Gra terenowa w hołdzie bohaterskim partyzantom
Stworzona przez uczestników projektu #Czerwony Bór’44 mobilna gra terenowa „Płomienny świt” została z powodzeniem wypróbowana w akcji. Jej premiera miała miejsce podczas obchodów 78. rocznicy bitwy w Czerwonym Borze, jednego z największych starć oddziałów partyzanckich z wojskami niemieckimi w okręgu białostockim. W terenowej rozgrywce uczestniczyło około 50 osób, w tym osiem zespołów biorących bezpośredni udział w grze. – Jej celem jest pielęgnowanie pamięci o bitwie z 1944 roku i przekazywanie tej historii przyszłym pokoleniom w nowoczesny sposób – podkreśla koordynatorka projektu Jolanta Żochowska. – Gra się sprawdziła, wszyscy byli zadowoleni – to był czas spędzony bardzo przyjemnie i pożytecznie!
Realizowany przez Miejską Bibliotekę Publiczną w Łomży, dzięki dofinansowaniu w ramach programu dotacyjnego „Patriotyzm jutra” ze środków Muzeum Historii Polski w Warszawie, projekt #Czerwony Bór’44 obejmował poza prelekcjami historyków również stworzenie mobilnej gry terenowej „Płomienny świt”. Powstała ona podczas warsztatów odbywających się w dniach 31 maja – 3 czerwca, gdzie młodzież z III Liceum Ogólnokształcącego im. Żołnierzy Obwodu Łomżyńskiego AK w Łomży, wykorzystując aplikację Action Track, przygotowała edukacyjną grę, odwołującą się do wydarzeń z czerwca 1944 roku.
- Fabuła gry oparta jest na historii fikcyjnego bohatera Witka – mówi Anna Kamińska, jedna z koordynujących przedsięwzięcie bibliotekarek. – Należał on do oddziału Narodowej Organizacji Wojskowej, stacjonującego 23 czerwca w okolicach Szumowa. Nad ranem oddział ten został zaatakowany przez niemiecką obławę, wchodzącą od południa do lasów Czerwonego Boru. Zgodnie ze źródłami uratował się tylko jeden żołnierz, który skierował się na północ, chcąc ostrzec resztę zgrupowania. Uczestnicy razem z Witkiem mogli poznać zarówno historię bitwy w Czerwonym Borze, jak i osobiste powody zaangażowania się młodego partyzanta w walkę. Indywidualna perspektywa młodego chłopaka pozwoliła jego współczesnym rówieśnikom bardziej zaangażować się w grę i lepiej zrozumieć przebieg i realia starcia polskich partyzantów z przeważającymi siłami niemieckimi.
Część uczestników wzięła wcześniej udział w obchodach rocznicy bitwy w Wygodzie, inni pojawili się bezpośrednio na miejscu zbiórki, wyznaczonym przy pomniku w lesie w pobliżu Olszewa, upamiętniającym poległych partyzantów. – Poza młodzieżą z III LO było też sporo innych osób, chętnych zagrać w naszą grę. Szczególnie cieszył nas udział w rozgrywce całych rodzin z małymi dziećmi, które postanowiły w aktywny sposób spędzić niedzielne popołudnie – opowiada Jolanta Żochowska. – W grze brało udział ponad 30 osób, uczestników indywidualnych i podzielonych na zespoły, a łącznie było nas około 50. Ta gra jest nową propozycją Miejskiej Biblioteki Publicznej w Łomży, a poza tym stwarza możliwość dotarcia do młodzieży za pomocą czegoś dla niej naturalnego. Były też inne atrakcje, bo dzięki Dariuszowi Syrnickiemu i żołnierzom ze Związku Żołnierzy NSZ w lesie były rozstawione umundurowane czujki z atrapami karabinów i nikt nie mógł przejść bez podania hasła: „polna róża”. Były też ciekawe punkty orientacyjne i miejsca z zadaniami, zresztą w grze nieprzypadkowo pojawiają się postaci historyczne, jak na przykład kpt. Antoni Kozłowski „Biały”, por. Zygmunt Przeździecki „Wiesław”, ppor. Franciszek Żebrowski „Wyd”, 17-letnia sanitariuszka Irena Olejnik czy tory, bo to dopiero pociąg pancerny przechylił szalę zwycięstwa na korzyść Niemców. A na końcu była wojskowa grochówka, ufundowana przez wójta Gminy Śniadowo, pana Rafała Pstrągowskiego.
Terenowa rozgrywka, przygotowana przez koordynujące projekt bibliotekarki: Jolantę Żochowską, Marię Kalinowską i Annę Kamińską, trwała około półtorej godziny. Najlepsi uczestnicy gry: Sławomir Ptaszyński, drużyna Ełkaesiaków i rodzina Toruńskich zostali nagrodzeni dzięki hojności i życzliwości Miejskiej Biblioteki Publicznej w Łomży, białostockiego Oddziału Instytutu Pamięci Narodowej, Urzędu Gminy Łomża i Urzędu Miasta Łomża. Upominki odebrali z rąk dyrektor Miejskiej Biblioteki Publicznej w Łomży Teresy Fromelc-Pawelczyk oraz znanego publicysty i historyka Leszka Żebrowskiego, wcześniej biorącego udział w uroczystościach w Wygodzie. Premiera „Płomiennego świtu” nie była jednorazowym wydarzeniem – gra będzie dostępna dla wszystkich chętnych przez najbliższy rok. Warunkiem jest zainstalowanie na telefonie aplikacji Action Track oraz zeskanowanie kodu QR, umieszczonego, wraz z informacją o grze, na tablicy przy pomniku w Olszewie oraz dostępnego na stronie Miejskiej Biblioteki Publicznej. Gra będzie również dostępna w wersji „kanapowej” na kodzie FLOW i będzie można w nią zagrać nie wychodząc z domu.
– Okazało się, że to, co zaproponowaliśmy jest interesujące dla wszystkich, również dla młodzieży – podsumowuje Jolanta Żochowska. – Udało nam się do niej dotrzeć, zaciekawić mało znaną, ale wartą upamiętnienia historią bitwy w lasach Czerwonego Boru i przybliżyć jej szczegóły. Nie jest to koniec naszego projektu, bo we wrześniu planujemy wystawę dotyczącą bitwy w Czerwonym Borze w 1944 roku. – Jeśli ktoś posiada archiwalne zdjęcia, pamiątki czy inne dokumenty prosimy o ich udostępnienie, bo zależy nam na jak najpełniejszym przedstawieniu historii sprzed 78 lat i upamiętnieniu uczestników tamtych wydarzeń – apeluje bibliotekarka.
Wiecej zdjęć w galerii