Przejdź do treści Przejdź do menu
piątek, 18 lipca 2025 napisz DONOS@

Bakterię wykryto przypadkiem

Miejskie Przedsiębiorstwo Wodociągów i Kanalizacji w Łomży i samo Miasto Łomża zmaga się z największym od wielu lat kryzysem. Chodzi o wodę, która dla części mieszkańców nie nadaje się ani do picia, ani do mycia. Choć spółka od początku próbuje opanować sytuację, to wymiernych efektów jak na razie nie widać.

Skażenie bakterią z grupy coli wykryto 10 lipca w próbce pobranej dzień wcześniej w rejonie szkół katolickich. Tego samego dnia o tym fakcie poprzez łomżyńskie media MPWiK poinformował mieszkańców. Następnego dnia na ul. Dwornej i skrzyżowaniu Sadowej z Polową pojawiły się pierwsze pojemniki z wodą. 

Komunikat z 10 lipca mówił konieczności przegotowania wody do celów spożywczych i dotyczył kilku ulic w centrum. Kolejny opublikowany następnego dnia rozszerzył ulice, na których wymagane jest gotowanie wody, a na ulicy Dwornej wprowadzał zakaz wykorzystywania wody z wodociągu do celów spożywczych i higienicznych. Kolejne dni i kolejne rozszerzenie się występowania bakterii. 

Bakteria sama w sobie nie jest jakoś wyjątkowo groźna. Owszem, woda nie spełnia wymagań zawartych we właściwym rozporządzeniu, a konsekwencjami jej spożycia mogą być dolegliwości żołądkowo – jelitowe. Zresztą, niektórzy mieszkańcy na takie dolegliwości już się uskarżali.

Bakterię wykryto rutynowo, tzn. zgodnie z przyjętym w grudniu  przez Sanepid harmonogramem badań. W Łomży na 2025 roku zaplanowano 35 takich kontroli, w różnych miejscach z różną częstotliwością. W taki sposób 10 lipca przy szkołach katolickich na ul. Sadowej odkryto obecność bakterii z grupy coli. Od kiedy ona tam była nie wiadomo, ponieważ wcześniejsze badanie w tym miejscu wykonywano kilka miesięcy wcześniej. Oczywiście swoje laboratorium ma MPWiK i ten harmonogram jego nie dotyczy.

Wspomniany kryzys uwidocznił wiele mankamentów drzemiących w miejskich jednostkach. Pierwszy to komunikacja. Z pewnością wyciągnięto wnioski z doświadczenia marcowego skażenia, ponieważ informacja dość szybko trafiła do mieszkańców. Pojawiają się co prawda zastrzeżenia, że nie poinformowano radnych, czy też mieszkańców nieinternetowych, to jednak informacja poszła w miasto i mieszkańcy mogli ją sobie przekazywać. Powyższe uwagi zostały uwzględnione dzień czy dwa później, ponieważ niemal całe centrum zasypano ulotkami, a radnych dopisano do list mailingowych. 

Komunikacja to też sposób, słowa. Tu niestety „straszenie” wyszło z miejskiej spółki. Już podczas pierwszej konferencji prasowej prezes Maciej Borysewicz, wyraźnie poruszony drugim w ciągu roku skażeniem, mówił o sabotażu, czy też jakimś zanieczyszczeniu w budynku szkoły. Kolejne dni i kolejne hipotezy, na realność których dowodów brakowało. Miały być to pożary, a właściwie ich gaszenie, instalacje bez odpowiednich zaworów itp. Doszło do tego, że stojąc na skrzyżowaniu ulicy Dwornej z Sikorskiego prezes tłumaczył, że guma do żucia wciśnięta w hydrant, otwarty później przez strażaków, mogła dostarczyć bakterię. Rozstrzał duży, niepewność jeszcze większa, a pole do spekulacji ogromne. Powściągliwość i precyzja języka w sytuacjach kryzysowych może zapobiec panice. To, jak sądzę duża nauka na przyszłość, także dla innych miejskich spółek. Podczas nadzwyczajnej sesji Rady Miejskiej Maciej Borysewicz przyznał, że dziś takich słów by nie wypowiedział, a padły one w emocjach i pod presją.

Kolejną kwestią, na którą należy zwrócić uwagę jest infrastruktura, a właściwie jej stan. Z niepokojem trzeba przyjąć odpowiedź kierownika ds. sieci w MPWiK-u, który odpowiadając radnym przyznawał, że w nowo remontowana ulica Dworna, na której wykonywano instalacje, częściowo zawiera starą infrastrukturę. Być może dotyczy tej na prywatnych posesjach, ale robiąc przyłącza można było je chociaż porządnie wyczyścić. 

Pierwsze informacje napływające od wynajętej specjalnie firmy, która obecnie czyści instalacje wodną w centrum miasta, mówią o zalegającym szlamie i zanieczyszczeniach. MPWiK chwali się, że Łomża ma najlepsza wodę w Polsce, bo ze złóż głębinowych. Szanowni Państwo, woda jest tak dobra, jaką Łomżyniak odkręca w kranie, a nie ta, która wypływa ze studni głębinowej. Być może te złogi, które jak sadzę mogą dać siedlisko bakteriom, psują wodę, więc konieczny wydaje się plan ich czyszczenia. Chlorowanie było za słabe i nie dało rady, ale przecież chlor także smakowo psuje  wodę. 

