Nowy temat | Spis tematów | Przejdź do wątku | Szukaj | Zaloguj | Poprzednia wiadomość | Następna wiadomość |
Re: Psi problem a zdrowie |
Elina, tak na koniec załóżmy dwie teoretyczne sytuacje: 1. nie ma obowiązku sprzątania po psach, których jest sporo w naszym mieście. Nikt po nich nie sprząta, psie kupy zaczynają zalegać w całym mieście. Pies codziennie musi się też wypróżnić. Nie ma też obowiązku wywożenia przez miasto takich odchodów. Co wtedy? Deszcz nie zmyje problemu. Może dojść do skażenia. Teoretycznie jest możliwość zwiększenia się zapadalności ludzi na różnego rodzaju choroby pasożytnicze. Koty różnią się od psów tym, że zakopują swoje odchody, a więc odchody pozostają w ziemi i jest mniejsza szansa na zarażenie się taką chorobą niż w przypadków psich odchodów - nawet jeśli chodzi o koty dzikie, bo te nie zawsze korzystają z piaskownic. Koty domowe korzystają zazwyczaj z kuwet, psy muszą wyjść na zewnątrz by się wypróżnić. 2. powstaje teren wydzielony dla posiadaczy psów, ale jest pewno ale, kto będzie sprzątał z takiego terenu? Jakie koszty poniesie miasto, a tym samym my wszyscy, a nie tylko płacący posiadacze psów. Psie kupy to nie tylko koszt torebek, ale również pracowników sprzątających takie odchody i wywozu i składowania śmieci. Dochody z tego podatku są nieadekwatne do kosztów jakie wtedy poniesie miasto. Takie wydzielone tereny mają sens tylko wtedy, gdy ludzie nauczą się kultury i zaczną sprzątać po swoich psach. Nie mam żadnych paranoi jeśli chodzi o ten temat, jestem za finansowaniem schroniska i lubię zwierzęta. Czas najwyższy by miasto zrobiło porządek z właścicielami psów.
|
Odpowiedz na tę wiadomość | Wyświetlaj płasko | Nowszy wątek | Starszy wątek |