Bach, Mozart i łomżyńscy filharmonicy na zakończenie festiwalu
Owacyjnie przyjętą przez liczną publiczność Mszą koronacyjną C-dur Mozarta Filharmonia Kameralna im. Witolda Lutosławskiego p/d Maurizio Colasantiego z Włoch w pięknym stylu zakończyła XX Międzynarodowy Festiwal Kameralistyki Sacrum et Musica. W łomżyńskiej katedrze towarzyszyły jej połączone składy dwóch bydgoskich chórów, a partie solowe wykonali Anna Mikołajczyk-Niewiedział, Aneta Łukaszewicz, Krzysztof Zimny i Wojtek Gierlach. Było to uroczyste zakończenie jubileuszowego festiwalu, ale przed melomanami jeszcze jeden koncert.
- Zamykamy dwie festiwalowe dekady i rozpoczynamy trzecią! - podkreślał twórca Sacrum et Musica oraz dyrektor naczelny i artystyczny Filharmonii Kameralnej Jan Miłosz Zarzycki, przypominając, że w ciągu 20 lat odbyło się blisko 400 festiwalowych koncertów. Tegoroczny festiwal rozpoczął się w sierpniu i potrwa, z racji włączenia do jego programu koncertu-postludium, aż do połowy października, obejmując 17 wydarzeń w licznych miejscowościach województw podlaskiego, mazowieckiego i warmińsko-mazurskiego. Dla mieszkańców wielu z nich inicjatywa Filharmonii Kameralnej jest często jedyną okazją do obcowania z muzyką klasyczną wykonywaną na żywo, stąd tak duże zainteresowanie festiwalowymi koncertami nawet w mniejszych ośrodkach.
W większych miastach wygląda to jeszcze lepiej, zwłaszcza kiedy są to koncerty obejmujące wykonania znanych dzieł w dużej obsadzie instrumentalno-wokalnej. Tak było również w niedzielę w łomżyńskiej katedrze, w której artyści zaprezentowali licznym słuchaczom zwarty i nienagannie wykonany program, złożony z arcydzieł Bacha, Haendla i Mozarta.
Jest już festiwalową tradycją, że na finał festiwalu wybrzmiewa jakaś większa forma wybitnego kompozytora. Tym razem była to słynna Msza koronacyjna C-dur KV 317 Mozarta. Wykonywana już na festiwalu, ostatnio przed dziewięciu laty z Chórem Kameralnym Państwowej Instytucji Kultury Grodzieńska Kapella i z inną obsadą solistów. A ponieważ melomani lubią porównywać różne wykonania, nie tylko w wydaniu płytowym, ale również koncertowym, po koncercie nie brakowało opinii, że niedzielne wykonanie Mszy koronacyjnej było najciekawszym z tych zaprezentowanych na festiwalu. Stało się tak z kilku powodów. O perfekcyjnie brzmiącą warstwę instrumentalną majestatycznej kompozycji zadbała, świetnie dysponowana, do tego grająca w poszerzonym składzie, łomżyńska orkiestra - nie bez znaczenia był tu fakt, że Maurizio Colasanti przyjeżdża do Łomży regularnie już od pięciu lat, tak więc wie doskonale na co stać tutejszych muzyków i ta współpraca daje naprawdę ciekawe efekty.
Zachwyciły też połączone składy Chóru Akademickiego Politechniki Bydgoskiej im. Jana i Jędrzeja Śniadeckich, przygotowanego przez Agnieszkę Sowę oraz Chóru Akademickiego Uniwersytetu Kazimierza Wielkiego w Bydgoszczy pod kierunkiem Benedykta Odyi, nadające mszy odpowiedni rozmach w warstwie wokalnej i świetnie zgrane z solistami.
Oni również pokazali się z jak najlepszej strony. Sopranistka Anna Mikołajczyk-Niewiedział i tenor Krzysztof Zimny są już tutejszej publiczności doskonale znani, mezzosopranistka Aneta Łukaszewicz również brała udział w festiwalu Sacrum et Musica i śpiewała z Filharmonią Kameralną na Litwie, ale bas Wojtek Gierlach występował w katedrze po raz pierwszy.
Mszę koronacyjną poprzedziły krótsze utwory. Misternym instrumentalnym wprowadzeniem było Rejouissance z Suity orkiestrowej nr 4 D-dur BWV 1069 Jana Sebastiana Bacha. Następnie Krzysztof Zimny zachwycił publiczność wokalną maestrią w „Comfort Ye. Every Valley” z oratorium „Mesjasz” Haendla, a Anna Mikołajczyk-Niewiedział poruszająco zinterpretowała całość Exsultate, jubilate KV 165 Mozarta. Nic dziwnego, że publiczność nagrodziła artystów długimi owacjami, kilkakrotnie wywołując solistów, ale po wykonaniu takiego dzieła jak Msza koronacyjna C-dur KV 317 o bisie nie było już mowy.
Na szczęście uroczysty finał festiwalu nie oznacza jego ostatecznego zakończenia, bowiem już 12 października w Muzeum Diecezjalnym o 17:00 odbędzie się festiwalowe postludium. Wystąpią pochodząca z Łomży skrzypaczka Inga Wawrzynkowska, Anna Mikołajczyk-Niewiedział i włoski pianista Vito Clemente, który dwa dni wcześniej poprowadzi orkiestrę Filharmonii Kameralnej podczas abonamentowego koncertu „Metti, una sera...”, podczas którego zabrzmi Koncert fortepianowy B-dur nr 27 KV 595 Mozarta (solista Andrea Turini) oraz muzyka filmowa Ennio Morricone.
Wojciech Chamryk
Zdjęcia: FKWL