Przejdź do treści Przejdź do menu
wtorek, 04 marca 2025 napisz DONOS@

Małpki urządzają Łomżę

Główne zdjęcie
Zdjęcie ilustracyjne

„Ten alkohol już jest dostępny – mówił zastępca prezydenta Andrzej Stypułkowski przed głosowaniem nad zwiększeniem ilości punktów sprzedaży alkoholu w mieście. – Dostępny jest na takim poziomie, że nikt z nas problemu, żeby zakupić ten alkohol, jak również nikt kto miałby taką ochotę, też nie ma w związku z tym problemu”. Mimo tego zastrzeżenia, radni miejscy głosami klubów Mariusza Chrzanowskiego, PiS i kilku niezrzeszonych zwiększyli ilość punktów sprzedaży alkoholu w Łomży.

Po wejściu w życie Uchwały Rady Miejskiej Łomży liczba punków sprzedaży alkoholu zwiększy się w mieście o 16% w przypadku alkoholi słabszych i ponad 40% w przypadku alkoholi wysoko procentowych. Choć nie brakowało merytorycznych argumentów, to efekt znany był już przed sesją. 

„Miasto potrzebuje też pieniędzy i napływu inwestorów, handlarzy... wszystkich ludzi, którzy będą przynosili pieniądze" – mówił jako pierwszy radny Piotr Chmielewski. Dodawał, że niezdrowe są także chipsy czy cukier i w związku z tym należałoby ich zakazać. „Ile było niebieskich kart za spożywanie cukru, a ile za alkohol” - pytał nieco później radny Marcin Mieczkowski.

Zupełnie inaczej do dyskusji podszedł radny Wojciech Michalak, który przypomniał kilka sentencji z wyroków Naczelnego Sadu Administracyjnego. „Maksymalna liczba zezwoleń oraz usytuowanie miejsc sprzedaży, podawania i spożywania napojów alkoholowych powinny być dostosowane do potrzeb ograniczania dostępności alkoholu na terenie danej gminy i tą zasadą mają obowiązek kierować się organy samorządu terytorialnego podczas podejmowania uchwał w przedmiocie ustalania maksymalnej liczby zezwoleń na sprzedaż napojów alkoholowych”. W innym wyroku NSA wskazało, że samorządy „nie mogą jednak dowolnie, lecz muszą być podporządkowane realizacji celu ustawy, tj. m.in. ograniczenia dostępności alkoholu i tworzenia warunków motywujących powstrzymywanie się od spożywania alkoholu”. Radny Michalak zwrócił uwagę, że „zmiana uchwały w przedmiocie maksymalnej liczby zezwoleń wyłącznie z uwagi na zapotrzebowanie, popyt na większą ilość punktów sprzedaży napojów alkoholowych, z uwagi na wniosek przedsiębiorcy (czy przedsiębiorców) jest niedopuszczalna”. 

Wojewódzki Ośrodek Profilaktyki i Terapii Uzależnień, o którego zdanie wystąpił Klub Radnych Przyjazna Łomża, a nie Rada Miejska jako jednostki zawodowo zajmującej się uzależnieniami, wyraźnie wskazała, że „istnieje bezpośrednia zależność między skalą spożycia alkoholu i problemów społeczno-ekonomicznych z tym związanych a ilością punktów sprzedaży alkoholu”. Radny Michalak pytał czy wnioskodawcy wystąpili z pytaniami do Komendy Miejskiej Policji ilu pijanych kierowców zatrzymano na terenie miasta, ile wykroczeń popełniono po alkoholu czy ile niebieskich kart założono pijanym. 

„Z danych wynika, że od lat 90-tych o 40% wzrosło spożycie alkoholu w Łomży. Jeżeli rozwój miasta ma zależeć w Łomży od liczby punktów sprzedaży alkoholu, czy podawania alkoholu, to ja bardzo dziękuje za taki rozwój” - zakończył. 

„Do policji nie występowałem, bo to nie wynika z ustawy" – odpowiadał przewodniczący Wiesław Grzymała. O stanowisko pytał natomiast wojsko, rady osiedlowe i komisje ds. rozwiązywania problemów alkoholowych.

„Ten alkohol już jest dostępny – przyznawał ze szczerością zastępca prezydenta Stypułkowski – dostępny jest na takim poziomie, że nikt z nas problemu, żeby zakupić ten alkohol, jak również nikt kto miałby taką ochotę też nie ma w związku z tym problemu. Podpisując wniosek – mówił dalej wiceprezydent - kierowałem się tym, żeby ci przedsiębiorcy mieli równą możliwość konkurowania, żeby nie było podmiotów bardziej uprzywilejowanych i mniej uprzywilejowanych. Myślę, że to jest najistotniejsze”.

