Nowy temat | Spis tematów | Przejdź do wątku | Szukaj | Zaloguj | Poprzednia wiadomość | Następna wiadomość |
Re: Karta sumienia dla przeciwników WOŚP |
Rację ma i Basia, i Ola. Psy powinny być prowadzane na smyczy, a spuszczane zawsze mieć kaganiec. A rodzice niech zaczną pilnować swoich pociech, bo jak czasem widzę, co potrafią odwalić, to się już w głowie nie mieści. Przykład. Spaceruję z fretką, idzie kobieta z dzieckiem 4-5 latek. Oczywiście dziecko z okrzykiem radości (bardziej tu pasuje wydzieranie ziapy) leci w moją stronę i pyta matkę, czy może pogłaskać. Mamusia oczywiście, że może. Mnie nikt o o zdanie nie zapytał. Zanim zdążyłam powiedzieć, że nie może, bo fretka gryzie dziecko już ją ściskało za ogon, za co moje zwierze najchętniej by zabiło. Odciągnęłam futro, wzięłam na ręce i powiedziałam, że nie można go głaskać, bo może ugryźć, gdyż obcych nie lubi. Czym to się skończyło? - Oj nie przesadza pani, taka słodka mordka mojej córeczki nie ugryzie. W tym momencie kobieta wyciągnęła rękę by fretka pogłaskać. Skończyło się jej płaczem po dość krwawym ugryzieniu. Cieszyłam się tylko, że fretka ma respekt do dzieci i ich nie rusza. Morał? Myślcie co robicie. Nie rozumiem, jak można podejść do obcego zwierzęcia i nawet nie zapytać o pozwolenie na pogłaskanie. A gdyby to był doberman bez kagańca?
|
Odpowiedz na tę wiadomość | Wyświetlaj płasko | Nowszy wątek | Starszy wątek |