Deregulacje - \"wycofywanie się państwa z regulowania jakichś dziedzin życia społecznego lub gospodarczego, unieważnienie uznanych za zbędne przepisów prawnych, regulujących jakiś rodzaj aktywności\", więc chyba chodziło o coś zupełnie przeciwnego, czyli regulacje.
Co do treści merytorycznej postu, informacje o wymaganiach, jakie należy spełnić żeby zostać członkiem komisji czy to w Wiźnie, czy gdziekolwiek indziej były dostępne w internecie, a dodatkowo można było zaangażować się w zbieranie podpisów na rzecz referendum i z tego tytułu mieć miejsce w komisji.