Kierująca łomżyńską Venedą Iwona Bikowska, która dziękowała za wcześniejsze zwiększenie ilości koncesji podawała, że w sklepach spożywczych za 20% przychodów odpowiada właśnie alkohol.

Na pierwszy rzut oka widać rozmijanie się argumentacji czy też powodów, dla których władze Łomży zwiększyły ilość punktów sprzedaży alkoholu z sentencją NSA. Zapytaliśmy więc o zdanie wojewodę, który z mocy prawa sprawuje nadzór nad stanowieniem prawa lokalnego przez samorządy.

„Odpowiadając na Pana pytanie na wstępie należy podkreślić, że nadzór wojewody polega na kontroli aktów prawnych podjętych przez jednostkę samorządu terytorialnego na podstawie kryterium legalności.

Ustawę o wychowaniu w trzeźwości i przeciwdziałaniu alkoholizmowi ustawodawca zaopatrzył w preambułę, a więc pewną z uwagi na swoje znaczenie w procesie stanowienia prawa artykulację motywów i celów, jakimi kierował się ustawodawca nadając ostateczną treść jej postanowieniom - „Uznając życie obywateli w trzeźwości za niezbędny warunek moralnego i materialnego dobra Narodu, stanowi się, co następuje:"

Niemniej ustawa ta zawiera przepisy prawa materialnego w zakresie tworzenia norm prawnych ustalających zasady usytuowania miejsc sprzedaży i podawania napojów alkoholowych, tym samym organ stanowiący gminy posiada kompetencję do samodzielnego określenia liczby punktów sprzedaży alkoholu (zezwoleń). Istotnym jest, że powyższa ustawa nie zawiera zakazu ustalania przez radę wyższej maksymalnej liczby zezwoleń, jednak każda zmiana maksymalnej ilości zezwoleń powinna być racjonalnie uzasadniona.

Z uwagi na powyższe organ nadzoru analizując taką uchwałę bierze pod uwagę zarówno treść takiego aktu, jak również jej uzasadnienie i motywy którymi kierowała się gmina podejmując dane regulacje, nie tracąc jednak z pola widzenia upoważnienia, w które ustawodawca wyposażył gminy”.

Na pytanie, czy można służby wojewody poprosić o sprawdzenie, rzecznik prasowa Inga Januszko-Manaches odpowiada:   

 „Wojewoda wykonuje ustawowo przyznane uprawnienia nadzorcze wyłącznie z urzędu, a nie na wniosek zewnętrznych podmiotów. Oznacza to, że organ nadzoru podejmuje decyzje o wszczęciu postępowania suwerennie i w żaden sposób nie jest związany jakimikolwiek wnioskami czy skargami kierowanymi do niego w celu wszczęcia postępowania nadzorczego. Ewentualne interwencje osób trzecich czy też podmiotów zewnętrznych (w tym organizacji społecznych) mogą być traktowane przez organ nadzoru jedynie jako pewien sygnał w sprawie, co jednak nie skutkuje koniecznością wszczęcia postępowania nadzorczego”.

Dysproporcja zwiększania ilości punktów z alkoholem wysokoprocentowym w stosunku do „piwa” może sugerować, wszędobylskość i popularność małpek. Zatem tzw. małpki kształtują obecnie miasto i kraj. 

 

240729013428.gif

 
 

W celu świadczenia przez nas usług oraz ulepszania i analizy ich, posiłkujemy się usługami i narzędziami innych podmiotów. Realizują one określone przez nas cele, przy czym, w pewnych przypadkach, mogą także przy pomocy danych uzyskanych w naszych Serwisach realizować swoje własne cele i cele ich podmiotów współpracujących.

W szczególności współpracujemy z partnerami w zakresie:
  1. Analityki ruchu na naszych serwisach
  2. Analityki w celach reklamowych i dopasowania treści
  3. Personalizowania reklam
  4. Korzystania z wtyczek społecznościowych

Zgoda oznacza, że n/w podmioty mogą używać Twoich danych osobowych, w postaci udostępnionej przez Ciebie historii przeglądania stron i aplikacji internetowych w celach marketingowych dla dostosowania reklam oraz umieszczenia znaczników internetowych (cookies).

W ustawieniach swojej przeglądarki możesz ograniczyć lub wyłączyć obsługę plików Cookies.

Lista Zaufanych Partnerów

Wyrażam zgodę