Przejdź do treści Przejdź do menu
środa, 26 lutego 2025 napisz DONOS@

Łomża bez imigrantów

Główne zdjęcie
Na zdjęciu jeden z banerów wywieszonych w Łomży

Radni Rady Miejskiej Łomży jednogłośnie wyrazili „stanowczy sprzeciw wobec działań zmierzających do utworzenia w naszym mieście Centrum Integracji Cudzoziemców”. Prawie półtoragodzinna dyskusja, w niewielkim tylko stopniu merytoryczna, oraz wynik głosowania dało zwycięstwo przeciwnikom migracji przy okazji obnażając zaniedbania władzy, począwszy od centralnej po lokalną.

„Jako radni Rady Miejskiej Łomży, będący jednocześnie przedstawicielami mieszkańców, w swoim i ich imieniu wyrażamy stanowczy sprzeciw wobec działań zmierzających do utworzenia w naszym mieście Centrum Integracji Cudzoziemców. 

Przesłanką ku temu jest ogromny, społeczny sprzeciw co do pomysłu ulokowania w Łomży tego typu placówki i obawa o poważny spadek poczucia bezpieczeństwa oraz realne zagrożenia obniżenia jego poziomu. Niepokój mieszkańców dodatkowo potęgują bardzo złe doświadczenia związane z działającym niegdyś w Łomży Ośrodkiem dla Uchodźców, który nie przyczynił się do asymilacji podopiecznych. 

Mając na uwadze powyższe, zwracamy się z prośbą o podjęcie natychmiastowych działań, mających na celu zaniechanie wszelkich czynności dokonywanych w związku z planowanym uruchomieniem Centrum Integracji Cudzoziemców”. Stanowisko takiej treści poparło 20 (wszyscy) obecnych na środowej sesji radnych, które ma trafić do: Premiera RP, wojewody podlaskiego, marszałka województwa, zarządu i radnych wojewódzkich oraz podlaskich parlamentarzystów.

Sprawa organizacji CIC w Łomży potrząsnęła wyobraźnią znacznej części mieszkańców miasta i wznieciła antyimigracyjne emocje. Radny Marcin Mieczkowski przyznał, że uruchomił petycję, którą do dziś podpisało 1831 osób. „Musimy patrzeć na mieszkańców i na ich obawy” - uzasadniał.  Także kilka dni temu, w różnych punktach miasta pojawiły banery z napisem „Łomża bez migrantów”, a na tzw. „Bocianie” napis „Jurczak - won z miasta naszego! Weź do Łap czarnego!”. Mimo deklaracji ks. Krzysztofa Jurczaka i kurii o wycofaniu się z pomysłu, histeria rośnie. Likwidacja sklepu, który jak mówi właściciel lokalu, wyprowadza się z przyczyn ekonomicznych, na mieście interpretowane jest jako przygotowywanie miejsca dla migrantów. „Internety macie, wiecie co się tam dzieje” - zdradzał na sesji źródło informacji życia na zachodzie przedstawiciel mieszkańców Marcin Grodzki. Słowem za chwilę nie tylko uchodźcy, ale Francuzi, Niemcy czy Hiszpanie zaczną do nas przyjeżdżać.

Bombardowanie ludzi, często nieprawdziwymi, nierzadko podsuwanymi przez propagandę rosyjską treściami, musi budzić w ludziach obawę. Bezpieczeństwo jak wiemy jest jedną z podstawowych potrzeb człowieka, a jego oddalenie staje się priorytetem. Nie dziwią zatem reakcje mieszkańców, ale niepokoją reakcje władzy. Rzeczowa prawdziwa wiedza wiele niedomówień ma szansę sprostować. Co robi władza centralna, regionalna i lokalna? Chowa głowę w piasek, a lokalna jeszcze aktywnie uczestniczy w podbijaniu napięcia. 

