Nowy temat | Spis tematów | Przejdź do wątku | Szukaj | Zaloguj | Poprzednia wiadomość | Następna wiadomość |
Re: odchudzanie - pomocy!!! |
i co ciekawe nie ma w tym koktajlu cukru a sukraloza Sukraloza (E955) to pochodna sacharozy, 600 razy słodsza od zwykłego cukru. W teorii nie dostarcza organizmowi kalorii, gdyż nie jest przezeń metabolizowana, ponieważ jej cząsteczka zawiera atomy chloru. Metabolizuje się w organizmie tylko w 20 proc., reszta zostaje wydalona. Jest bardziej uniwersalna niż powszechnie stosowany inny słodzika – aspartam, jako iż rozkłada się w wyższych temperaturach i większych zakresach pH, dzięki czemu można ją także stosować w wyrobach piekarniczych i ciastkarskich oraz napojach kwaśnych (np. z kwaśnych owoców). Ponieważ sukraloza rozkłada się na dwa szkodliwe dla organizmu związki (chloroglukoza i chlorofruktoza) zespół Schiffman i Rother postanowił zbadać, jaki wpływ na ludzki organizm ma jej stosowanie. Badania, przeprowadzone na modelu mysim, przyniosły alarmujące wyniki. Przy długotrwałym używaniu sukralozy zmienia się poziom glukozy we krwi oraz metabolizm insuliny. Zostają wytworzone w jelitach nowe metabolity, których poziom toksyczności jest jeszcze nieznany. Wiadomo jedynie, iż są szkodliwe, ponieważ w przewodzie pokarmowym następuje wzrost poziomu cytochromu P450 - enzymu istotnego w metabolizmie kwasów tłuszczowych i cholesterolu. Prawdopodobnie te nieznane pod względem toksyczności metabolity sukralozy wpływają także negatywnie na florę przewodu pokarmowego – następuje bowiem zakłócenie jej równowagi i pojawiają się bakterie patogenne. Z kolei badanie histopatologiczne wycinków z jelita pozwoliło także na stwierdzenie, iż limfocyty tworzą nacieki zapalne w nabłonku jelita i uszkadzają sam nabłonek jelita. Według naukowców takie efekty powoduje już dawka sukralozy, która została zaaprobowana do użycia w produktach spożywczych przez rządowych regulatorów zajmujących się bezpieczeństwem żywności zarówno w państwach Unii Europejskiej, jak i w USA. Jak wykazują jednak dane naukowe, sukraloza posiada wiele cech wspólnych z innymi związkami chloroorganicznymi, jak pestycydy, substancje lecznicze czy nawet chemikalia przemysłowe. Autorzy badań sądzą, że konieczne jest powtórne przebadanie pod kątem bezpieczeństwa tego słodzika, zwłaszcza jeśli ma on być dodawany do produktów spożywczych używanych przez dzieci, osoby starsze, matki karmiące, cukrzyków, osoby ze stwierdzonym nowotworem oraz w trakcie kuracji wieloma lekami jednocześnie. Co ciekawe, nie jest to pierwszy wysoce negatywny wynik badań dotyczący tego słodzika. W 2008 roku zespół naukowców z Duke University Medical Center pod kierownictwem dr Mohameda B. Abou-Donia w trakcie badań słodzika o nazwie \"splenda\", którego głównym składnikiem była sukraloza, stwierdził na modelu szczurzym, że nawet w ilościach mniejszych niż 5 mg na 1 kg masy ciała dziennie wykazuje on negatywne działanie na organizm. Jednak dystrybutor słodzika powołał własny panel 9 ekspertów, którzy skrytykowali badania zespołu Abou-Donii zarzucając m.in. błędy metodologiczne, brak dostatecznego umotywowania wniosków i ich \"sprzeczność z danymi pochodzącymi z innych badań\".
|
Odpowiedz na tę wiadomość | Wyświetlaj płasko | Nowszy wątek | Starszy wątek |