Łomżyńscy policjanci ścigali cinquecento
Kilka minut trwał nocny pościg policyjnych radiowozów za uciekającym przed nimi cinquecento. Samochody ganiały się ulicami Łomży. Cała akcja zaczęła się około 23-ciej na ulicy Przykoszarowej. Kierowca cinquecento nie zatrzymał się na wezwanie policji. W pościg ruszył za nim policyjny volkswagen transporter, a po chwili dołączyły się do niego także dwa inne radiowozy.
Ścigającym uciekiniera udało się zatrzymać dopiero w okolicach skrzyżowania Alei Legionów z ulicą Poznańską. Okazało się, że w samochodzie oprócz kierowcy było jeszcze trzech pasażerów w tym jeden w bagażniku. Kierowca odmówił poddania się badaniu alkomatem i zastał przewieziony na pobranie krwi. Pasażerowie - łącznie z tym w bagażniku byli pijani.
Podczas pościgu niewiele brakowało, a doszło by do tragedii. Policjant zatrzymujący na blokadzie przy skrzyżowaniu Alei Legionów z ulicą Poznańska cinquecento odskoczył sprzed pędzącego samochodu w ostatniej chwili.
Podczas pościgu niewiele brakowało, a doszło by do tragedii. Policjant zatrzymujący na blokadzie przy skrzyżowaniu Alei Legionów z ulicą Poznańska cinquecento odskoczył sprzed pędzącego samochodu w ostatniej chwili.