Polityka 

W przyjętym stanowisku przywołano „złe doświadczenia” związane z działającym przed laty Ośrodkiem dla Uchodźców. Złe doświadczenia można mieć prywatnie, ale urząd ma raporty, analizy, opracowania i statystykę. Nie znane jest mi żadne opracowanie, ani kompleksowa ocena działania Ośrodka, ani też na żaden tego typu dokument nie powołują się autorzy stanowiska. Zresztą CiC to nie ośrodek, a raczej świetlica, punkt konsultacyjny, które już w Polsce działają. Podczas sesji często pojawiało się żądanie „bezwarunkowego zablokowania możliwości CIC”. Burzliwej wymiany opinii nie powstrzymała nawet informacja, o wycofaniu się Fundacji Vita Familie z pomysłu. Zresztą jako niedopuszczalne zachowanie należy odnotować brak odczytania stanowiska ks. Krzysztofa Jurczaka, który zaproszony na sesję nie mógł przybyć osobiście.  W przesłanym liście tłumaczył krótką historię CIC, w którą zaangażowane są i PO i PIS. Może dlatego, przewodniczący Rady Miejskiej z PiS nie chciał upubliczniać listu, bo jak napisał ks. Jurczak „Temat tworzenia 49 Centrum Integracji Cudzoziemców w Polsce powstał jeszcze za rządów Zjednoczonej Prawicy. Również w województwie podlaskim za poprzedniego zarządu województwa, bo już III kwartale 2023 r., mówiło się jasno o zadaniach takich instytucji w mieście Białymstoku oraz dwóch byłych miastach wojewódzkich w Łomży i Suwałkach”. Radny PiS Piotr Modzelewski grzmiał, że od posłanki Alicji Łepkowskiej-Gołaś, wiceministra Stefana Krajewskiego czy członka zarządu Jacka Piorunka oczekuje stanowiska i odcięcia się od pomysłów CIC. Nic nie mówił o parlamentarzystach PiS, którzy także reprezentują nasz region. Przewodniczący Wiesław Grzymała z pewną złośliwością dodawał, że co będzie się działo z uchodźcami należy słuchać ministra spraw wewnętrznych, ale RFN. 

Mamy kampanie wyborczą i na autentycznych obawach i emocjach mieszkańców, polityczne siły próbują swoje podbijać i wykorzystywać. Dla części zahaczało to o hipokryzję, ale kto to będzie pamiętał. Radny Marcin Mieczkowski, który zainicjował petycję, działa także aktywnie w kampanii wyborczej Sławomira Mentzena, który jak wiemy z antyimigracyjnej retoryki zrobił sobie jeden z livemotywów kampanii. 

Radny Ireneusz Cieślik wprowadził podział na imigrantów naszych i ich. „Nie chcę, żeby ktokolwiek mówił, że jestem przeciwny cudzoziemcom. Nie chcemy nowych cudzoziemców przywożonych z zachodu. Nie chcemy być dla nich domem. Mamy swoich cudzoziemców i dla nich wszystko co można dajemy. Oni są zweryfikowani. Przyzwyczailiśmy się do nich i więcej nie chcemy”.

Być może jedynym rozsądnym głosem było proste pytanie radnej Ewy Chludzińskiej ilu tych cudzoziemców w Łomży mamy. Jeśli ma ochotę, to po sesji może się przejść po mieście i policzyć - odpowiadał jej zastępca prezydenta Andrzej Stypułkowski. Na tę skandaliczną i lekceważącą odpowiedź nie zareagował nikt, nawet jego pryncypał Mariusz Chrzanowski. Dopiero po czasie dodał, że to wojewoda wydaje zgody na pobyt, a prezydent nie ma wiedzy ilu obcokrajowców w Łomży jest.

Władze miasta przyznawały jednak, że nie mają żadnego wpływu na to, co dalej z Centrum Integracji Cudzoziemców będzie się działo. Marszałkowi województwa wyjaśniało, że nie ma żadnych swoich lokali na ten cel, jednak prywatne nieruchomości mogą być wynajmowane. Nie wiemy także jakie pomysły ma marszałek województwa, który ma rządowe plany wykonać. 

„Będziemy protestować i kleić się do tych budynków – zapowiadał występujący w roli przedstawiciela mieszkańców Marcin Grodzki.

240729013428.gif

 
 

W celu świadczenia przez nas usług oraz ulepszania i analizy ich, posiłkujemy się usługami i narzędziami innych podmiotów. Realizują one określone przez nas cele, przy czym, w pewnych przypadkach, mogą także przy pomocy danych uzyskanych w naszych Serwisach realizować swoje własne cele i cele ich podmiotów współpracujących.

W szczególności współpracujemy z partnerami w zakresie:
  1. Analityki ruchu na naszych serwisach
  2. Analityki w celach reklamowych i dopasowania treści
  3. Personalizowania reklam
  4. Korzystania z wtyczek społecznościowych

Zgoda oznacza, że n/w podmioty mogą używać Twoich danych osobowych, w postaci udostępnionej przez Ciebie historii przeglądania stron i aplikacji internetowych w celach marketingowych dla dostosowania reklam oraz umieszczenia znaczników internetowych (cookies).

W ustawieniach swojej przeglądarki możesz ograniczyć lub wyłączyć obsługę plików Cookies.

Lista Zaufanych Partnerów

Wyrażam zgodę