Święty Bruno z Kwerfurtu (974-1009)
Piękna to postać obcokrajowca, który pojawił się na widowni życia polskiego u samego zarania naszych dziejów. Urodził się w r. 974 w rodzinie niemieckiego grafa na zamku w Kwerfurcie (niedaleko Merseburga). Wykształcenie otrzymał w szkole katedralnej w Magdeburgu. Tam też zapewne zetknął się z ideałami św. Wojciecha, którego będzie biografem. W r. 995 mianowano go kanonikiem. Nieco później dostał się na dwór Ottona III i z otoczeniem cesarza przybył w r. 998 do Rzymu. Porzucił wówczas dwór oraz przywiązaną doń perspektywę kariery i wstąpił do kwitnącego klasztoru na Awentynie. Wkrótce związał się ze św. Romualdem i wraz z nim przebywał przez jakiś czas w Pereum pod Rawenną.
Święty Bruno z Kwerfurtu (974-1009)
c.d. Nadal też utrzymywał kontakt z otoczeniem cesarza. Nie wiadomo dokładnie, jaką rolę odegrał w organizowaniu na jesieni 1001 r. misji, która zakończyła się męczeństwem pod Międzyrzeczem (zob. Benedykt, Jan oraz ich towarzysze), dość, że obchodziła go żywo, może miał nawet wziąć udział w jej apostolskich wyprawach jako biskup. W rzeczy samej Sylwester II dał mu paliusz, co równało się zgodzie na przyjęcie sakry i na używanie tytułu arcybiskupa. Nie wiadomo jednak, dlaczego zatrzymał się dłużej we Włoszech, a potem przybył na dwór Henryka II. Zapewne wpływ na to miały ówczesne wydarzenia polityczne. Sakrę przyjął w r. 1004 w Magdeburgu i odtąd występował jako episcopus gentium. Trudno wytyczyć dokładnie itinerarium tej działalności, która wypełniła bez reszty ostatnie pięć lat jego życia. Nie wchodząc w dyskusyjne i niejasne szczegóły, powiedzmy krótko, iż apostołował na Węgrzech oraz u Rusinów i Pieczyngów.
Święty Brunon Bonifacy z Kwerfurtu,
biskup i męczennik
MODLITWA
Wszechmogący i miłosierny Boże, święty Bruno, biskup i męczennik przelał krew na naszych ziemiach, głosząc Ewangelię poganom, † spraw za jego wstawiennictwem, abyśmy wytrwali w wierze * i stosowali do niej nasze życie. Przez naszego Pana Jezusa Chrystusa, Twojego Syna, † który z Tobą żyje i króluje w jedności Ducha Świętego, * Bóg, przez wszystkie wieki wieków. Amen.
Święty Bruno z Kwerfurtu (974-1009)
c.d. Sam lub przez uczniów wyprawiał się także, a przynajmniej zamierzał wyprawić na misje w Szwecji. We wszystkich tych poczynaniach znajdował oparcie w Bolesławie Chrobrym, którego zamysły popierał, widząc w nim zapewne kontynuatora idei ottońskich. Z Chrobrym był zresztą złączony wielorakimi więzami, o czym m.in. świadczy pełen gorliwości i zapału list, wystosowany pod koniec 1008 r. do cesarza Henryka II. Nie jedyna to spuścizna piśmiennicza, którą Bruno pozostawił potomności. Już wcześniej sporządził Żywot św. Wojciecha, znany w historiografii pod nazwą Żywota drugiego, a na przełomie 1008/1009 napisał Żywot pięciu braci męczenników. W historiografii polskiej zajął w ten sposób miejsce poczesne i trwałe, tym bardziej, iż pisma te oznaczały się dużymi walorami literackimi, a równocześnie zawierały wiele cennych wiadomości, skądinąd nie znanych, podanych przez naocznego świadka oraz uczestnika samych wydarzeń.
