Słabiutka frekwencja w szkołach po wielkim powrocie
- Wielki comeback okazał się „mikroskopijny” – żartobliwie komentuje Justyna Brzóska pierwszy dzień wielkiego powrotu uczniów podstawówek do szkół po dwóch i pół miesiącu od zawieszenia nauki. Dyrektor SP nr 7 w Łomży dostała deklaracje zgody na lekcje stacjonarne od rodziców 14-orga dzieci, jednak do „Siódemki” w poniedziałek rano faktycznie przyszło zaledwie czworo na 7 oddziałów klas: 0, 1, 2 i 3. - Inni rodzice zadzwonili i rezygnowali, gdy dowiedzieli się, jak mało jest chętnych – tłumaczy dyrektor Brzóska. - Zobaczymy o godz. 14., ilu pojawi się ósmoklasistów. Dużo lepiej z obecnością dzieci, co świadczy głównie o odwadze rodziców, było w SP nr 9 i SP 10.
Zdaniem dyrektor SP 7 Justyny Brzóski, „powrotowi dzieci do szkoły towarzyszą wielkie emocje, ponieważ wszyscy znaleźli się w nowej, wcześniej nieznanej sytuacji”. Mowa tu o każdym z trzech stanów społeczności szkolnej. Z racji stanowiska, dyrektor może ocenić, że stan nauczycielski jest „dobrze zmotywowany i zmobilizowany, jeśli chodzi o zdalne nauczanie”. - Dzieci są zadowolone, że się wreszcie spotkały, że mogą bezpośrednio rozmawiać z rówieśnikami i nauczycielami – zdaje relację z pierwszego dnia w szkole w stanie epidemii dyrektor „Siódemiki”. Nauczycielki prowadzą zajęcia w przyłbicach z przezroczystymi szybami, osłaniającymi twarz, i w rękawiczkach; wszędzie od wejścia do budynku porozmieszczano płyny dezynfekcyjne. Dzieci w szkole nie muszą wkładać na twarz masek i nosić rękawiczek. Rodzicom wstęp wzbroniony – nauczyciele prowadzą dziecko do szatni i łazienki, gdzie dziecko myje rączki mydłem antybakteryjnym. Zajęcia na razie – z racji małej liczby uczestników – odbywają się dla wszystkich razem od zerówki do klasy 3-ej. Prowadzą je dwie nauczycielki: od godz. 8. do 12. i od godz. 12. do 17. - W każdej chwili jesteśmy w stanie zwiększyć liczbę grup klasowych, liczących do 12 osób – zapewnia dyrektor SP nr 7. - Nauczyciele też tęsknią do swoich wychowanków i tradycyjnych lekcji, chociaż ogromna większość prowadziła wideolekcje z powodzeniem. Na platformach w terminarzu lekcji dzieci wybierały klasę i od razu łączyły się z nauczycielem przedmiotu. Lekcje trwały od 30 do 45 minut, czasami dłużej, zależnie od potrzeb. Nie było wagarów internetowych, zaś o kilku incydentach poinformowaliśmy rodziców.
Na konsultacje przedmiotowe w poniedziałek miała zgłosić się ponad połowa 8-klasistów z ok. 95...
„Czekamy na pełen powrót do normalności”
Z trzech klas zerowych w „Jedynce” na zajęcia pierwszego dnia po odwieszeniu lekcji nie przyszło żadne dziecko, natomiast z 15 oddziałów klas I – III pojawiło się 22 uczniów, ze zgłoszonych 32. - Rano na konsultacjach było 9 z 27 tegorocznych 8-klasistów – informuje dyrektor SP nr 1 Krystyna Kamińska. Od ubiegłego tygodnia z rewalidacji skorzystało 9 z 13 uczniów: są to zajęcia dla dzieci z orzeczeniami o jakiejś niepełnosprawności z poradni psychologiczno-pedagogicznej. Od wtorku w „Jedynce” 22 dzieci pójdzie koło południa na obiad, siedząc w zalecanej odległości 1,5 do 2 m od siebie. - Dziś szkoła była trochę smutna – puentuje dyrektor Kamińska. - Chociaż obecnością dzieci wniosły tutaj lekkie, ale pozytywne zamieszanie, nadal czekamy na pełen powrót do normalności.
