Sprawdzają jak młodzież odnajduje się w cyfrowym świecie
W Wiźnie kilkunastu uczniów rozwiązywało test sprawdzający cyfrowe kompetencje. Od kwietnia do lipca w krajach Grupy Wyszehradzkiej trwa sprawdzanie jak młodzież radzi sobie z przetwarzaniem informacji w cyfrowym świecie. To zdaniem wiceministra edukacji Dariusza Piontkowskiego ma pomóc "w ewentualnych korektach nauczania".
Podczas konferencji, która odbyła się tuż przed wejściem dzieci na salę, Dariusz Piontkowski, wiceminister edukacji przyznawał, że dotychczasowe testy pokazywały, że „nasza młodzież troszkę odstaje od średniej unijnej”.
- W ostatnich latach doposażyliśmy szkoły i samorządy, z których także Gmina Wizna korzystała. Sprzęt już jest, teraz trzeba przekonać się co młodzież już potrafi, co potrafią nauczyciele – mówił wiceminister. - Ten test powinien nam pomóc w ewentualnych korektach nauczania i doskonalenia nauczycieli.
Wiceminister Piontkowski wskazywał na tendencję, „aby nie tylko na lekcjach informatyki, ale także na innych przedmiotach korzystać z kompetencji cyfrowych i z narzędzi cyfrowych. One nie mają zastąpić człowieka, mają jedynie uzupełnić to, co nauczyciel proponuje uczniom, zapewnić bardziej atrakcyjną lekcję i możliwość skorzystania z nowoczesnych źródeł informacji”.
W teście wzięło udział 15 uczniów, którzy przed laptopami przy udzielaniu odpowiedzi mogli korzystać z dostępnych źródeł cyfrowych.
Włodzimierz Ossowski ze Związku Cyfrowa Polska, która nadzoruje to przedsięwzięcie, mówił, że w dzisiejszych czasach każdy z nas zajmuje się przetwarzaniem informacji.
- Nie zależy nam na sprawdzaniu mechanicznym posługiwania się komputerami. Chcemy sprawdzić jak ludzie umieją wyłuskać właściwą informację. Dotrzeć do tej informacji, przetworzyć ją, ocenić jej prawidłowość i wiarygodność, bo to jest w dzisiejszych czasach istotne – podkreślał Ossowski. - Jesteśmy zalewani informacją różnego typu i umiejętność wychwycenia tej istoty jest największym celem, którym się kierujemy.
Wójt Wizny Mariusz Soliwoda cieszył się, że „jego” szkoła znalazła się w tym programie. Pozwoli to „wiedzieć w którym miejscu jesteśmy i którym powinniśmy się znaleźć”.
Wyniki mają być znane jesienią. Wtedy choćby szkoła w Wiźnie będzie mogła porównać się z innymi szkołami w Polsce i całej Grupie Wyszehradzkiej, jak uczniowie radzą sobie we współczesnym cyfrowym świecie.
