczenia pomóżcie proszę

Odpowiedz na tę wiadomość
 
Re: zaginął piesek w Starej Łomży

o oui!

Odpowiedz na tę wiadomość
 
Re: zaginął piesek w Starej Łomży

agnieszkaz

Wstyd tak kłamać! Byłaś w schronisku, pytałaś się o swojego pieska (którego nie było), ale nie pytałaś się czy możesz psy w schronisku obejrzeć. Nie kłam więc, że nie pozwolono ci obejrzeć psów. Po uzyskaniu informacji, ze taki pies jak opisałaś nie trafił do schroniska podziękowałaś i wyszłaś.

Odpowiedz na tę wiadomość
 
Re: zaginął piesek w Starej Łomży

a pani która opiekuje sie pieskami zabrała sie i schowała do budki więc jak miałam je oglądac i szukać? w sierpniu adpotowałam roczna suke i wtedy była duuuuużo uprzejmiejsza...

Odpowiedz na tę wiadomość
 
Re: zaginął piesek w Starej Łomży

Do Agnieszkaz - Pani która w niedzielę karmiła pieski, pracowała społecznie
bo za dni świąteczne nie dostaje pensji) i nie schowała się do budki tylko weszła po coś do budynku, prawdopodobnie wlać wodę do wiader. W schronisku nie ma obowiązku oprowadzania gości (ludzie sami chodzą i oglądają psiaki). Gdyby pracownik oprowadzał klientów, zabrakłoby mu czasu na karmienie psów i sprzątanie.

Odpowiedz na tę wiadomość
 
Re: zaginął piesek w Starej Łomży

w schronisku byłam w piątek, a nie w niedzielę i uważam oczywiście że praca w schronisku nie jest łatwa i bardzo wyczerpująca szczególnie psychicznie, ale myślę że pracownicy powinni być bardziej przystępni i oprowadzić odwiedzających przynajmiej do tych klatek, gdzie znajdują się nowoprzybyłe psy

Odpowiedz na tę wiadomość
 
Re: zaginął piesek w Starej Łomży

Czy w piątek czy w wtorek, nie ma różnicy. Jeśli pani rozmawiała z pracownicą
(kobietą) to jest ona kompetentną osobą, i wie jakie psy są w schronisku . Jeśli powiedziała , że takiego psa nie ma, to znaczy nie ma. W schronisku jest tylko dwoje pracowników obsługujących psy. Trzeba jeszcze jeżdzić na odłow i po mięso. Psów jest 160, a godzin pracy 8. Jeśli dziennie przychodzi do schroniska średnio 6 interesantów i każdemu poświęcić pół godziny, bo tyle mniej więcej przebywają, to ile zostanie czasu na obsługę psów .
Jakoś ludzie nie narzekają, sami chodzą po schronisku, jak któryś pies ich zainteresuje to podchodzą do pracownika i zasięgają informacji.

Pani nie mogła upilnować jednego psa i zaginął. Pracownicy muszą mieć na oku 160 psow i dopilnować, aby każdy pies sie najadl, nie pogryzły się, zabezpieczyć przed zimnem i przez to brak czasu na oprowadzanie hrabianek po terenie schroniska

Odpowiedz na tę wiadomość
 Wyświetlaj drzewo   Nowszy wątek  |  Starszy wątek 


 Logowanie użytkownika
 Imię (nazwa) użytkownika:
 Hasło:
 Pamiętaj mnie:
   
Nie masz konta? - Zarejestruj się
 Nie pamiętasz hasła?
Podaj Twój e-mail albo nazwę użytkownika poniżej a nowe hasło zostanie wysłane na e-mail skojarzony z Twoim profilem.


Posty, których jedynym celem jest kopiowanie artykułów prasowych lub reklama - będą kasowane

Ogłoszenia płatne


Formatowanie tekstu
Za treść wpisów odpowiedzialność ponoszą ich autorzy.
phorum.org