Przejdź do treści Przejdź do menu
sobota, 21 grudnia 2024 napisz DONOS@

„Bawcie się, dzieci...”

Główne zdjęcie
Hanka Bielicka
(9 listopada 1915 - 9 marca 2006)

Niezwykły, zabawny i przewrotny utwór pt. „Bawcie się, dzieci” Jerzego Klamy przedstawiamy jako polemiczny głos w dyskusji o pomniku-ławeczce Pani Hanki. W piątek minął termin zgłaszania prezydentowi Łomży lokalizacji monumentu.

BAWCIE SIĘ, DZIECI!
Jerzy Klama

Pojawiła się... by być wiosną.
Ale... nie była radosną.

- Słuchaj! - tupała nogą.
- Pozwól, że przemówię tobą.

Uważajcie, drogie dzieci,
Babcia zza grobu przyleci.

Donoszą mi tu umrzyki,
że chcecie mi stawiać pomniki.

Jako stara Łomżynianka,
mam pomysły, niczym wdzianka.

Nie czas mi się z wami wadzić.
Za co chcecie mnie posadzić?!

Wiem! Są różne paragrafy.
Wiem, że popełniałam gafy.

Ławeczkę mi wymyślili.
I do mebla przyszpilili.

Rezygnuję z takiej chwały!
Wróble by mnie haftowały.

A świat w drwinach byłby cały,
że Burki Bielicką podlały.

Już widzę, jak gość zawiany
chwyta się mnie, niczym ściany.

I potem budzi się z rana,
śliniąc mi się na kolana.

Rozpromienia kumplom licka,
bo tuliła go Bielicka.

To tak odwdzięczyć się chcecie,
by obmawiali mnie po świecie?
Już widzę, jak prasa donosi:
„Bielicka Łomżę źle znosi”

Cała w odchodach, podlana;
każdemu wystawia kolana.

Doprawdy – zamysł to zdradziecki!
Mnie? Przykuwać do ławeczki?

Jeśli pamiętać mnie chcecie,
sceną żyłam, dobrze wiecie.

Amfiteatr mi się marzy.
Amfiteatr mi do twarzy.

W parku... scenka, choćby mała.
Żeby sztukę przyciągała.

Recytacje, monodramy.
Dla uczczenia starej Damy.

Płaskorzeźba na kotarze:
Babcia śle całusa w darze.

Napis nad sceną? - „BAWCIE SIĘ, DZIECI”.
Grunt zacząć, dalej poleci.

A dbajcie mi tam o porządek!
Kwiaty posiejcie wśród grządek.

Pokazy mody urządzajcie.
I gości do mnie zapraszajcie.

Strójcie się w barwne kapelusze.
Bo kapelusze widzieć muszę.

Niech cały park salonem będzie.
W Łomży artystów przybędzie.

Letnie altanki, kawiarenki.
Dla zakochanych w nich piosenki.

Babcia zza grobu palcem kiwa:
nie sprzedawajcie w parku piwa!

Kawkę, herbatkę, ciasteczka.
Mogą nazywać się „HANECZKA”.

Ale... koniecznie z bakaliami.
Kremem roztartym z jagodami.

Pycha! Mówię wam, moi kochani.
Spróbujcie! Polubicie sami.

Wyciszcie park od ulicy,
bo szumi i krzyczy.

A sztuka zgiełku się boi.
Tak, tak! – nie żart to, mili moi.

Gdybym jeszcze z wami była,
to bym szum ten zagłuszyła.

Jeśli mogę służyć radą:
zróbcie oczko - z kaskadą.

Bo szum wody nerwy koi.
Świat nerwowy, mili moi.

A na moje imieniny:
strójcie się w kapelusze, dziewczyny.

Konkursy urządzajcie
i chłopaków zachwycajcie.

Róbcie festyny, majówki.
Rozweselajcie swe główki.

Kiedyś... w tym parku flirtowałam.
Rumieńce zawstydzenia miałam.

I, póki mnie coś nie wzdęło,
byłam Julią. On ?– Romeo.

Morał? Niczym chmurka na niebie:
„Najtrudniej zagrać jest siebie”.

Park ten był kiedyś miejskim rajem.
Salonem kwiatów, roślin gajem.

I to wam powiem przede wszystkim,
że tętnił życiem towarzyskim.

Przywróćcie jemu blask świetności.
Duszyczka moja w nim zagości.