Tymczasem w „Dziewiątce”...
- W poniedziałek, 25. maja, do naszej szkoły przyszło 70 uczniów z klas I - III i 14 uczniów z klasy VIII A – informuje dyrektor SP nr 9 Bożena Dziekońska. W jej odczuciu, „powrotowi do szkoły nie towarzyszyły szczególne emocje”. Dzieci spokojnie weszły do budynku. Rodzice mogli wchodzić z dziećmi wyłącznie do przestrzeni wspólnej, z zachowaniem zasad bezpieczeństwa, jak odległość, osłona ust i nosa, rękawiczki, dezynfekcja rąk.. Zajęcia odbyły się zgodnie z planem. - Każda grupa uczniów do 12 osób przebywa w wyznaczonej sali – relacjonuje dyrektor. - Uwzględniliśmy zasadę 4 metrów kwadratowych na osobę, 2 metry dystansu społecznego między osobami i 1, 5 m odstępu między stolikami. Zapewniliśmy wszelkie środki higieniczne. Na terenie szkoły nie ma obowiązku noszenia masek. Frekwencja odpowiada liczbie osób, które zadeklarowały chęć powrotu do szkoły.
Aby wielki powrót w stanie epidemii koronawirusa przebiegł sprawnie, „opracowano harmonogram zajęć opiekuńczo-wychowawczych z elementami zajęć dydaktycznych dla klas I-III i harmonogram konsultacji dla klas VIII z poszczególnych przedmiotów nauczania. - Nauczyciele realizują treści podstawy programowej odpowiednio dla uczniów przebywających w szkole, jak i pozostających w domu – opowiada Pani Dziekońska. - W związku z tym kontynuujemy nauczanie zdalne. Dzisiaj w szkole byli uczniowie z jednej klasy VIII. Więcej o nastrojach wśród ósmoklasistów będzie można powiedzieć pod koniec tygodnia. Konsultacje dla uczniów klas IV - VII zostaną zorganizowane od 1. czerwca, zgodnie z wytycznymi MEN. Powrót dzieci do szkoły był wyzwaniem organizacyjnym. Dyrektorzy szkół zostali zobowiązani do opracowania szczegółowego sposobu sprawowania opieki i prowadzenia zajęć dydaktycznych dla dzieci w szkole, w oparciu o wytyczne GIS, MZ i MEN.
Co dziesiąte z „O” i co piąte z klas I – III
- W poniedziałek przyszło do szkoły 10 dzieci z oddziałów przedszkolnych i 107 uczniów z klas I - III – opowiada z uśmiechem dyrektor SP 10 Jadwiga Kirejczyk. - Dzieci były bardzo zadowolone z powrotu do szkoły. Na pewno każdy nauczyciel miał inne odczucia, ale niewątpliwie cieszył się ze spotkania z dziećmi. Nauczyciele przygotowali materiały do zajęć dużo wcześniej. Są pomysłowi i kreatywni i tak organizują czas pracy, aby wszystkie dzieci były zaopiekowane i mogły zrealizować treści z podstawy programowej. Jeśli chodzi o bezpieczeństwo dzieci, wszystko odbywa się zgodnie z zaleceniami MEN, MZ i GIS. Przyszło więcej uczniów niż zadeklarowali rodzice: co dziesiąte z „O” i co piąte z klas I – III. Jednak w konsultacjach ósmoklasistów uczestniczyło zaledwie... dwoje uczniów z języka angielskiego. Ósmoklasiści i nauczyciele są pozytywnie nastawieni do egzaminu, od 16. czerwca, ponieważ systematycznie pracowali podczas zdalnego nauczania. Mam nadzieję, że uczniowie są dobrze przygotowani. Trzymam za nich kciuki. Klasy IV - VII konsultacje mają od 1. czerwca. Został opracowany harmonogram ich spotkań z nauczycielami. Przyjście dzieci do szkoły wymagało przemyślenia i dobrej organizacji pracy, natomiast nie powodowało sytuacji stresujących i nerwowych. Działaliśmy zgodnie z przepisami. Widziałam na twarzach dzieci radość i uśmiechy, co utwierdziło mnie w przekonaniu, że dobrze przygotowaliśmy naszą szkołę do dzisiejszego dnia.
Mirosław R. Derewońko
