Jarota chce religii w średniej
O religię w szkołach poseł Jan Jarota upomniał się w interpelacji. Właśnie dotarła do Ministerstwa Edukacji. Poseł z Łomży domaga się, by w szkołach w całym kraju ocena z religii była wliczana do średniej ze wszystkich przedmiotów. Przekonuje, że pomogłoby to „w kształtowaniu pozytywnej aktywności ucznia i nauczyciela”.
I interpelacji posła Jaroty pisze dzisiejsza Gazeta Wyborcza. Poseł, który zanim zasiadł w ławie sejmowej był katechetą w łomżyńskiej Wecie przekonuje, że takie rozwiązanie jest korzystne dla uczniów i dla całego środowiska. - „Jak ocena wlicza się do średniej, to zawsze podnosi rangę przedmiotu. Na pewno miałoby to dobry wpływ na przebieg katechezy w szkołach. A uczeń, któremu będzie zależało na celującej ocenie z religii, będzie się angażował w życie parafialne, pomagał innym, z tego byłoby wiele korzyści - wylicza Jan Jarota w rozmowie z „Gazetą”.
A że uczniom będzie zależeć na jak najwyższym stopniu z religii - to niemal pewne. Bo to sposób na podciągnięcie średniej i zwiększenie szansy na świadectwo z czerwonym paskiem.
A że uczniom będzie zależeć na jak najwyższym stopniu z religii - to niemal pewne. Bo to sposób na podciągnięcie średniej i zwiększenie szansy na świadectwo z czerwonym paskiem.