Wiatrem przybędę – przezroczyście.
Na scenie będzie uroczyście.

Choć niewidzialna, z wami będę.
Do raju własnego przybędę.

Wietrzykiem wzniecę aromaty.
Wyrazem miłości są kwiaty.

Naklepałam się bez liku,
rymy puściły w wierszyku.

Trajlowałam, aż poeta
stworzył odę do kotleta.

Kotlet chciał posypać makiem.
Tak kręciłam łomżyniakiem.

Adwokatem go zrobiłam.
Przed ławeczką się broniłam.

No i na to mi wygląda,
proszę wysokiego sąda,
że Bielicka po wyroku.
Siedzieć ma? I ani kroku?

No! Niedoczekanie wasze.
Park przynajmniej wam okraszę.

Posprzątacie, posadzicie.
Babcię duszkiem zobaczycie.
Bo kochani, mili moi!
Łomża w sercu moim stoi.

I choć próchnem moje ciało.
Serce z próchna się wyrwało.

Martwe żywym zagadało.
Bo gadania wciąż mi mało.

Łzy nie lecą, choć ja szlocham.
Choć nie żyję, to was kocham.

A wy za to, tak w podarku,
zaparkujcie mnie w swym parku.

Nim reżyser mój mnie zgani,
ślę całuski wam - kochani.

Wciąż przeciągi jakieś czuję.
Z góry – za wszystko dziękuję.

Mile mnie tam wspominajcie.
Nade wszystko się kochajcie.

Bo z miłości cud stworzenia.
Tej miłości pragnie Ziemia.

No i dosyć już gadania.
Pa!– wam mówi:
                      BABCIA HANIA


      Inspiracją były artykuły i cykl „Twarze Łomży” we „Współczesnej”, w których prezydent i mieszkańcy Łomży wspominali o pomniku-ławeczce Pani Hanki Bielickiej – mówi rodowity łomżanin Jerzy Klama (lat 54), autor oryginalnego, zręcznego literacko i drugiego już utworu (o którym wiem –MRD), stworzonego na cześć i po śmierci najsłynniejszej łomżynianki świata.
– Mam łatwość rymowania. Słowo prozą „miksuje się”, gubi w nawale informacji, a wierszowane zaciekawia przez śpiewność, dłużej trwa w pamięci ludzi.

Ciekawe, czy wierszowany felieton Jerzego Klamy przebije się do powszechnej świadomości...? Jeszcze ciekawsze – co jest wyraźnie intencją autora – czy trafi do przekonania tak łomżyniakom, jak i prezydentowi Jerzemu Brzezińskiemu, który apelował o przedstawianie mu lokalizacji „pomnika-ławki”.
- Mój pradziadek był nadzorcą w parku przy ul. Wojska Polskiego – uzasadnia wybór miejsca Jerzy Klama. – Park tętnił życiem, odbywały się w nim koncerty. Warto przywrócić temu miejscu świetność, m.in., zająć renowacją sceny, co obiecywał rok temu prezydent Brzeziński. Scena to nie martwy beton, to miejsce, które inspiruje. To miejsce, w którym bywała Królowa Estrady.
Pisanie przewrotnego dialogu, szybko zmieniającego się w monolog Damy w Kapeluszu, zajęło polemiście z ideą pomnika-ławeczki zaledwie trzy godziny.

Mirosław R. Derewońko


 
Zobacz także
 

W celu świadczenia przez nas usług oraz ulepszania i analizy ich, posiłkujemy się usługami i narzędziami innych podmiotów. Realizują one określone przez nas cele, przy czym, w pewnych przypadkach, mogą także przy pomocy danych uzyskanych w naszych Serwisach realizować swoje własne cele i cele ich podmiotów współpracujących.

W szczególności współpracujemy z partnerami w zakresie:
  1. Analityki ruchu na naszych serwisach
  2. Analityki w celach reklamowych i dopasowania treści
  3. Personalizowania reklam
  4. Korzystania z wtyczek społecznościowych

Zgoda oznacza, że n/w podmioty mogą używać Twoich danych osobowych, w postaci udostępnionej przez Ciebie historii przeglądania stron i aplikacji internetowych w celach marketingowych dla dostosowania reklam oraz umieszczenia znaczników internetowych (cookies).

W ustawieniach swojej przeglądarki możesz ograniczyć lub wyłączyć obsługę plików Cookies.

Lista Zaufanych Partnerów

Wyrażam zgodę