Będziemy ostro ćwiczyć, pokażemy żar dusz
- Ćwiczyliśmy przed Mistrzostwami Polski po trzy godziny dziennie, ale na szczęście obyło się bez kontuzji - opowiada tancerz Krzysztof Kowalewski z Crazy Twisting Group, która wróciła z tytułem wicemistrzyni kraju w breakdance. - Warto było, bo wystąpimy za miesiąc na Mistrzostwach Europy w Austrii! Najlepsza w województwie podlaskim formacja breakdance Crazy Twisting Group z Łomży wywalczyła drugie miejsce na Mistrzostwach Polski, które w minioną sobotę odbywały się w Szczecinie.
– Mimo że nie zdobyliśmy w tanecznym pojedynku o mistrzostwo kraju zwycięstwa, to DMC nie był raczej trudnym przeciwnikiem – ocenia Krzysztof Kowalewski z CTG. – Pokazaliśmy już w tym roku, że potrafimy z nimi zwyciężyć na najbardziej prestiżowym Turnieju Rytm Ulicy w Pile.
Wicemistrzowie Polski wystąpili w składzie: Krzysztof Kowalewski, Maciej Dąbrowski, Arkadiusz Statkiewicz, Marcin Fabiszewski, Artur Listowski i Robert Adamczuk, który zdobył trzecie miejscu w breakadance solo w kategorii powyżej 15 lat.
– Będziemy ostro ćwiczyć jako grupa i ja również będę miał okazję pokazać nasz styl, unikalny nie tylko w Polsce, ale i w Europie – zapowiada solista. – Pokażemy w tańcu siebie, nasze uczucia i żar duszy. Chociaż cieszą zwycięstwa, uznanie w oczach jurorów i publiczności oraz naszych łomżyńskich fanek i fanów, to dla mnie najważniejsze są chwile szczęścia, gdy wiem, że daliśmy dobry, sprawny i ładny pokaz.
Istniejąca od pięciu lat Crazy Twisting Group, którą założył Marek Kisiel w Miejskim Domu Kultury-Domu Środowisk Twórczych, pokazała wcześniej, że potrafi skutecznie walczyć o najwyższe laury. Zdobyła w Bremie (Niemcy) mistrzostwo świata w 2005 r., a rok temu wicemistrzostwo Europy podczas Battle of The Year w Szczecinie.
Mirosław R. Derewońko