„Mała” obwodnica Łomży czeka na decyzję wojewody
W poniedziałek do Podlaskiego Urzędu Wojewódzkiego w Białymstoku złożono wniosek o wydanie decyzji ZRID dla południowej części obwodnicy Łomży. To tzw. zadanie nr 3 łomżyńskiej części Via Baltica, czyli budowa drogi ekspresowej S61 na odcinku „węzeł Łomża Południe” (z węzłem) do „węzeł Łomża Zachód” (bez węzła), wraz z budową łącznika do drogi Łomża – Zambrów. Teoretycznie ten odcinek obwodnicy powinien zostać ukończony do października 2020 roku.
ZRID, czyli zezwolenie na realizację inwestycji drogowej wydawane jest na podstawie tzw. specustawy drogowej. Ma ona uprościć procedury, skrócić czas przygotowania dokumentacji projektowej, uzyskiwania niezbędnych opinii, co w konsekwencji przyczynia się do szybszego rozpoczęcia budowy autostrad, dróg szybkiego ruchu czy obwodnic miast. Co do zasady decyzja o zezwoleniu na realizację inwestycji drogowej wydawana jest w terminie 90 dni od złożenia wniosku, ale np. w harmonogramie budowy Via Baltica GDDKiA zapisało na to 5 miesięcy.
Odcinek S61, na którego ZRID wczoraj złożono dokumenty w Podlaskim Urzędzie Wojewódzkim w Białymstoku, ma zaledwie 7,2 km długości od węzła „Łomża Południe” w okolicach wsi Boguszyce w kierunku wsi Sierzputy Młode, oraz dłuższy o dwa kilometry jednojezdniowy tzw. „łącznik” od węzła „Łomża Południe” do drogi Łomża – Zambrów. Decyzja ZRID, w stosunku do której drogowcy chcą, aby wojewoda nadał jej rygor natychmiastowej wykonalności, zawierać będzie pozwolenie na budowę, ale także podziały i wywłaszczenia gruntów przejmowanych pod drogi. Drogowcy szacują, że wojewoda wyda te decyzję do sierpnia br. Zgodnie z harmonogramem ta część Via Baltica powinna być zbudowana do października 2020 roku.
Umowa została podpisana w grudniu 2017 roku. Zlecenie otrzymała portugalska firma Mota Engil, której GDDKIA ma – zgodnie z kontraktem – zapłacić 218,1 mln zł.
To czwarty odcinek łomżyńskiej Via Baltica dla którego w Podlaskim Urzędzie Wojewódzkim rozpoczęto procedury wydawania decyzji ZRID. Jako pierwsze – jeszcze w sierpniu ubiegłego roku w PUW zostały złożone wnioski dla odcinków od Kisielniccy do Stawisk i od Stawik do Szczuczyna. Procedowanie wniosków zawieszono na kilka miesięcy wzywając drogowców do uzupełnienia przedłożonych dokumentów. Nastąpiło do dopiero w połowie lutego 2019 roku. GDDKiA oczekuje, że decyzje ZRID dla tych odcinków otrzyma do łowy roku.
Od grudnia 2018 roku rozpatrywany w PUW ma być także wniosek o wydanie decyzji ZRID dla blisko 20-kilometrowego odcinak S61 od węzła „Śniadowo” do węzła „Łomża Południe”. Jeśli nie wystąpią jakieś dodatkowe utrudnienia ta decyzja wojewody będzie mogła być wydana w maju tego roku.
Do złożenia wniosku o ZRID przygotowywana jest dokumentacja na odcinek pierwszy – od „węzła Podborze” na obwodnicy Ostrowi Mazowieckiej po „węzeł Śniadowo”.
Znacznie później drogowcy będą składać wniosek o wydanie decyzji ZRiD na tzw. zadanie nr 4, czy większość obwodnicy Łomży wraz z nowym mostem przez Narew. Umowa na ten odcinek została podpisana z rocznym opóźnieniem w stosunku do innych odcinków S61.
Zobacz: Obiekty inżynierskie południowej części obwodnicy Łomży