Łomżyniacy triumfują na Beatlemania Festival 2008
Siódemka okazała się szczęśliwa dla siedmiorga utalentowanych wokalistów Studio Piosenki PopArt z Łomży, którzy właśnie wrócili z Beatlemania Festival 2008 w Warszawie. Chociaż wystąpili z utworami The Beatles „Because” i „Blackbird” bez gitar i bębnów, zdobyli drugie miejsce, ustępując tylko starszym kolegom ze stołecznej grupy rockowej Muerte.
- Myślę, że na jurorach większe od „Because” wrażenie zrobił „Blackbird”, bo ten utwór The Beatles zaśpiewaliśmy a cappella aż na siedem głosów – mówi Bernard Karwowski, założyciel i prowadzący Studio Piosenki PopArt w Miejskim Domu Kultury Domu Środowisk Twórczych w Łomży. - Nasz „Kos” (tłum. z ang. - red.) był opracowany na głosy nie tylko wokalnie, ale melodycznie i perkusyjnie.
Formuła Beatlemania Festival wyklucza posługiwanie się podczas konkursu półplaybackami. Niezależnie od wieku – bo nie było kategorii wiekowej ani podziału na solistów i zespoły – śpiewali i grali wykonawcy od lat nastu do sześćdziesięciu kilku. Wszyscy musieli wykonać dwa utwory w całości „na żywo”.
- W drugiej edycji Beatlemania Festival konkurowali nie tylko piosenkarze z Otwocka czy Łomianek, ale z całej Polski, m.in., z Buska, Kielc, Wrocławia i Łomży – informował w wywiadzie dla TVP Info Jacek Białek z biura organizacyjnego Beatlemanii. - W przyszłym roku trzecia edycja festiwalu będzie miała formułę międzynarodową, są już chętni z Anglii i Hiszpanii.
Bernard Karwowski w „Because” dyrygował swoimi wokalistami zza kulis, a w „Blackbird” pojawił się również na scenie.
- Chłopcy nie mają jeszcze tak niskich głosów, więc wspomagałem Studio Piosenki PopArt w partiach gitary basowej – wyjaśnia opiekun grupy.
Jednocześnie stara się, aby młodzi piosenkarze nie popadali w rutynę. Dlatego opracował utwory Beatlesów na wykonanie a cappella, czyli śpiew wielogłosowy bez towarzyszenia instrumentów.
Studio Piosenki PopArt dało się już wiele razy poznać jako zespół, który proponuje świeże i ciekawe interpretacje niełatwego, wbrew pozorom, repertuaru. Tak było ponad rok temu - skoro o Beatlesach mowa – podczas koncertu Młode Talenty z Łomżyńską Orkiestrą Kameralną. Studio Piosenki PopArt wykonało perfekcyjnie „Sgt. Pepper's Lonely Hearts Band Club” i „With a little help from my friend”. Tak było i podczas tegorocznego festiwalu Sacrum et Musica, na który PopArt przygotowało autorski koncert w Sanktuarium Miłosierdzia Bożego, m.in., z „Eleanor Rigby” i finałową suitą z płyty „Abbey Road”.
Ucieczce od rutyny służą wyjazdy wakacyjne, na warsztaty wokalne i na koncerty takich gigantów muzyki jak The Rolling Stones czy Al Jarreau.
- Zależy mi, żeby moi wychowankowie podejmowali nowe wyzwania - wyjawia Bernard Karwowski. - Żeby szukali kolejnych inspiracji, zachowując wdzięk, wrażliwość i wiarygodność.
Studio Piosenki PopArt na Beatlemania Festival 2008 w stołecznym Domu Kultury Świt wystąpiło w składzie: Weronika Chaberek (Katolickie Gimnazjum w Łomży, 2 kl.), Ewa Rutkowska (KG, 1 kl.), Natalia Archacka (Szkoła Podstawowa nr 9 w Łomży, 5 kl.), Tomasz Wiśniewski (Katolickie Liceum w Łomży, 1 kl.), Marcin Wincenciak (Publiczne Gimnazjum nr 1 w Łomży, 1 kl.), Radosław Pietrzak (PG nr 6, 2 kl.) i Dawid Litwiński (Publiczne Gimnazjum w Piątnicy).
Mirosław R. Derewońko
Formuła Beatlemania Festival wyklucza posługiwanie się podczas konkursu półplaybackami. Niezależnie od wieku – bo nie było kategorii wiekowej ani podziału na solistów i zespoły – śpiewali i grali wykonawcy od lat nastu do sześćdziesięciu kilku. Wszyscy musieli wykonać dwa utwory w całości „na żywo”.
- W drugiej edycji Beatlemania Festival konkurowali nie tylko piosenkarze z Otwocka czy Łomianek, ale z całej Polski, m.in., z Buska, Kielc, Wrocławia i Łomży – informował w wywiadzie dla TVP Info Jacek Białek z biura organizacyjnego Beatlemanii. - W przyszłym roku trzecia edycja festiwalu będzie miała formułę międzynarodową, są już chętni z Anglii i Hiszpanii.
Bernard Karwowski w „Because” dyrygował swoimi wokalistami zza kulis, a w „Blackbird” pojawił się również na scenie.
- Chłopcy nie mają jeszcze tak niskich głosów, więc wspomagałem Studio Piosenki PopArt w partiach gitary basowej – wyjaśnia opiekun grupy.
Jednocześnie stara się, aby młodzi piosenkarze nie popadali w rutynę. Dlatego opracował utwory Beatlesów na wykonanie a cappella, czyli śpiew wielogłosowy bez towarzyszenia instrumentów.
Studio Piosenki PopArt dało się już wiele razy poznać jako zespół, który proponuje świeże i ciekawe interpretacje niełatwego, wbrew pozorom, repertuaru. Tak było ponad rok temu - skoro o Beatlesach mowa – podczas koncertu Młode Talenty z Łomżyńską Orkiestrą Kameralną. Studio Piosenki PopArt wykonało perfekcyjnie „Sgt. Pepper's Lonely Hearts Band Club” i „With a little help from my friend”. Tak było i podczas tegorocznego festiwalu Sacrum et Musica, na który PopArt przygotowało autorski koncert w Sanktuarium Miłosierdzia Bożego, m.in., z „Eleanor Rigby” i finałową suitą z płyty „Abbey Road”.
Ucieczce od rutyny służą wyjazdy wakacyjne, na warsztaty wokalne i na koncerty takich gigantów muzyki jak The Rolling Stones czy Al Jarreau.
- Zależy mi, żeby moi wychowankowie podejmowali nowe wyzwania - wyjawia Bernard Karwowski. - Żeby szukali kolejnych inspiracji, zachowując wdzięk, wrażliwość i wiarygodność.
Studio Piosenki PopArt na Beatlemania Festival 2008 w stołecznym Domu Kultury Świt wystąpiło w składzie: Weronika Chaberek (Katolickie Gimnazjum w Łomży, 2 kl.), Ewa Rutkowska (KG, 1 kl.), Natalia Archacka (Szkoła Podstawowa nr 9 w Łomży, 5 kl.), Tomasz Wiśniewski (Katolickie Liceum w Łomży, 1 kl.), Marcin Wincenciak (Publiczne Gimnazjum nr 1 w Łomży, 1 kl.), Radosław Pietrzak (PG nr 6, 2 kl.) i Dawid Litwiński (Publiczne Gimnazjum w Piątnicy).
Mirosław R. Derewońko
