Przed tysiącem lat w okolicy Łomży....
Prezentacja bractw rycerskich, pokazy kowalstwa, garncarstwa oraz inscenizacja śmierci św. Brunona z Kwerfurtu były głównymi atrakcjami Festynu Archeologicznego zorganizowanego w ramach 1000-lecia chrześcijaństwa przez Muzeum Północno-Mazowieckie w Łomży. Plany organizatorów imprezy pokrzyżowała jednak pogoda bo większość atrakcji festynu przygotowano pod gołym niebem na dziedzińcu muzealnym.
Przed muzeum swój warsztat rozłożył kowal, który w ulepionym z gliny palenisku naprawiał miecze i groty. Obok obóz mieli wikingowie, prezentujący inscenizację walk z chrześcijanami. Nie brakowało również stoisk z potrawami. A w budynku swoje kramy rozstawili średniowieczni kupcy i tkaczki.
Mimo kapryśnej pogody dużym zainteresowaniem cieszył się happening pt. „Śmierć św. Brunona z Kwerfurtu”. W inscenizacji zagrali członkowie Bractwa Jaćwieskiego z Suwałk. Punktem kulminacyjnym happeningu była męczeńska śmierć św. Brunona. Został on ścięty i poćwiartowany przez Jaćwingów. Razem z nim zginęło jego 18 towarzyszy.
Legenda głosi, że grób św. Brunona z Kwerfurtu znajduje się na wzgórzu Św. Wawrzyńca w Starej Łomży. Wśród historyków związanych z Łomżą trwają dyskusje nad tym czy św. Brunon był rzeczywiście tu spoczął.