Przejdź do treści Przejdź do menu
piątek, 09 maja 2025 napisz DONOS@

Kopciuszek na balu w Szkole Podstawowej w Kupiskach

- Takie spotkania po lekcjach ze społecznością lokalną są dla nas bardzo ważne i twórcze, ponieważ nasza szkoła pełni tutaj rolę małego centrum kultury, kulturotwórczą i integracyjną – mówi dyrektor Karol Łebkowski w Szkole Podstawowej imienia Jana Pawła II w Nowych Kupiskach koło Łomży. W cenionej placówce oświatowej, kształcącej dzieci jeszcze przed 1905 rokiem, odbywał się dzień otwarty. W piątek wczesnym wieczorem ok. 100 osób odwiedziło piętrowy gmach, żeby rozmawiać z nauczycielami, zobaczyć wyposażenie sal lekcyjnych i pracowni oraz przenieść się do baśniowej krainy w przedstawieniu „Kopciuszek” z dobrą uczennicą Katarzyną Openchowską w roli głównej.

W dniu otwartym sale były otwarte na oścież i rodzice z kandydatami na uczniów mogli przekonać się, jakie są ładne, czyste i zadbane. Do szkoły uczęszczają dzieci głównie z trzech miejscowości: Kupisk, Jednaczewa i Bożenicy. W 8-klasowej placówce edukuje się 204 uczennic i uczniów. Nad ich bezpieczeństwem, wychowaniem i poziomem intelektualnym czuwa 28 nauczycieli. W trakcie roku szkolnego nieznacznie zmienia się liczba kształcących się, przeważnie z powodu zmiany przez rodziców miejsca pracy i zamieszkania rodziny. Na przykład w kwietniu, dwoje uczniów przyjedzie z Anglii, żeby w SP w Nowych Kupiskach nauczyć się tego, co potrzebne wykształconym ludziom. Do klasy „O” obecnie uczęszcza 18 dzieci, które z nowym rokiem szkolnym przejdą do klasy 1., ale w oddziale zerówki i klasy pierwszej i mogłoby uczyć się jeszcze do 25. dzieci 6-letnich i 7-letnich.

Baśniowy „Kopciuszek” ze współczesnym przesłaniem
Sala gimnastyczna zamieniła się w sale teatralną. Olbrzymia, granatowa kotara od ściany do ściany stworzyła tło dla dekoracji, namalowanych wprawnie na szarym papierze. Dzięki sprawnym rękom scenografów, na obrazie pośrodku stanęła wyniosła twierdza z czterema wieżycami, w sąsiedztwie której twórcy ulokowali dom wdowy z dwiema córkami, które – jak opowiadała narratorka Marta Mikucka – miały poprzewracane w głowach. Łagodny jak baranek wdowiec ożenił się ponownie, a przez to jego śliczna, grzeczna i pracowita córka zyskała bezduszną macochę, która zaraz po weselu zaczęła rządzić się jak szara gęś. W przedstawieniu w ogóle nie widzimy męża i ojca, co prowokuje do snucia domysłów, czy jest pracoholikiem, czy wyjechał za granicę, czy pozbył się ciężaru opieki nad wcześniej serdecznie kochaną – i to z wzajemnością dla taty – córką...? W każdym razie, z dnia na dzień łagodnie ustępował żonie. Macocha z potulnej pasierbicy, po przyuczeniu do domowych obowiązków, szybko zrobiła służącą do mycia podłóg i schodów, rozpalania w kuchni i w piecu, do przynoszenia i odnoszenia rzeczy, jakich potrzebowały jej kapryśne, łakome, leniwe i ospałe córki. 
Sprzątanie, gotowanie i usługiwanie zaprzątały czas i głowę zostawionej samej sobie dziewczynki, a nadany jej przez nową „rodzinkę” przydomek Kopciuszek nawiązywał do kopcącej sadzy i bycia ciągle umorusaną. Dlatego nazwały ją nawet sarkastycznie „ślicznym kocmołuchem”. Potem akcja toczy się wartko, zręcznie odgrywana przez pełnych animuszu 12-, 13- i 14-latków z klasy 6., 7. i 8.

Książę (Maciej Bączek) ogłasza bal, na który wybrały się Macocha (Julia Filipkowska) z córkami (Adela – Julia Parzych, Petronela – Julia Piotrowska). Wróżka (Kinga Pawelczyk) z czarodziejską różdżką zamienia łachy Kopciuszka w suknię balową, a dynię w karocę. Zafascynowana pałacem i Księciem dziewczyna nie zdąży wybiec z sali balowej, zanim wybije północ, i gubi czarną ciżemkę.
I jak to w baśniach bywa, zakochany Książę z Doboszem i heroldem w jednej osobie odnajdują po wielu poszukiwaniach właścicielkę bucika, która wspaniałomyślnie wybacza swoim dręczycielkom.
- W szkolnym teatrze większość z nas występowała od 3 lat, a zespół prowadziła aktorka Marzanna Gawrych – mówią adepci po sztuce, w której scenach zbiorowych tańczyła grupa młodszych dzieci. Realizację opracowały polonistka Małgorzata Nasiadko i wychowawca kl. 3. Dorota Wierzbowska.
Aktorki uważają, że baśń ma przesłanie: marzenia się spełniają, pomocna w tym może być rodzina.

Rezolutny Dobosz rozwija interpretację baśni, której motywy sprawiły od starożytności, że to jedna z najbardziej znanych baśni na Ziemi. - Zwykli ludzie nie zawsze mają szczęście, jednak niektórym sprzyja zbieg okoliczności –  mówi Patryk Kania, precyzując, że symbolem jest Wróżka z różdżką. - Gdy zauważą to i wykorzystają życiową szansę, którą poprą ciężką pracą, to mogą być szczęśliwi.

Mirosław R. Derewońko

Ogłoszenia płatne 4lomza.pl

nieruchomości
Do sprzedania 3x działki pod budowę na istniejącym osiedlu domków jednorodzinnych. Atrakcyjny teren Jeziorko ul. Sosnowa wym. 21x30 m2. Cena ok. 74 500 zł do małej negocjacji.
tel. 664366824
usługi
Sklep i serwis rowerowy: naprawa, części, akcesoria - Łomża, Krótka 3b.
tel. 784575784
usługi
Remont mieszkań. Malowanie, szpachlowanie glazura, terakota, panele itp.
tel. 517468385
Foto:
Foto:
Foto:
Foto:
Foto:
Foto:
Foto:

 
 

W celu świadczenia przez nas usług oraz ulepszania i analizy ich, posiłkujemy się usługami i narzędziami innych podmiotów. Realizują one określone przez nas cele, przy czym, w pewnych przypadkach, mogą także przy pomocy danych uzyskanych w naszych Serwisach realizować swoje własne cele i cele ich podmiotów współpracujących.

W szczególności współpracujemy z partnerami w zakresie:
  1. Analityki ruchu na naszych serwisach
  2. Analityki w celach reklamowych i dopasowania treści
  3. Personalizowania reklam
  4. Korzystania z wtyczek społecznościowych

Zgoda oznacza, że n/w podmioty mogą używać Twoich danych osobowych, w postaci udostępnionej przez Ciebie historii przeglądania stron i aplikacji internetowych w celach marketingowych dla dostosowania reklam oraz umieszczenia znaczników internetowych (cookies).

W ustawieniach swojej przeglądarki możesz ograniczyć lub wyłączyć obsługę plików Cookies.

Lista Zaufanych Partnerów

Wyrażam zgodę