Święty Bruno z Kwerfurtu (974-1009)
c.d. Pełne misjonarskiej gorliwości życie zakończył Bruno 9 marca 1009 r., zabity wraz z osiemnastoma towarzyszami w czasie nieudanej wyprawy apostolskiej do Jaćwieży. Miejsca jego męczeństwa nie znamy. Lokalizacje pod Giżyckiem, Drohiczynem lub Łomżą są pomysłem późniejszym, nie opartym na jakiejkolwiek trwałej tradycji miejscowej; wywodzą się zapewne z dowolnych przypuszczeń, błędnie określających siedziby dawnych Jadźwingów. Tych szukać należy na terenie dzisiejszego Pojezierza Suwalskiego, co zdaje się odpowiadać określeniom źródłowym, lokalizującym męczeństwo in confinio Prussiae et Lithuaniae - -na pograniczu Prus i Litwy-. Nie wiemy też, gdzie spoczęło ciało świętego, wykupione przez Chrobrego. Kult Brunona był żywy przede wszystkim w rodzinnym Kwerfurcie, gdzie też zapewne powstał opis męczeństwa, sporządzony rzekomo przez ocalałego uczestnika wyprawy - Wiberta.
Święty Bruno z Kwerfurtu (974-1009)
c.d. Do Martyrologium Rzymskiego dostał się Bruno dwukrotnie: jako św. Bonifacy pod 19 czerwca i jako św. Bruno pod 15 października. Ten oczywisty błąd (Baroniusza) sprostował już w r. 1711 bollandysta Jannick, ostatnio zaś identyfikację uzasadnił solidnie W. Meysztowicz. Ponieważ dzień -narodzin- Brunona przypada w marcu, a więc w okresie Wielkiego Postu, dlatego też w nowym kalendarzu liturgicznym diecezji polskich wyznaczono na jego wspomnienie dzień 12 lipca.
Co się tyczy mnie grzeszę jedynie; co się tyczy Pana, skoro chce, prędzej niż słowo wyrzec można, spełnia wszelkie dobro (św. Brunon z Kwerfurtu)
Święty Jan Gwalbert (+1073)
Urodził się około r. 1000 (995-) pod Florencją. Podczas kłótni został zamordowany jego starszy brat, Hugon. Pod naciskiem rodziny, Jan postanowił pomścić zbrodnię i zabić mordercę. Do spotkania doszło w Wielki Piątek. Przerażony zbrodniarz zsiadł z konia i ze łzami błagał om wybaczenie. Jan darował mu życie. Tego samego dnia, modląc się w kościele przed krucyfiksem, usłyszał głos Ukrzyżowanego: Ponieważ przebaczyłeś swojemu wrogowi, pójdź za Mną. Jan wstąpił do benedyktyńskiego klasztoru San Miniato, ale niebawem opuścił go na znak protestu przeciw symoniackiemu wyborowi opata. Udał się wówczas doCamaldoli, stamtąd zaś około r. 1030 przybył do zalesionej doliny Vallombrosa, gdzie też rozpoczął życie pustelnicze. Z czasem przylgnęli doń inni i tak w r. 1039 powstała w Vallombrosie wspólnota mnichów, którzy wiedli surowe życie, kierując się zresztą regułą benedyktyńską.
Święty Jan Gwalbert (+1073)
c.d. Jan założył później lub zreformował kilka innych klasztorów, którymi kierował jako przełożony powstałej w ten sposób nowej monastycznej społeczności, zwanej walombrozjanami. Zasłużył się też prowadząc dalej walkę z symonią, w czym popierali go papież i lud. Najsłynniejszą stała się jego akcja przeciw arcybiskupowi Florencji, Piotrowi Mezzabarbie. Sam z pokory nigdy nie przyjął święceń kapłańskich. Zmarł dnia 12 lipca 1073 r. w klasztorze Św. Michała w Passignano pod Florencją. Kanonizował Jana w r. 1193 Celestyn III. Pius XII ogłosił go patronem strażników leśnych (1951) oraz miasta S-o Paulo w Brazylii (1958).
Jeżeli mamy w sobie miłość, to ona może zakryć wszystkie nasze grzechy, jeśli sądzimy, że posiadamy wszystkie inne cnoty, to wiedzmy, że nic nie znaczą one bez miłości. Wiele jest dobrych uczynków, ale u podstaw jest zawsze miłość. Nie wytrwają w niej długo ci, którzy źle czynią. (z Listu o miłości, św. Jana Gwalberta)
Święty Jan Gwalbert (+1073)
Modlitwa
Boże i Panie mój! Spraw miłościwie, abyśmy za wstawieniem się za nami świętego Jana Gwalberta, opata, poleceni zostali miłosierdziu Twemu, i wszystko, czego własnymi zasługami otrzymać nie jesteśmy godni, za jego pośrednictwem dostąpili. Przez Pana naszego, Jezusa Chrystusa. Amen.
Święty Leon z Lucca (+1079)
Uczeń św. Alferiusza. Został po nim opatem w w benedyktyńskim opactwie La Cava.