Tak naprawdę ciągle jeszcze nie wiemy skąd ta bakteria przyszła. Pomoc w ustaleniu ma prokuratura, do której już drugiego dnia doniesienie złożył prezes Maciej Borysewicz. Oddał się on także do dyspozycji prezydentowi Mariuszowi Chrzanowskiemu.

Miejskie Przedsiębiorstwo Wodociągów i Kanalizacji, pracownicy firmy, wkładają wiele pracy by ulżyć mieszkańcom. Na parkingu przy ul. Wiejskie/Nowogrodzkiej/Wojska Polskiego od niedzieli codziennie do godz. 17 rozdają butelkowaną wodę. Ci, którzy ze względu na wiek czy niepełnosprawność, nie mogą osobiście odebrać, mogą zadzwonić do MPWiK-u i jak zapewniał prezes Borysewicz, pracownicy taką wodę dostarczą. 

Ulicami Łomży płynie woda, co jest wynikiem płukania sieci. Chodzi o to, żeby wodę z bakterią wylać z instalacji. Dzięki spuszczonym zasuwom, jak mówią przedstawiciele MPWiK-u, udało się od zagrożenia odizolować południową część miasta. Jednak i tam odczuwają skutki, ponieważ na obu ujęciach zwiększa się chlorowanie wody. Jeden z Czytelników, którego niepokoją płynące ulicami strumienie wody pyta, czy nie można byłoby jej wlać do baniaków, skąd byłaby ona używana do podlewania kwiatów czy drzew. Byłaby jakoś wykorzystana, a nie zasilała instalację przeciwdeszczową.

Podczas nadzwyczajnej sesji Rady Miejskiej prezes MPWiK-u Maciej Borysewicz ogłosił, że mieszkańcy ze strefy zakażenia bakterią z grupy coli mogą ubiegać się o rekompensatę za złą jakość wody. „Każdą sprawę będziemy rozpatrywać indywidualnie” - odpowiadał pytany przez radnego Marcina Mieczkowskiego. O rekompensatę do spółki mogą wystąpić właściciele nieruchomości z obszaru zakażonego i firmy. W imieniu mieszkańców bloków z taką prośbą wystąpi np. Łomżyńska Spółdzielnia Mieszkaniowa, która dla MPWiK-u jest kontrahentem. Otrzymana zmniejszona opłata, rabat czy rekompensata automatycznie zostanie uwzględniona w opłacie mieszkańców tych bloków – zapewnia prezes Wojciech Michalak. 

Pismo adresowane do MPWiK-u w sprawie udzielenia rekompensaty powinno zawierać imię i nazwisko i co najważniejsze adres. Prezes Maciej Borysewicz zapowiedział, że spółka ze swojej strony sprawdzi taki wniosek i wartość odliczy w kolejnych rachunkach.

Z komunikatu Sanepidu wynika, że w wodociągu wzdłuż ulic: Stacha Konwy (na całej długości) oraz na odcinku ulicy Wojska Polskiego od Ronda Kościuszki do Skłodowskiej Curie (wjazd do przedszkola) oraz na całej Dwornej nie nadaje się do spożycia i korzystania. 

Zgodnie z komunikatem Sanepid-u woda dla mieszkańców ulic: Sadowa, Polowa, Sienkiewicza, Giełczyńska (od ul. Stary Rynek do ul. Polowej), Zawadzka (od Ronda Hanki Bielickiej do ul. Kopernika), ul. Kopernika, Legionów (od ul. Długiej do ul. Skłodowskiej), całe os. Bohaterów Monte Cassino, Wojska Polskiego od Ronda Kościuszki do Skłodowskiej) ul. Krótka, ul. Farna, ul. 3 Maja, ul. Jatkowa, ul. Pocztarska, ul. Rządowa, ul. Bernatowicza, ul. Piękna, ul. Kolegialna, ul. Kanalna, ul. Wiejska, ul. Nadnarwiańska do ul. Stacha Konwy, ul. Nowogrodzka (od ul. Wojska Polskiego do ul. Stacha Konwy) nadaje się do spożycia i korzystania po przegotowaniu. 

 


 
 

W celu świadczenia przez nas usług oraz ulepszania i analizy ich, posiłkujemy się usługami i narzędziami innych podmiotów. Realizują one określone przez nas cele, przy czym, w pewnych przypadkach, mogą także przy pomocy danych uzyskanych w naszych Serwisach realizować swoje własne cele i cele ich podmiotów współpracujących.

W szczególności współpracujemy z partnerami w zakresie:
  1. Analityki ruchu na naszych serwisach
  2. Analityki w celach reklamowych i dopasowania treści
  3. Personalizowania reklam
  4. Korzystania z wtyczek społecznościowych

Zgoda oznacza, że n/w podmioty mogą używać Twoich danych osobowych, w postaci udostępnionej przez Ciebie historii przeglądania stron i aplikacji internetowych w celach marketingowych dla dostosowania reklam oraz umieszczenia znaczników internetowych (cookies).

W ustawieniach swojej przeglądarki możesz ograniczyć lub wyłączyć obsługę plików Cookies.

Lista Zaufanych Partnerów

Wyrażam zgodę